Z braku czasu nie będzie opowiadania. Acz nie mogę zostawić fantazji Amavelki bez odpowiedzi. Tu cytuję potem zaś wycofałem się, chwytając za niewielki srebrny korek analny uwieńczony eleganckim diamentem, aby delikatnie umieścić go na swoim miejscu – w jej pupie.
Później przeczytałem kolejne opowiadanie – Nawet nie próbuj oponować – warknąłem, jak tylko opuściłem jej pochwę, przymierzając się do drugiej dziurki. – Chcę zerżnąć twój tyłek – rzekłem, wsuwając się powoli na miejsce, a zaraz potem owijając sobie jej włosy dookoła jednej z moich dłoni. – Rozluźnij się – poleciłem, pieszcząc wolną dłonią jej pośladek, czując z każdą chwilą, jak wpuszcza mnie coraz głębiej.
Stawiając kropkę nad i - taka mała wizualizacja jak to mogło wyglądać. Z racji wypełnienia pupy Małgorzaty zdjęcie nie przedstawia mojej pielęgniarki. Jakby nie patrzeć - jest ciasna pupcia i twardy rozpalony kutas włożony do samego końca.
