Wibrujący korek analny do masażu prostaty z silikonu medycznego PicoBong Tano dla początkujących [test - recenzja - opinia]

Pielęgniarka namówiła mnie na pieszczoty mojej męskiej dziurki. O moim pierwszym razie, jakie miałem podejście wcześniej i dlaczego zdecydowałem się wsunąć coś w moją pupę można przeczytać w erotycznym felietonie i intymnym poradniku: Pieszczoty analne - męska pupa i masażer prostaty. Tak myślę, że gdyby nie blog erotyczny i kilka zabawek, które otrzymaliśmy do testów, pewnie nigdy bym się nie odważył kupić.

Od tego momentu moje wnętrze odwiedził korek analny i masażer prostaty. Zatyczka analna wypełnia męską pupę, lekko uciskając na gruczoł prostaty. Proces jest powolny, nosiłem korek nawet dwie godziny. Napięcie narastało stopniowo, ale proszę państwa - co to był za orgazm! Przez kilka minut po wytrysku leżałem na łóżku, a pielęgniarka śmiała się, że jeden malutki korek, przed włożeniem którego tak się wzbraniałem, powalił mnie na łopatki. Masażer prostaty działa inaczej. Jest cieńszy i uczucie wypełnienia jest mniejsze. Jednak wygięta główka i wibracje tak intensywnie pobudzają prostatę, że próba powstrzymania wytrysku z góry skazana jest na porażkę. Wsunąć, włączyć wibracje i oddać się przyjemności. Po dwóch minutach brzuch pokrywają krople spermy.

Z jednej strony nie mam powodu i potrzeby by namawiać, do choć jednorazowej próby z pieszczotami analnymi. Każdy jest kowalem swojego losu. Jeśli nie spróbuje - traci, na szczęście nie jest świadom jak dużo traci.

Gdy zobaczyłem maila od naszej biznesowej koleżanki: dorzuciłam do paczki PicoBong Tano, moje serce zabiło szybciej. Coś zupełnie nowego, korek analny z wibracjami, w luksusowej edycji dla mężczyzn. Korek analny, którego zadaniem jest bardziej intensywny masaż prostaty. I jeszcze można w nim chodzić, wyjść na zakupy. Może w tym roku pójdziemy zakorkowani na letni piknik? Ze względu na pogodę jest to fantazja erotyczna, która (jeśli dojdzie do skutku) zamieni się w opowiadanie erotyczne.

Na stronie internetowej naszego dostawcy (przyjemności i zabawek wszelakich) można przeczytać: korek analny do masażu prostaty PicoBong Tano zadba o niesamowite doznania erotyczne, ale także o Twoje zdrowie.

Dość fajnym dodatkiem jest kostka do gry z wygrawerowanymi różnymi zabawkami erotycznymi. W sam raz, gdy nie wiem na jakie pieszczoty mam ochotę. Niech los zadecyduje...

Beczka miodu - czyli pozytywne strony używania korka analnego:

• Korek analny zadba o mięśnie zwieracza, które (tak jak każdy mięsień w ciele) z wiekiem wiotczeją.
• Zatyczka analna zadba o prawidłowe ukrwienie odbytu, co zmniejszy możliwość wystąpienia stanów zapalnych i żylaków.
• Wtyczka analna wymasuje prostatę (masaż stercza), która odwdzięczy się niezawodną pracą na emeryturze.
• PicoBong Tano zapewni taki orgazm, jakiego wcześniej nie przeżyłeś.

I łyżka dziegciu - negatywne strony uprawiania seksu analnego:

• Korek analny jest cholernie uzależniający. Już po pierwszym orgazmie ma się ochotę na więcej i więcej! I więcej.

Wodoszczelność testowanych akcesoriów erotycznych jest dla nas bardzo ważna. Prawie wszystkie, które trafiły na nasz erotyczny blog, spełniają to wymaganie. Masażer prostaty z silikonu medycznego PicoBong Tano jest wodoszczelny. Producent zapewnia, że produkt wytrzyma zanurzenie na głębokość jednego metra. To wystarczająco głęboko, by oddać się analnej przyjemności w wannie czy pod prysznicem. Gdy z pielęgniarką bierzemy wspólny prysznic, już w łazience, po dokładnym i erotycznym umyciu sfer erogennych, wkładamy w nasze dziurki korki lub kulki gejszy. Wodoodporność ma jeszcze jedną wspaniałą cechę - bez obaw można bardzo dokładnie umyć korek analny po zabawie. Akurat w przypadku zabawek, które wkładamy w pupę, jest to bardzo istotne.

Już na zdjęciach w sklepie zwróciłem uwagę na elegancki wygląd korka. Gdy wziąłem go do ręki od razu pomyślałem, że mimo wysokiej ceny - jest warty każdej wydanej złotówki. Całość jest tak idealnie wyprofilowana, każde zagięcie, krzywizna, wcięcie jest zaprojektowane zgodnie ze sztuką ergonomii. Masażer prostaty Tano ma owalny kształt. Coś jak rozciągnięte jajko. Całkowita długość - 11 centymetrów, średnica - 2.8 centymetra. Obwód jest stosunkowo nieduży. Jeśli wziąć pod uwagę kulki gejszy używane przez moją pielęgniarkę - 3.7 cm lub 4 cm wibrator. W sam raz do męskiej pupy, która zazwyczaj nie przyjmuje większych obiektów o fallicznym kształcie. Świetnie wpasowuje się w pupę. Wsuwanie i wysuwanie to przyjemność. Wystarczy niewielka ilość żelu.

Silikon medyczny w dotyku jest bardzo delikatny. Śliski, aksamitny. Oczywiście delikatność w dotyku nie wolno mylić w ogólną delikatnością produktu. Mechanicznie jest to tworzywo bardzo elastyczne, wytrzymałe i odporne na warunki zewnętrzne, w tym na starzenie.Aby cieszyć się korkiem przez kilka lat trzeba przestrzegać kilka prostych zasad. Należy trzymać Tano w suchym i ciemnym miejscu, absolutnie nigdy nie stosować do nawilżania pupy lubrykantów na bazie silikonu (tylko i wyłącznie żele wodne) i po każdym użyciu bardzo dokładnie umyć w wodzie z delikatnym mydłem.

Główny element, który penetruje pupę, wykonano z silikonu medycznego. Najwyższej jakości materiał stosowany w medycynie, a nawet przy wysyłaniu ludzi w kosmos. Jest przyjazny dla skóry, testowany przez niezależne laboratoria. Nie wchłania zapachu. Bardzo łatwo się go czyści. Można wymieniać same superlatywy. Negatywne strony silikonu medycznego? Brak. No może cena. Ale jakość kosztuje.

Szkielet i podstawę korka zrobiono z bardzo twardego, błyszczącego tworzywa ABS. Coś w rodzaju popularnego ostatnio wykończenia a'la lakier fortepianowy. Podstawa jest bardzo fajnie zaprojektowana. W korkach analnych, które używamy i których recenzje możecie przeczytać na blogu erotycznym (czarny jest mój, różowy pielęgniarki), podstawą jest przyssawka o dość dużej średnicy. Rozwiązanie świetnie sprawdza się w teorii (korek nie wpadnie tam gdzie nie powinien) i praktyce (jest wygodne i przyjemne). Podstawa w kształcie litery T umożliwia włożenie go i wyjście na zakupy. Albo do pracy - słyszeliśmy, że są amatorki zakorkowanych pup w miejscu pracy. Taki uchwyt zabezpiecza korek przed wpadnięciem do anusa, jest bardzo wygodny i niewidoczny. Chowa się między pośladkami.

Sterowanie wibracjami i włączanie urządzenia zrealizowano na dwóch przyciskach. Mikrostyki to bardzo dobre elementy elektro-mechaniczne, których żywotność szacowana jest nawet na milion wciśnięć. Przyciski schowano w... napisie PicoBong na bocznej krawędzi. Widać plusik i minusik. Kilka trybów wibracji to norma w zabawkach z wyższej półki. Producent daje nam możliwość wyboru jednego z dwunastu trybów pracy. Ciągłe, przerywane, narastające powoli lub narastające szybko. Trudno to ubrać w słowa. W każdym razie na pewno zadowolą każdego. 

Wibrujący korek analny PicoBong Tano zasilany jest jedną baterią typu AAA (mały paluszek). Wydaje się to oczywiste, niestety wiele zabawek zasilanych jest dość egzotycznymi, często drogimi i trudno dostępnymi ogniwami. Dlatego ja i moja pielęgniarka, oraz nasz blog erotyczny z recenzjami, staramy się promować zabawki erotyczne zasilane tanimi i ogólnodostępnymi bateriami. Jaki mamy w tym cel? Wielokrotnie zdarzyło się, że baterie wyczerpały się podczas zabawy. Wystarczyło wyjąć baterie z pilota od telewizora by dokończyć przyjemne igraszki.

Moja pupa i prostata wystawiają produktowi PicoBong najwyższą notę, zasłużył na specjalne wyróżnienie a producent na pochwałę. Względem ceny, tym razem drugi koniec mnie, czyli głowa, wystawia zasłużoną i racjonalną dychę. Tak czy siak czekajcie na opowiadanie erotyczne z korkiem w roli głównej.

Korek analny PicoBong Tano można kupić w kolorze czarnym, fioletowym i różowym.