niedziela, 12 kwietnia 2015

Erotyczna sytuacja w saunie
pokaż mi cipkę i naprężonego kutasa [opowiadanie erotyczne]

Sporadycznie bywamy w saunie. Tam jest tak ciepło, przyjemnie, odprężająco. Mamy za sobą kilkanaście wizyt, o których nie pisaliśmy na blogu erotycznym, ponieważ nie miały w sobie erotyzmu. Może niewielki, biorąc pod uwagę strefę nagości, która obowiązuje pod natryskami i w kabinach. Jeśli jest możliwość chodzimy w środku tygodnia, do południa, ze względu na spokój tam panujący. 

Przedostatnia wizyta w saunie była bardzo erotyczna. Ostatnia już nie, ale mimo upłynięcia trzech tygodni od wydarzenia dopiero teraz postanowiłem o tym napisać. Ja nie chciałem, ponieważ blog erotyczny może być odwiedzany przez te trzy dziewczyny z sauny. Tak! Trzy nagie dziewczyny w saunie, ja i oczywiście moja kobieta. Pielęgniarka suszyła mi głowę od trzech tygodni - naaapisz o tym, no naaaaapisz, proszę. Przed tobą pierwsze erotyczne opowiadanie erotyczne z sauną w tle. Na faktach, bez ściemy i z przemyconymi informacjami o saunowaniu. To nie jest miejsce, gdzie ludzie grzmocą się na potęgę. Tak jak na plaży nudystów, sauna jest miejscem w którym nagość jest normalna i naturalna. Ale i tak jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce. Dzięki temu mamy materiał na opowiadanie erotyczne.

Zdjęcie nie zostało zrobione w saunie, ponieważ szacuję, że telefon w tych warunkach działałby może wystarczająco długo by zdjęcie erotyczne zrobić, ale chyba nie dałbym rady zgrać go na komputer. Pielęgniarka postarała się, by idealnie odwzorować jego wygląd podczas saunowania.



- To co? Trzy razy sauna i kilka minut na basenie? - zapytałem pielęgniarki.
- Dobra myśl. 
- W sam raz by się zrelaksować i przyjemnie zmęczyć. 

Po zapłaceniu udaliśmy się do szatni - pielęgniarka damskiej a ja męskiej. Droga z szatni do sauny prowadziła przez pomieszczenie z natryskami. Tutaj również podzielonego na prysznice dla kobiet i mężczyzn. Szkoda, wolałbym ten czas spędzić z moją pielęgniarką. Owinięci w ręczniki spotkaliśmy się przed kabiną. 
- Ta jest zarezerwowana - przeczytała z kartki.
- Może kiedyś zarezerwujemy całą dla siebie na bzykanko? - droczyłem się z pielęgniarką.
- Tylko jedno ci w głowie.
- To wchodzimy tu... - powiedziałem i otworzyłem drzwi.

Byłem przygotowany na Dzień dobry skierowane do obecnych tam ludzi, ale widok mnie poraził na chwilę. 
Kabina była mała, dwie ławy po bokach pomieszczą z 10 osób. Może osiem.

Dwie dziewczyny siedziały po lewej stronie, jedna po prawej. 
- Dzień dobry - powiedziałem po otwarciu drzwi. 
- Dzień dobry - odpowiedziały niemal jednocześnie, jedna nawet skinęła głową jakbym był emerytem.
Siedziały na ręcznikach, nago, co dziwne nie jest zważywszy na okoliczność. Dziewczyna, która siedziała sama, wzięła ręcznik i przeniosła się do koleżanek ustępując nam miejsce. 
Zdjęliśmy ręczniki, podłożyliśmy pod pupy i usiedliśmy. Nago.


Pielęgniarka jest bardziej przyzwyczajona do nagości. Na mnie widok zrobił wrażenie.
I ta myśl - jesteś nagi wśród czterech nagich dziewczyn!
Trzy brunetki, raczej studentki, może tuż po studiach. 
Można było wyczuć, że to dobre koleżanki, raczej nie lesbijki tworzące trójkąt, choć prawdę znają tylko one. Widać było, że nasze towarzystwo ich nie krępuje. Pierwsza siedziała z jedną nogą założoną na drugą, środkowa z podkurczonymi nogami, a trzecia dla wygody jedną nogę miała na ławie, a drugą na podłodze. 
Moja pielęgniarka siedziała z lekko rozchylonymi. Ja również. Tylko, że ja pokazywałem zdecydowanie więcej niż kobiety w kabinie.

Fajnie popatrzeć na ładne ciała nieznajomych. Lubimy to robić na plaży nudystów, w saunie nie jest inaczej. Umówiliśmy się z moją partnerką, że w takich miejscach patrzymy na kogo chcemy i na nas też niech patrzą. 

Co mogę powiedzieć o dziewczynach?
Przeważała miseczka B, czyli taka jaką ma moja pielęgniarka. Tylko dziewczyna po prawej miała większy biust. Cipki... co napisać o cipkach? Gdy o nich pomyślę to mi znów staje. Po lewej dominował paseczek na wzgórku łonowym, o wargach jeszcze nic nie mogę napisać. Środkowa miała gładkie wargi i tutaj chwilowo nic więcej nie mogę powiedzieć. Ostatnia siedziała w taki sposób, że wszystko dokładnie widziałem. Miała cipkę gładką jak moja pielęgniarka. Tylko wargi większe, taki motylek. Mnie widzisz na zdjęciu. Zawsze w takim miejscu, na plaży, czy na basenie, mam przystrzyżone podbrzusze. Wszystko inne jest gładkie. To praktyczne i bardzo podoba się mojej kobiecie. 

Ten widok pozostawił na mnie wyraźny ślad. Nawet bardzo wyraźny, widoczny na pierwszym zdjęciu. Początkowo każdy zmierzył innych od stóp do głowy i co jakiś czas zerkał na osoby siedzące na przeciwko. Nie da się tego uniknąć. 
Gdy moja męskość powstała - dziewczyny bardziej się mną zainteresowały. 
Nie wiem, czy bez słowa to ukartowały, czy zrobiły to zupełnie przypadkiem, ale chyba chciały ze mnie... zażartować? Podroczyć się? Pielęgniarka stwierdziła, że skoro znały się dobrze, to trzy baby są gorsze niż trzech facetów i że poddały mnie testom. Byłem dla nich wyzwaniem, ponieważ obok siedziała moja dziewczyna. I one to czuły. 
Kątem oka widziałem, że zaczęły zachowywać się bardziej wyzywająco. 
Środkowa bardziej rozchyliła nogi, ta po prawej również. 
Nawet wyprostowały się, jakby chciały uwydatnić swój biust. 
Środkowa wsunęła dłoń między nogi, niby wyglądało na drapanie się, ale kto ją wie... 

Nie minęło dziesięć minut, wstały i wyszły. Przy okazji zauważyłem, że środkowa również ma cienki paseczek na wzgórku. 
- Na tę chwilę wystarczy, idziemy pod prysznic - usłyszałem.
- Też tak myślę - odpowiedziałem - czy one coś, tego, wiesz... - zacząłem nowy temat.
- Mmmmhmmmm - przeciągnęła pod nosem pielęgniarka.
- A to wredne małpiszony - powiedziałem.
Pielęgniarka zaśmiała się i każde poszło pod prysznic. 

Po wizycie w saunie należy powoli schłodzić rozgrzane ciało. Pod natryskiem włączyłem ciepłą wodę, potem chłodniejszą i jeszcze chłodniejszą. Zmyłem z siebie pot, dokładnie spłukując każdy zakamarek ciała. Mój penis w częściowym wzwodzie - stanął. Tak po prawdzie miałem ochotę zrobić sobie dobrze, by nagie ciała naszych współtowarzyszek tak na mnie nie działały. By nie dać im satysfakcji. 
- Wredne baby - pomyślałem sobie. 

Przed drugą turą w gorącej kabinie, stanąłem w oczekiwaniu na moją pielęgniarkę. Trzy dziewczyny owinięte ręcznikami minęły mnie i weszły do kabiny. Pielęgniarka podeszła.
- Trzeba dać im nauczkę - powiedziałem.
- Też o tym myślałam.
- Nie wiem czy dam radę utrzymać go w spoczynku. 
- Dlatego ja myślę, że powinieneś im dać to czego chcą. 
- Mam im go pokazać we wzwodzie?
- Pewnie, sama chcę to zobaczyć i ich miny.

Pomysł pielęgniarki podniecił mnie jeszcze bardziej. 
Weszliśmy do kabiny, teraz wszystkie siedziały z nogami opartymi na ławie i z rozchylonymi nogami. 
Usiedliśmy.
Męskość znów lekko sterczała.

Nie widziałem ich piersi, ale w pozycji z podciągniętymi nogami widziałem nie tylko ich cipki, ale również ciaśniejsze dziurki.
- Ja pierdole! - pomyślałem - ale akcja. Skoro tak chcecie pogrywać, to ok.
Nieco rozchyliłem nogi by i one mogły popatrzeć na niego. Niech zerkną na gładko ogoloną mosznę i jeszcze leżącego kutasa. 
Każdej spojrzałem w oczy i długim pociągnięciem wzroku dałem do zrozumienia, że przyglądam się na cipkę i dupeczkę. 
Penis obudził się. Drgając podnosił się do pionu. 
Czułem jak żołądź obnaża się. Główka naprężyła się. Nie był to wzwód jak skała, ciepłe otoczenie nie ułatwia zadania. A może dziewczyny nie były tak podniecające?


Dziewczyny zerkały raz na mnie, raz na pielęgniarkę. Może myślały, że moja kobieta na mnie nakrzyczy? Jakby wiedziały, że to był jej pomysł. 

Tego dnia poszliśmy jeszcze raz pod prysznic i ostatni raz do sauny. Nasze towarzyszki nie pojawiły się. Nie wiemy, czy to był nadmiar ciepła, czy nadmiar wrażeń, które im zaserwowałem? 

Kilka długości basenu, który przepłynęliśmy ochłodził nasze pożądanie. 
Za to po przyjściu do domu...
To już historia na inne opowiadania erotyczne.