niedziela, 23 grudnia 2018

Czuła jakby posuwał ją Pacjent, ale to nie był on
Spotkanie pielęgniarki i 'Wiernego Fana' [opowiadanie erotyczne]

Wstał z łóżka i poszedł do szafki. Wyjął pachnące pielęgniarską cipką majteczki. Położył się i rzucił majtki na poduszkę.

Skąd miał jej majtki? W zamian za fajne zdjęcie instrumentu. Założyła majtki o poranku, nosiła cały dzień, a potem wrzuciła do koperty i wysłała. Koronkowe, z prześwitującym przodem i tyłem.

Zdjął slipy, położył dłoń na męskości i zaczął odtwarzać sen w myślach. Sen o kąpiącej się w wannie pielęgniarce.

Powoli obciągał skórkę do samego końca, by następnie powoli odwrócić ruch i nasunąć ją na żołądź. Czuł pod dłonią jak cieńszy trzon przechodzi w grubszą główkę. Miał ochotę na powolny masaż, mocny orgazm i liczył, że wtedy pozbędzie się erekcji.

W myślach zdjął z niej majtki, zresztą jej majtki leżały na jego poduszce, więc nie mogła mieć ich na sobie. W wannie nie było dużo wody, za to było dużo śliskiej piany. Jego wzrok powędrował na niższe partie kobiecego ciała. Pokryte pianą uda, brzuch i niewidoczna z tej perspektywy pupa. Pewnie jeszcze nie była mokra w środku.


Przesuwała dłonie po krągłościach. Chętnie udostępniłby swoje dłonie i umył ją całą. Wargi nieco odstawały i kapała z nich woda. Robiła to jakby chciała się bardzo dokładnie umyć, tak bardzo bardzo dokładnie. We wszystkich zakamarkach kobiecego ciała. Nie wiedziała, że mężczyzna ją obserwuje przez uchylone drzwi. A on patrzył i siebie masował w tych samych miejscach.

Spojrzała w jego kierunku.
- Lubisz patrzeć? - zapytała.
- Bardzo – odpowiedział.
- To patrz.

Usiadła na krawędzi wanny. W taki zmysłowy sposób, kobiecy – ze złączonymi nogami. Lubił gdy  kobieta tak siadała. Nie pokazywała wszystkiego, nieco zalotnie skrywała cipkę, mimo że chwilę wcześnie wszystko widział jak na dłoni. Bawiła się z nim, stopniowała napięcie. Wzgórek miała ogolony, z długim cieniutkim paseczkiem. Piersi zakryła ramionami. Tylko fragment sutka zerkał na mężczyznę. Piana pokrywała jej ciało.

- Umyjesz? - zapytała siadając w wodzie i rozchylając uda.
- Jak rozumiem całą ciebie, poza cipką, którą przed chwilą myłaś.
- Nic nie szkodzi by umyć ją dwa razy – odpowiedziała – poza tym sam stwierdziłeś kiedyś, że  wyobraźnia pracuje co jest na końcu paseczka, będziesz mógł zobaczyć dokładnie co jest na końcu paseczka.
- To będzie bardzo czysta cipka.
- Lubisz to słowo? - zapytała.
- Cholernie mnie podnieca – odpowiedział.
- To umyj... moją... cipkę – zaakcentowała każde słowo.
- A potem wyliż moją cipkę? - zapytał zaciekawiony nieco podpuszczając.
- I zerżnij moją cipkę – dopowiedziała zalotnie – a może wolisz pieprzyć... moją cipkę?
- Najpierw wyliżę, potem zerżnę a na końcu będę pieprzył twoją rozpaloną i mokrą dziurkę.

To powiedziawszy dotknęła nogą męskość, którą skrywał za slipami.

Klęczał przed wanną. Namydlił dłonie i dotknął jej kobiecość. Wargi wewnętrzne wystawały poza obrys zewnętrznych. Uwielbiał takie. Środkowym i wskazującym palcem mył obszar między wargami. Kilka razy, bardzo dokładnie, mimo że była już czysta. Wsunął kciuk między wargi, położył go na wejściu pochwy. Aż drgnęła. To tam ma wrażliwy punkt. Kciuk przesunął na łechtaczkę – jeśli myć to dokładnie.

- Podoba ci się moja... cipka? - zapytała, wiedząc jak go to podnieci.
- Nie jestem w stanie wyrazić tego słowami.
- Chciałabym, żebyś umył moją cipkę bardzo dokładnie, a precyzja wymaga czasu.

Woda przestała się pienić, więc mył i wpatrywał się w jej dziurkę.  A ona zamknęła oczy i cicho wzdychała. Mycie cipki powolutku zbliżało ją do orgazmu.

- Tutaj też – powiedziała i rozchyliła pośladki.
- Ale tam dalej już nie ma cipki? - stwierdził – to co mam umyć?
- Umyj mi niecipkę – zaśmiała się.
- Niecipkę najlepiej myć gdy będziesz wypięta...

Przesunął dłoń wzdłuż cipki, coraz niżej i niżej, aż dotknął palcem drugą dziurkę. Gdy zataczał na niej kółeczka i czuł pod palcem jak się zaciska...krew spływała do męskości, a ta z kolei chciała rozerwać slipy.

- Miałaś w niej coś? - zapytał.
- Miałam.
- Co w niej miałaś?
- Korek.
- Coś jeszcze?
- Gruby czarny wibrator.
- Coś jeszcze?
- Nie bądź taki dociekliwy.
- A ten wibrator... pokaż mi jak to zrobiłaś.

Wstała i wypięła tyłeczek, który oblepiła piana.
- Byłam wypięta tak jak teraz i go wsunęłam – droczyła się.
- To ja dokładnie umyję to miejsce i zrobię masaż pleców.

Już kiedyś tak ją masował. Zaczął od ramion, schodził coraz niżej. Gdy już powinien dotknąć dziurkę skierował dłonie na pośladki. A potem uda. Celowo omijał to miejsce.

Wtedy niespodziewanie dotknął. Najpierw rozchylił wargi i wsunął kciuk do pochwy, potem wyjął i przesunął między pośladkami. Wyginała plecy w łuk, podobało się jej.

Wtedy zrobił coś, czego się nie spodziewała. Rozchylone i mokre wargi kusiły go od wielu minut. Zdjął slipy i szybko wszedł do wanny. Zgiął nogi w kolanach by być na wysokości cipki.

I wszedł w nią.
Aż zacisnęła pięści na krawędzi wanny.
Czuła jakby posuwał ją Pacjent, ale to nie był on.
Tylko penisy tak podobne... podobnie wyglądające i podobnie wypełniające.

Przecież sama chciała by ją pieprzył.

Zauważyłem, że Wierny Fan wyciera cię bardzo dokładnie a ty z zamkniętymi oczami oddałaś się mu całkowicie, bez żadnego wstydu, że dotyka cię i ogląda z każdej strony obcy facet. Wycierał cię zmysłowo, powoli, dokładnie. Przez ręcznik wytarł i wymasował twój biust. Ręcznik ocierał się o sutki, doprowadził je do erekcji, stały jak jego penis. W dole twojego brzucha wrzało.

Twoja cipka była mokra w środku, rozwarta, łasa na pieszczoty, gotowa na przyjęcie członka. Twój tymczasowy kochanek klęczał przed tobą dość nisko, praktycznie siedział pośladkami na ręczniku. Penis raz leżał na wzgórku i ocierał się o niego, czasem zsuwał się. Główka ocierała o wargi. Trącał twoją cipkę. Wziął twoją nogę i położył sobie na ramieniu. Z pietyzmem wycierał twoje uda i łydki.

A ty z zamkniętymi oczami czułaś jak obcy facet przesuwa ręcznik po twoim ciele i jeszcze mocniej czułaś jak jego męskość dotyka cię między nogami. Podniecenie dosłownie wylewało się z ciebie. Wilgotna pochwa, wilgotne wargi, krople kobiecego soku spływające na ręcznik. W połączeniu z rozwartą cipką i twardym penisem to musiało się tak skończyć. W pewnym momencie wycierania twoich nóg jego penis wszedł w ciebie. Główka wsunęła się bez najmniejszego oporu, wręcz wpadła w ciebie....