niedziela, 28 grudnia 2014

Koronkowe body, depilacja, masturbacja, korek analny i niegrzeczne maile
[część 1][opowiadanie erotyczne]

Stara zasada mówi, że potrzebna jest chwilowa rozłąka by zatęsknić
A ja na to: 
- Ej Stara Zasado, moja dziewczyna jest pielęgniarką, pracuje świątek, piątek i w niedzielę, ile to ja nocy spędziłem bez mojej ciepłej, pachnącej, słodkiej pielęgniarki?!
- Nie pierdol - odpowiedziała Stara Zasada - widziały gały co brały.

No tak, widziały co brały i chciały taką mieć. 
Teraz siedzę w hotelu i opisuję co wydarzyło się wczoraj.


sobota, 27 grudnia 2014

Kulki waginalne z silikonu medycznego JoyDivision Joyballs Secret
najlepsze kulki gejszy? [test - recenzja - opinia]

Moja pielęgniarka, zachęcona przyjemnymi doznaniami i zwiększoną kontrolą nad pochwą, postanowiła sprawdzić drugą grupę kulek gejszy. Przetestowany wcześniej model Pretty Love Balls był wykonany w całości z silikonu medycznego i zachęcał do zakupu niską ceną przy wysokiej jakości wykonania. Sklep z akcesoriami erotycznymi podrzucił nam inny model. Kulki waginalne JoyDivision Joyballs Secret prezentują inny sposób wykonania, inną zasadę działania, inną półkę cenową, ale czy inną jakość? Fajnie się składa, ponieważ produkt, którego recenzję czytacie jest dokładnie cztery razy droższy i mamy okazję sprawdzić, czy ekskluzywne akcesoria erotyczne są warte wydania większej kwoty pieniędzy?
Zatem...
3... 2... 1... Start!

Kulki waginalne z silikonu medycznego JoyDivision Joyballs Secret [test - recenzja - opinia]

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Panna White - Rozdział 17
Seks, orgazm, wytrysk i dzień masturbacji równoległej [książka erotyczna]

Evelynn siedziała w majtkach i biustonoszu.
Nasza trójka wpatrywała się w nią czekając na rozwój sytuacji.
Odchyliła białe majtki pokazując cipkę.
James aż poderwał się z fotela i przybliżył twarz by lepiej widzieć.
- No, no - odezwała się Tess - widzieliśmy was na filmie, teraz możemy porównać z rzeczywistością.
- Która jest lepsza niż film - dodał James.
Żołądź Jamesa błyszczała od wilgoci.
Musiał go dotykać, gdy byłem skupiony na Tess i Evelynn.
Aby James nie był zazdrosny o pokaz, który zrobiła jego żona, Evelynn wstała, wypięła pupę i odchyliła sznurek stringów pokazując cipkę i tyłeczek.
Spojrzałem na męskość Jamesa - naprężyła się mocniej.
Aż rozchylił nogi i przesunął biodra do przodu, jakby chciał by Evelynn na nim usiadła.

Jednak nie zamierzaliśmy złamać zasady, którą przyjęliśmy przed zabawą.
- Dotykamy tylko siebie, nie wymieniamy się partnerami!

Wszyscy siedzieliśmy, i każde z nas myślało co tu zrobić, by zwiększyć napięcie erotyczne i z czasem pozbyć się go.
- Ile razy możesz się spuścić Grant?
- Teraz? Dziennie?
- Przykładowo w czasie tej zabawy.
- Ze trzy, z małymi przerwami.
- Lubię smak spermy, wiesz? - zmysłowo powiedziała.
- Teraz już wiem.
- I co ty na to?
- Ja lubię smak cipki, mógłbym codziennie ssać i spijać wilgoć, każdą kropelkę, z każdego zakątka, a jeśli kropelka spłynie na drugą dziurkę...
- To co, to co? - droczyła się.
- Również tę kropelkę dokładnie wyliżę.

sobota, 20 grudnia 2014

Panna White - Rozdział 16
Nasz pierwszy film erotyczny... seks w obiektywie kamery [książka erotyczna]

Po obejrzeniu sekstaśmy Liv  wpadliśmy na pomysł aby nagrać własny film.
- Nakręcimy, nagramy na płytę i schowamy głęboko do szafy - powiedziała Evelynn.
- Nawet mowy nie ma aby trzymać go w komputerze! - odpowiedziałem.
- Nie możemy sobie pozwolić, aby kiedykolwiek ujrzała światło dzienne. 
- To nie będzie sekstaśma, a sekspłyta - ironicznie stwierdziłem. 
- Nie zmieniaj tematu...
- No już, już... to co dalej w temacie?
- Trzeba wymyślić scenariusz.
- Zadbać o nastrój, światło, romantyczne otoczenie i miejsce gdzie postawimy kamerę. 
- Masz jakiś pomysł?
- Na razie myślę o tym, by wyglądała realistycznie, nie chcę by było widać reżyserowanie. Najlepiej kamerę umieścić na parapecie, mam na myśli taki efekt kamerowania z ukrycia, jakby kamera była schowana.
- Podoba mi się pomysł.
- Jutro kręcimy, bo dziś jestem zaspokojony...
- Ok. Dobranoc Arthurze.
- Dobranoc moja prawniczko.

Następnego wieczoru nagraliśmy nasz seks. 
Tak po prostu. Bez przygotowań i pomysłu co będziemy robić.
Włączyliśmy kamerę i zrobiliśmy to co zwykle.   
Zyskaliśmy piętnaście minut erotycznego materiału, który zgodnie z ustaleniami, nagrałem na płytę dvd i schowałem do szafy.

Przenieśmy się o kilka tygodni do przodu.
W weekend spotkaliśmy się z Morganami. Oprócz typowych rozmów o ciekawostkach z życia, plotkach zawodowych i żartach, temat przeskoczył na erotykę.

wtorek, 16 grudnia 2014

Wibrator z silikonu medycznego Pretty Love Daniel G-Spot
wypieści punkt G [test - recenzja - opinia]

Nasz pierwszy raz z wibratorem przeżyliśmy jakiś czas temu.
Drugi pierwszy raz przeżywamy z wibratorem Pretty Love Daniel G-Spot.
Trzeci pierwszy raz przeżywamy ze sklepem, który dostarczył nam gadżet do testów.

Pomyślałem, że skoro tyle pierwszych razów zagościło na blogu ja i moja pielęgniarka, wypada napisać o pierwszym razie w wibracyjnej historii ludzkości.

Ponieważ sztuczne penisy, mam na myśli dildo, są bliskimi kuzynami wibratorów, można powiedzieć, że jest to zabawka stara jak świat. W jaskini Hohle Fels (Jura Szwabska) znaleziono kamienny fallus, który liczy sobie 28 tysięcy lat!
Historia drgającego fallusa zaczyna się w XIX wieku. Czasy, w których u kobiet często diagnozowano histerię, a skuteczną metodą leczenia było doprowadzenie do orgazmu... w gabinecie lekarskim. Leczenie z założenia powinno być przyjemne również dla lekarza. Cipki. Dziesiątki cipek do zadowolenia dłonią. Można nabawić się urazu łokcia. Rewolucja technologiczna i wynalezienie elektryczności sprawiły, że orgazmy można było rozdawać szybciej i w ilości hurtowej. Z czasem wibratory trafiły do domów, a obecnie są chyba najbardziej popularnym i rozpoznawalnym gadżetem erotycznym.
Przy okazji polecamy komedię o lekkim zabarwieniu erotycznym: Histeria - romantyczna historia wibratora (Hysteria, 2011)

Gdybym zdiagnozował u mojej pielęgniarki histerię, mam nie nią lekarstwo - wibrator z silikonu medycznego Pretty Love Daniel.

Wibrator z silikonu medycznego Pretty Love Daniel G-Spot [test - recenzja - opinia]

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Kulki gejszy z silikonu medycznego Pretty Love Balls
tanie, ale czy dobre? [test - recenzja - opinia]

Przy pierwszej recenzji bawił się Pacjent. Przy drugiej Pielęgniarka. Wymyślone i zaprojektowane przez ginekologów, skierowane do kobiet, dla zdrowia i przyjemności.

Druga paczka (tym razem niespodzianka), którą dostaliśmy ze sklepu skrywała kulki gejszy, znane również pod nazwą - kulki waginalne albo kulki dopochwowe. Czym są kulki waginalne, jakie kupić, jak ćwiczyć mięśnie Kegla oraz kilkanaście innych pytań i odpowiedzi, które moja pielęgniarka stawiała sobie przed zakupem, w wyczerpującym temat poradniku o kulkach gejszy.


Miłe zaskoczenie, ponieważ nie spodziewaliśmy się przesyłki. Kurier zadzwonił, wręczył mały pakunek i poprosił o podpis.
- Może ktoś cię nie lubi i wysłał ci bombę? - stwierdziła Pielęgniarka.
- A może ciebie? - odpowiedziałem - tylko dlaczego ja mam wybuchać za twoje pielęgniarskie grzechy?
- Eeeeeeej - szturchnęła mnie łokciem i pokazała palcem nadawcę.
- Viva - przeczytałem - toż to nowa zabawka z seks szopu!

Kulki gejszy z silikonu medycznego Pretty Love Balls [test - recenzja - opinia]

niedziela, 14 grudnia 2014

Zestaw masturbatorów z silikonu Shots Toys Easy Rider
spuść się we wszystkie [test - recenzja - opinia]

Oto historyczne wydarzenie. Na blogu Ja i moja pielęgniarka pojawiła się długo wyczekiwana recenzja gadżetu erotycznego. Dzięki uprzejmości sklepu internetowego my mieliśmy przyjemność przetestować, a wy macie możliwość przeczytania szczegółowego opisu zestawu masturbatorów dla mężczyzn Shots Toys Easy Rider.

Myślę, że starsi czytelnicy, pamiętający filmy z lat osiemdziesiątych, kojarzą scenę dostarczenia erotycznego gadżetu do rąk nabywcy. W scenie, którą mam na myśli, kurier i wszyscy sąsiedzi dowiedzieli się, że przepełniony erotycznym napięciem pan zamówił maszynkę ssąco-ciupciającą na prąd stały i zmienny. W filmie to było zabawne, ale nikt z nas nie ma ochoty informować otoczenia co zamówił w sexshopie.

Pierwszy duży plus dla sklepu - zamówiony towar jest solidnie zapakowany. Nie ma obaw, że firma doręczająca zniszczy lub (co gorsza) dowie się co zamówiliśmy. Drugi plus - paczka jest dyskretna, nie ma na niej żadnego słowa związanego z erotyką, nie ma napisu seks shop a nadawcą jest firma Viva. Pierwszą paczkę zamówiliśmy z dostawą do domu. Biorąc pod uwagę powyższe fakty - można zamówić towar z dostawą do pracy, jeśli obawiasz się, że ktoś z domowników ją otworzy.

Zestaw masturbatorów z silikonu Shots Toys Easy Rider

sobota, 13 grudnia 2014

Paczka z sexshopu
blog erotyczny nawiąże współpracę ze sklepem erotycznym [blog erotyczny]

Dziś dostaliśmy paczkę ze sklepu a w niej same przyjemne rzeczy.

Jutro wieczorem pojawi się pierwsza recenzja gadżetu erotycznego. Ja i moja pielęgniarka przetestujemy i dokładnie opiszemy zestaw do masturbacji Easy Rider - sztuczna pochwa, anus i usta marki Shot Toys.

Zerknijcie pod powyższy link, będziecie wiedzieć jak wygląda zestaw. My wracamy do zabawy i pisania. 

Pacjent i Pielęgniarka

P.S. Takie logo będzie umieszczone w karcie produktu, który recenzowaliśmy :)


poniedziałek, 8 grudnia 2014

Panna White - Rozdział 15
Opowiadanie erotyczne o... Naszej Sekstaśmie [książka erotyczna]

- Podobało ci się przedstawienie? - zapytała Evelynn.
- Tak.
- Miałeś ochotę wejść w Liv?
- Nie.
- Będziesz odpowiadał skrótami?
- Nie.
- Mógłbyś rozwinąć myśl?
- Tak.
- Podobno z kobietami nie można się porozumieć - zadrwiłaś.
- Bo tak jest.
- Odpowiesz na moje pytania?

Powiedziałem mojej dziewczynie, że jej seks z Liv bardzo mi się podobał. Zerkałem na Evelynn i wpatrywałem się w ciało Liv. Przedstawienie podnieciło mnie. Czy jest na świecie mężczyzna, którego nie podniecą dwie kochające się kobiety? Przy czym nie miałem ochoty dotykać Liv, czułbym się z tym źle i nie miałem takiej potrzeby.
- Mogę co jakiś czas robić to z kobietą? - zapytała Evelynn.
- Jasne, nie przeszkadza mi inna cipka.
- Chcesz o tym wiedzieć, czy nie mówić ci kiedy i z kim to zrobiłam?
- Chcę wiedzieć. A nawet więcej - chcę w tym uczestniczyć.
- Chcesz to zrobić w trójkącie? - podejrzliwie zapytała.
- Nie, nieeeee - chciałbym być świadkiem, widzem, który ma fotel w pierwszym rzędzie tego erotycznego teatru.
- Zgoooooda - przeciągnęła wypowiedź, jakby potrzebowała dodatkowej sekundy na przekonanie samej siebie o wyborze.
- Nie chcę wtedy dotykać ciebie, nie chcę dotykać twojej kochanki, nie chcę w tym uczestniczyć bezpośrednio, jedyne co chcę to patrzeć na was. Niemy świadek erotycznego show.

Evelynn miała swój świat dziewczyn. Czasami kochała się z kobietą. Chciałem mieć coś z tego dla siebie.
- Egoista! - pomyślałem przez chwilę.
Ale...
Po dzisiejszym wieczorze przekonałem siebie, że z przyjemnością patrzę jak inna kobieta pieści ciało mojej kobiety.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Panna White - Rozdział 14
Wydepilowana mokra cipka mojej biseksualnej kochanki [książka erotyczna]

Liv wsunęła dłoń pod sukienkę Evelynn.
Ruchy ręki zdradzały, że pieści wnętrze mojej kobiety.
Evelynn patrzyła na mnie. Napięcie w męskości wzrastało.
Siedziała na dębowym biurku i wierciła się, ocierając o dłoń Liv.

Podniecał mnie widok dwóch pieszczących się kobiet.
- Jesteś bardziej nieprzyzwoita niż mi się wydawało - pomyślałem - zasłużyłaś na nagrodę.
Gdy tylko wrócimy do domu będę kochał się z tobą przez godzinę. Będę cię posuwał długo, aż dostaniesz otarć w pochwie i będziesz wyła z przyjemności.

Nie widziałem cipki Evelynn, zamiast tego pożywkę dla wyobraźni stanowiła poruszająca się miarowo ręka Liv. 
Wkładała i wyjmowała palce. Wwiercała się we wnętrze mojej kobiety.
Evelynn przymykała oczy.
Gdy otworzyła powiedziałem, że niewiele widzę z tej perspektywy.
- Patrz, ale nie dotykaj - powiedziała zalotnie.

Usiadła na biurku na wprost mnie.
Rozchyliła nogi.
Jednak nadal nie widziałem cipki, którą zakrywał fragment sukienki.
Odsunąłem fotel aby zrobić miejsce dla Liv.
Usiadłem i podziwiałem show.
Liv stanęła między nami, pochyliła i wypięła pupę.
Całowała podbrzusze Evelynn i wsuwała w nią dwa palce.
A ja...
A ja patrzyłem na moją dziewczynę, pieszczoną przez inną dziewczynę i zerkałem na pupę Liv.
Skoro one miały za sobą jeden orgazm, a teraz zmierzały do drugiego, ja nie mogłem ich dotykać, co było bardzo podniecającym zakazem, to chociaż patrzyłem na dwa tyłeczki.

Czarne kozaki i mini w tym samym kolorze były tego dnia synonimem perwersyjnej miłości dwóch kobiet.
Zestaw wyglądał obłędnie na ciele kobiety.
Mogłem patrzeć tylko na fragment ciała między butami, a krawędzią sukienki.
Wijąca się Liv nie zwracała uwagi na sukienkę, która milimetr po milimetrze podciągała się ku górze.
Taka niepisana zaleta tego typu sukienek. Oczywiście zaleta z punktu widzenia mężczyzny.
Po kilku minutach sukienka odkryła dolny fragment pośladków i część cipki.
Wydepilowanej.
Mokrej.
Z kropelką kobiecej wilgoci spływającej po udzie Liv.

sobota, 29 listopada 2014

Perwersyjna siostra
czyli co robią pielęgniarki z lekarzami i pacjentami na nocnym dyżurze [blog erotyczny]

Widzieliście film Perwersyjna siostra (Nurse 3D, 2013)?
Niewinna młoda pielęgniarka, doświadczona perwersyjna pielęgniarka, trochę erotyki i intrygi, okraszone litrami krwi.

Zgodnie z opisem na powyższej stronie:
Historia pielęgniarki, która nocą przemienia się w demona seksu i zwabia niewiernych mężczyzn, wymierzając sprawiedliwość. 

Brzmi ciekawie, prawda? :)

 Źródło: materiały prasowe

poniedziałek, 24 listopada 2014

Panna White - Rozdział 13
Seks z najbliższą przyjaciółką [książka erotyczna]

- Ona jest piękna - powiedział kobiecy głos.
- Jest - odpowiedziałem, bo niezależnie kto i dlaczego powiedział te słowa - miał rację. 
- Napijesz się? - powiedziała nieznajoma wręczając mi kieliszek szampana.
- Chętnie.
- Jestem Liv.
- Arthur Grant.
- Wiem.
- Znamy się?
- I tak, i nie.
- Podeszłaś i zaczęłaś rozmowę jakbyśmy byli starymi znajomymi. 
- Z uwagi na przeszłość może nimi jesteśmy? - enigmatycznie odpowiedziała. 
- Będziemy współpracowali po fuzji firm?
- Nie.
- Czyli wkradłaś się na bankiet licząc na darmowego szampana?
- Pudło! - zgaduj dalej.

Było w niej coś irytującego i intrygującego. 
- Nie mam ochoty na zgadywanki.
- Chłopiec się obraził?
- Jesteś bezczelna Liv. Mam wezwać ochronę?
- Tylko jeśli masz ochotę na mnie napaść, rozebrać i zerżnąć, a pan z ochrony mnie przed tobą obroni.
- Nie schlebiaj sobie.
- Studiowałam z Evelynn. Zaprosiła mnie. 
- W celu?
- Jej zapytaj.
- Kim jesteś?
- Prawnikiem.
- Z poprzedniej firmy Evelynn?
- Nie, ze studiów.
- Dobrze znasz Evelynn?
- Do-głę-bnie - zaakcentowała.

Z minuty na minutę sytuacja stawała się jaśniejsza. Moja Evelynn zaprosiła Liv na bankiet. Ot, stara znajoma ze studiów. 
Warto wspomnieć, że Liv była szczupłą i wysoką brunetką, o brązowych oczach i bardzo długich włosach. Pyskata i zadziorna jak wielu znanych mi prawników. Ubrana w czarną sukienkę, mini, z zabudowaną górą i rękawami trzy-czwarte. Na nogach miała wysokie kozaki.

- Zostawię cię na chwię Grant.
- Ok, Liv.

Przez długie minuty rozmawiała z moją Evelynn.

sobota, 22 listopada 2014

Kilka słów o recenzjach i testach gadżetów erotycznych [blog erotyczny]

Recenzje trzech (!) gadżetów zbliżają się wielkimi krokami. Będzie coś dla kobiet, coś dla mężczyzn i coś dla obojga. Gdy je zobaczycie, zrozumiecie dlaczego tak długo to trwa.

Chcemy aby:
  • Dostarczały maksimum informacji o produkcie - zauważyliśmy, że opisy w internecie często nie zawierają istotnych informacji.
  • Przyjemnie się czytało - jednym tchem. Znajdziemy złoty środek w kwestii długości. Nie będzie zbyt krótko, ponieważ to nie wystarczy do pełnego opisu produktu, ale nie będą zbyt długie, aby was nie znudzić. Często jedno zdjęcie powie więcej niż tysiąc słów.
  • Były profesjonalnie napisane i z nutą erotyzmu.
  • Zawierały wiele i wysokiej jakości zdjęcia.
  • Zawierały końcową ocenę (zależną od wartości materialnej i wrażeń subiektywnych) zależną od ceny. Dlatego produkty z różnych półek cenowych mogą otrzymać tę samą ocenę, nawet jeśli tańszy będzie nieznacznie gorszy
  • Położymy cienką granicę między opowiadaniami a recenzjami. W opowiadaniach będzie dużo seksu i zdjęcia z gadżetami. W recenzjach będą zdjęcia gadżetów bez pielęgniarki i pacjenta. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że ktoś szukający informacji o produkcie nie musi mieć ochoty oglądać cipkę i penisa.

czwartek, 20 listopada 2014

Urlop, testy, zabawki z sexshopu i wielokrotny orgazm [historia erotyczna]

Wyjeżdżamy na krótkie wakacje. Po powrocie szykujcie się na taki materiał, że spadniecie z foteli :) A przynajmniej takie jest założenie. W czasie beztroskiego odpoczynku i seksu będziemy myśleć co zrobić, by blog był jeszcze lepszy.

Żebyście nie uschnęli z tęsknoty co jakiś czas pojawią się nowe wpisy, które zawczasu przygotowaliśmy i zaprogramowaliśmy automatyczną publikację. Dlatego mimo pozornej obecności informujemy, że nas nie ma i na komentarze odpowiemy w grudniu :)

Obiecane ujęcie mojego pacjenta tuż po ręcznych robótkach.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Panna White - Rozdział 12
Pierwszy raz nago przed obcą kobietą [książka erotyczna]

- No co zaa... !! - rzuciłem pod nosem nie kończąc myśli, choć na języku miałem same obraźliwe epitety.

Ale od początku. Zanim panna White stała się moją Evelynn White, łączyła nas relacja zawodowa. To był mój prawnik, moja prawa ręka, moja asystentka. 
Wyjechaliśmy na kilkudniową konferencję. Aby uniknąć zgiełku, zaszyliśmy się w mniejszym, ale bardzo przytulnym hotelu.
Z basenem.
Spa.
Wyśmienitym szefem kuchni.
Bo kto powiedział, że mniej znane hotele nie oferują wygód i atrakcji? 

Podchodziłem do sprawy profesjonalnie. Panna White miała swój pokój, tej samej klasy co mój. W pracowników trzeba inwestować. Kto tego nie wie, nie powinien nazywać siebie szefem, a jedynie właścicielem działalności gospodarczej.

Poszedłem na basen. 
Zostawiłem rzeczy w szatni, wszedłem pod prysznic, zasunąłem kotarę i stanąłem pod strumieniem gorącej wody.

Nie wiem ile czasu minęło, jednak z błogiego stanu wyrwało mnie szarpnięcie kotary.
- No co zaa... !! - rzuciłem pod nosem nie kończąc myśli, choć na języku miałem same obraźliwe epitety.
- Przeee... - usłyszałem damski głos - ...praszam.
- Panno White!
- Ttak?
- Co pani robi?!
- Ja przypadkiem.
- Przypadkiem... co? 
- Torebką.
- To przypadkiem czy torebką?
- Torebką.
- Ale celowo czy przypadkiem?
- Przypadkiem... torebką.
- Kto chodzi z torebką na basen?
- Ja.
- Zadziwiające.
- Ależ skąd - odpowiedziała i zrobiła kilka kroków do tyłu.

sobota, 15 listopada 2014

Weekendowy orgazm [seks oralny - zdjęcie]

A jak mija wasz weekend?

U nas lodowo.

Pielęgniarka

poniedziałek, 10 listopada 2014

Panna White - Rozdział 11
Zrobisz mi dziś loda Evelynn? Spuść się w moje usta [książka erotyczna]

- Teraz moja kolej - rzekła Evelynn.
- Kobiety przodem.
- Nie może być inaczej Arthurze - dodała Tess.
- James - zwróciła się imiennie - chcę popatrzeć na twoje krocze, ale pod jednym warunkiem. Myślę, że Tess mnie poprze. 
- Brzmi intrygująco - odparł.

Evelynn chciała zobaczyć gładkie, ogolone krocze Jamesa. Rozmowa o fryzurach intymnych, która obyła się kilka tygodni wcześniej, pozytywnie zainteresowała Jamesa i Tess. Ona zdecydowała się po raz pierwszy w życiu ogolić cipkę na zero, James mimo wcześniejszych chęci, ostatecznie wycofał się z pomysłu.
Na pewno chciał pokazać nam swoją męskość. Nie wiedział co go czeka, może pieszczoty? 
Miał do wyboru rezygnację z zadania, albo pozbycie się owłosienia. 
- Hm... - westchnął głęboko.
- Ty decydujesz co będzie dalej.
- Nie może być taki jak jest? - zapytał, jakby próbował wybrnąć z sytuacji.
- Nieeeee - powiedziały dziewczyny. 
- Ja golę i uczucie jest super - próbowałem go namówić.
- No... dobrze. Tylko nie mam przy sobie maszynki, chyba zdajecie sobie z tego sprawę?
- Dam ci swoją, mam kilka nowych w łazience. Żel do golenia stoi pod prysznicem.

Poszedłem z Jamesem do łazienki. Dałem potrzebne akcesoria, ręcznik i poinstruowałem.

- Da radę - powiedziałem do dziewczyn wchodząc do pokoju. 
- Żeby się nie wykastrował - zaśmiała się Tess - on i ostry przedmiot to przepis na wypadek.

Minęło dziesięć minut.
Piętnaście minut.
- Sprawdzę co on tam wyprawia - powiedziała jego żona.
- Dobra.

niedziela, 9 listopada 2014

poniedziałek, 3 listopada 2014

Panna White - Rozdział 10
Chcę poczuć twojego penisa w ustach [książka erotyczna]

- Zadamy wam jedno pytanie, odpowiedzcie proszę szczerze. Jeśli się mylimy, zapomnijmy o temacie - powiedziałem.
- Zabrzmiało strasznie - odpowiedział zdziwiony James.
- Nie, no nie musicie się bać, to nic strasznego - uspokoiłem rozmówców.
- Nurtuje nas pewna kwestia, pomyśleliśmy o tym oboje, czyli musi być w tym krzta prawdy - dodała Evelynn.
- Mówcie wreszcie, bo zaraz umrzemy na zawał i będziecie musieli pozbyć się naszych zwłok - zaśmiała się Tess.
- Mam wrażenie...
- Mamy Arthurze, oboje mamy.
- Mamy wrażenie, że od kilku spotkań nasza relacja zmieniła się, jest...
- Erotyczna - Evelynn wykrztusiła z siebie.

Byłem zadowolony, że mamy to za sobą, że powiedzieliśmy to co myślimy. Ta niepewność była fascynująca, ale i niezbyt komfortowa, trudna do przemilczenia. Moglibyśmy się spotykać dalej i nie poruszać tematu, ale ostatnio pokazaliśmy sobie intymne fragmenty naszych ciał, a tak nie robią znajomi. To weszło jakby na inny poziom. 

- Dobre macie wrażenie - odpowiedziała Tess.
- Liczyliśmy na to, że się zorientujecie, choć nie sądziliśmy, że minie tyle czasu. 
- Kilka tygodni temu, gdy mówiliśmy, że szukamy pewnej, uczciwej, rozsądnej i miłej pary do łóżkowych zabaw, mieliśmy na myśli ciebie Arthurze i ciebie Evelynn. Znamy się tyle lat, jednak nie byliśmy pewni waszej reakcji. Nadal nie jesteśmy. Może nas wyrzucicie z domu i zerwiecie znajomość. Przewidzieliśmy taką możliwość. Zdecydowaliśmy się spróbować, bo trudno byłoby ukrywać, że jesteśmy wami zafascynowani w sferze erotycznej. Chcielibyśmy, aby nasze spotkania, oprócz starej formy przyjacielskiej, rozmów o wszystkim i niczym, rozwinęły się o dodatkowy aspekt. 
- Łóżkowy? - retorycznie zapytała Evelynn.
- Tak - potwierdzili kiwając głowami. 

- Zaskoczyliście nas i nie zaskoczyliście. To znaczy wyczuwaliśmy, że jest coś na rzeczy, ale teraz wyjaśniliście kwestię, że tak powiem - z grubej rury. 
- Arthur ma na myśli, że musimy się z tym oswoić, przemyśleć.
- Idziemy na naradę do łazienki - powiedziała z uśmiechem Evelynn.
- Czyli nie jesteście na nas źli?
- Skądże... zaraz wracamy.

*  *  *

- Muszę się wysikać - stwierdziłem.
- Co on taki nabrzmiały?
- Rozmowa trochę mnie podnieciła. 
- Mnie też. Teraz, kiedy już wiem, na czym stoimy, możemy podjąć decyzję. 
- Mam ochotę to zrobić - stwierdziłem, choć nie wiedziałem co dokładnie myśli panna White.
- Ja też. Tak powoli, spokojnie, bez odważniejszych kroków. 
- Spróbować?
- To najlepsze słowo. Z chęcią spróbuję odnaleźć się w nowej sytuacji.

piątek, 31 października 2014

Czy kobiety krzyczą podczas stosunku?
Polki wzięły udział w ankiecie [ankieta erotyczna]

Ankieta powstała dzięki dyskusji w komentarzach. My twierdzimy, że kobiety raczej nie krzyczą w łóżku, jedna z czytelniczek stała po przeciwnej stronie. Ankieta rozwiała wątpliwości, choć tylko w zakresie naszych czytelników, a nie ogółu społeczeństwa. 
Standardowo zaczynamy od odpowiedzi z najwyższą liczbą głosów:
  1. Nie krzyczę, ale jęczę
  2. Raczej wzdycham
  3. Jestem cicha jak myszka
  4. Taaaaaaaaak, taaaak!
  5. Tylko podczas orgazmu.
Ciekawe dlaczego tak jest?

poniedziałek, 27 października 2014

Panna White - Rozdział 9
Pokaż mi swojego penisa, pokaż mi swoją cipkę [książka erotyczna]

Od czasu przełomowej rozmowy z Morganami nasze stosunki uległy polepszeniu, a tematy rozmów coraz śmielej wkraczały w świat erotyki. 

- Jak radzi sobie wasz syn poza gniazdem?
- Dobrze, bałam się, że sobie nie poradzi w dorosłym świecie - powiedziała Tess.
- Zawsze przewrażliwiona i przerażona, to młody mężczyzna, musi sobie poradzić, bo życie go zje na śniadanie - dodał James.

Przytaknąłem głową, ponieważ James miał rację. W życiu trzeba wejść w głęboką wodę, a jeszcze lepiej w nią skoczyć. Jeśli przeżyjesz - jesteś silniejszy, jeśli umrzesz - masz nauczkę na przyszłość, wyciągnij wnioski i ponownie skacz. 
- Przynajmniej macie chatę wolną - zaśmiała się Evelynn.
- Możecie psocić w łóżku i kuchni.
- I salonie - stwierdził zadowolony James. 
- Jak wasi kochankowie? Spotkaliście się ostatnio? - Evelynn często poruszała temat, wyraźnie zainteresowana.
- Nie, nie było spotkania, nie mogliśmy się zgrać czasowo. 
- Szkoda, liczyłem na opowieść.
- Musisz obejść się smakiem Arthurze. 
- To ja podkręcę klimat i powiem, że bawiliśmy się maszynką do golenia - rzekła wyraźnie podekscytowana Tess. 

Wiadomość podziałała na moje ciało w trybie ekspresowym. Serce pompowało krew w wiadome miejsce. Wyobrażałem sobie czterdziestoletnią cipkę Tess z różnymi fryzurami intymnymi. To przyjemne i dziwne uczucie. Jednak sama zaczęła o tym mówić i jeszcze ubrała tak frywolną bluzkę. 

- Ciekawe czy specjalnie ubrała koszulę z tak głębokim dekoltem? - dręczyła mnie myśl - i jeszcze odpięła kolejny guzik. Absolutnie nie przekroczyła granicy przyzwoitości, nie wyglądała jak pół-naga dziwka, nieudolnie kusząc swoimi walorami. Rozpięty guzik pozwolił pokazać coś więcej, czego nie widziałem nigdy, mimo że znamy się dekadę. Taka kropka nad i jej seksualności.
Jest atrakcyjną czterdziestoletnią kobietą, nie w moim typie i kategorii wiekowej, ale nie można jej odmówić seksapilu. Widok rąbka koronkowego biustonosza i kawałka piersi był przyjemnym widokiem.

poniedziałek, 20 października 2014

Panna White - Rozdział 8
Mój pierwszy raz... mój pierwszy seks z kobietą [książka erotyczna]

- Kurwa! - fuknąłem pod nosem.
- Spokojnie Grant, tutaj zawsze tak jest - próbowałaś mnie uspokoić.
- Stoimy tu już 4 minuty i pewnie będziemy stać kolejne pięć zanim skręcę.
- Mogli dać światła.
- Głupie skrzyżowanie.
- Jeśli się uspokoisz, to opowiem ci moją przygodę z Larą...
- Hmm...
- Ze szczegółami.
- Przekonałaś mnie - powiedziałem czując, że nerwowy nastój mnie opuszcza. 

*  *  *

- Siedem minut stać do lewoskrętu, makabra.
- No już cicho, niedługo będziemy w domu.
- To co z opowieścią?

- Wyobraź sobie klęczącą na łóżku kobietę. Długie włosy niemal dotykające pościeli, plecy wygięte w łuk, wypięta pupa. Stopy rozchylone. Widzisz jej dziurkę. Nigdy jej nie smakowałeś, nie zanurzałeś języka w jej wnętrzu. Ona cię kusi, chce byś ją dotknął. Czujesz to Grant?!
- Czuję. 
- Stanął ci?
- Tak.
- Świetnie - zadziornie pociągnęła Evelynn.

- Jest tam wydepilowana. Wilgoć błyszczy w delikatnym świetle. Jest mokra i gotowa...
Nic nie mówiłem, tylko słuchałem. 
- Rozepnę ci spodnie, trzeba go uwolnić. 

Poczułem, że lewą ręką odpinasz guzik i opuszczasz suwak. Wkładasz rękę w bokserki i go wyciągasz. 
- Teraz lepiej - powiedziała oblizując dolną wargę.
Głęboko westchnąłem.
- Teraz wyobraź sobie, że Lara siada na twoim twardym kutasie. Ocieka wilgocią, moczy twoje włosy intymne, zakleszcza jądra między pośladkami i fotelem na którym siedzisz. 
- O kurwa - zaśmiałem się podniecony wizją.
- Takich przekleństw mogę słuchać.
- Ale miałaś opowiedzieć o swojej przygodzie z Larą.
- Nie chcesz trójkąta?
- Chcę, ale nastroiłem się na wspomnienia mojej niegrzecznej dziewczynki. Chcę wiedzieć jak to zrobiłyście.

- Dotknęła krocze przez czarne majtki. Takie bezszwowe, żadna koronka czy inne seksowne kroje, nawet nie byłam na to gotowa. Rozpalała mnie przez kilka godzin spotkania, a ja cały czas odrzucałam myśl, że mogłabym to zrobić tu i teraz. 
- Jakie to uczucie?
- Takie, że chcesz, ale jak już jesteś blisko tego, to masz wątpliwości, czy faktycznie tego chcesz. 
- Rozumiem, myślę że wiem o czym mówisz.
- Z trójkątem może być tak samo. Możesz dopuszczać do siebie myśl, że chcesz tego, jednak gdy już będziesz w pokoju ze mną i Larą, może powstać bariera nie do pokonania. 

- Nie rozpraszaj się, bo widzę, że od nadmiernego myślenia zaczął ci opadać - szybko zmieniła temat. 
- I tak już dojeżdżamy do domu, więc trzeba zapiąć spodnie. 
- Nie chcesz pokazać penisa sąsiadkom?
- Sąsiadki mogą sobie popatrzeć, nie interesuje mnie to, gorzej, jeśli patrzyliby sąsiedzi.
- Jesteś głodny?
- Na litość boską, dopiero wyszliśmy z restauracji. 
- Gdzie się to w tobie mieści?
- Patrząc na penisa zadaję sobie to samo pytanie.

poniedziałek, 13 października 2014

Panna White - Rozdział 7
Moja koleżanka lesbijka w trójkącie KKM [książka erotyczna]

- Pstrąg czy łosoś, łosoś czy pstrąg? Oto jest pytanie.
- Wezmę pstrąga - powiedziała Evelynn.
- To ja łososia, tak dla odmiany.
- Co do picia? - zapytał kelner.
- Białe wino.
- Woda niegazowana... niestety.
- Mogłeś wziąć gazowaną, skoro nie masz ochoty na niegazowaną.
- Nie chodzi o wodę, ja chcę wino, a jestem samochodem.
- Człowiekiem.
- Haha, bardzo śmieszne... wracasz pieszo.
- No wiesz co...
- Ja mam kluczyki do auta - złowieszczo poklepałem się po kieszeni marynarki.
- To ja się do ciebie nie odzywam.

Jak to nie lubić Panny White, skoro spędzam z nią miłe chwile i zawsze przyjemnie nam się rozmawia?

- Już dobrze, odezwij się.
- Nie. Obraziłam się - droczyła się.
- Opowiesz mi swoją najbardziej niegrzeczną przygodę erotyczną?
- Hmm...

Słyszałem tylko muzykę i niewyraźne rozmowy innych klientów restauracji.
- Gdy kelner przyniesie jedzenie to coś ci opowiem.
- Dlaczego nie teraz?
- Muszę wybrać historię, którą ci opowiem.
- Aż tyle ich?! - zdziwiłem się.
- Trochę tego było.
- Ok, to w takim razie czekam.
- Zrobiłam to kiedyś z kobietą.
Tego się nie spodziewałem. Mogłem pomyśleć o wielu różnych przygodach, pozycjach, miejscach, ale moja Evelynn i inna kobieta?

sobota, 11 października 2014

Wizyta w seksszopie, sex shopie, sexshopie
a może seksshopie? [historia erotyczna]

Pielęgniarka, 5 października 2014
Może róbmy recenzje gadżetów erotycznych? Można zrobić nowy dział na blogu.

Pacjent, 5 października 2014
Testy, dokładne dane, wymiary, coś o materiale i subiektywne 'Moim zdaniem'?

Pielęgniarka, 5 października 2014
Tak, i zdjęcia. Czegoś takiego chyba nie ma w Polsce?

Pacjent, 5 października 2014
Zaczynając od pudełka, później kilka ujęć gadżetu i oczywiście zdjęcie z cipką i penisem w tle. Dokładny opis, zupełnie jak test samochodu albo kosmetyku. I logo z linkiem do producenta lub sklepu erotycznego, w którym kupiliśmy, aktualna cena.

Pielęgniarka, 5 października 2014
Wibrator, masturbator... co jeszcze możemy opisać?

Pacjent, 5 października 2014
Kulki gejszy, prezerwatywy, żele nawilżające. Są tysiące modeli, naturalne, z różnych materiałów, pachnące, tanie i drogie, z wibracjami.

Pielęgniarka, 5 października 2014
Trzeba wybrać się do sexshopu. I poszukać dokładnych informacji czym jest cyberskóra, jak o nią dbać, może taki felieton?

piątek, 10 października 2014

Podwójna penetracja
[autorka: Kate][opowiadanie erotyczne]

Autorka: Kate

Deszczowy dzień, jak każdy o tej porze roku. Kate siedziała na parapecie wpatrzona w wyścig kropel na jej brudnym oknie.  Jej życie było jak burza, proste nieco wybuchowe, ale wciąż nieodbiegające od jakichkolwiek norm. Nie chciała już tak dłużej spływać po tej ziemi w nadziei na niezależną i tak od niej wygraną. Bez namysłu ubrała się i wyszła z domu.  Szła przez znany jej park bez pomysłu na siebie i resztę nocy. Siedząc zawsze na tej samej ławce paliła mentolowe papierosy łatwo przechodzące przez gardło.  Nie spodziewała się jakiegokolwiek suspensu.

- Dasz jedną? - Usłyszała rozbawiony głos.
- Jasne- rozgarnęła mokrą grzywkę i wyciągnęła paczkę L&M. Stał przed nią chłopak w przemoczonej bluzie, takiej, jaką nosiła teraz większość młodych, z jakimś mainstreamowym napisem. Przystojny całkiem- przeszło jej przez myśl- mimo tych pizdowato-ulizanych, czarnych włosków.
- Sama tu siedzisz, w deszczu?
- Taa, myślę. - rzuciła od niechcenia opuszczając głowę tak alby deszcz całkowicie nie zaatakował jej makijażu.
- Może chcesz pomyśleć z moimi kuplami, siedzimy w samochodzie koło boiska, rozgrzejesz się.
Już chciała odmówić. Przypomniała sobie jednak o kropach na szybie i nudnym jutrze. Z niepewnością zerknęła na zaparkowany samochód z włączoną muzyką, jakiej nie cierpiała. Wcześniej nigdy nie odważyłaby się na taki krok, nie wyszłaby z domu o tej porze.
- Macie coś do picia? - Sama nie wierzyła, że o to pyta. Lubiła się napić, owszem, ale tym razem konsekwencje szarpały jej myśli jak pociski.
- Ha, jasne! - Uśmiechnął się jak by chciał powiedzieć 'będzie dobrze, nie bój się', co oczywiście było zwiastunem czegoś okropnego.

czwartek, 9 października 2014

Kate do nas napisała i zwierzyła się.
Marzy się jej podwójna penetracja - waginalna i analna [blog erotyczny]

I podrzuciła od razu opowiadanie erotyczne Podwójna penetracja.

Bardzo nam się podoba i mamy nadzieję, że nie przestanie pisać erotyków. Zdradzę tylko, że rzecz ma miejsce w samochodzie. Jedna cipka i dwa penisy. Zapraszamy do lektury w imieniu swoim i autorki.

A jeśli macie ochotę na inne opowiadania, które wysłali nam czytelnicy, zerknijcie do działu: opowiadania czytelników.

środa, 8 października 2014

poniedziałek, 6 października 2014

Panna White - Rozdział 6
Pierwszy seks oralny i namiętny seks analny [książka erotyczna]

Morganowie wyszli. 
Przez całą wizytę dało się wyczuć erotyczne napięcie, które na szczęście nie zostało rozładowane.
 
- Co myślisz o czworokącie Evelynn?
- Nie mówię nie. Po opowieści Jamesa i Tess jestem zaciekawiona...
- No właśnie, ja też nazwałbym to zaciekawieniem, niż chęcią przeżycia takiej przygody.
- Czyli na razie nie, ale wrócimy do tej rozmowy.
- Wyjęłaś mi to z ust.

- Widziałam wybrzuszenie w twoich spodniach, gdy Tess mówiła o swoim kroczu.
- Tobie też coś stanęło, gdy James mówił o męskości. 
- Co mi stanęło?
- Sutki, nota bene fajna ta sukienka, ładnie układała się na piersiach, szczególnie, że nie miałaś biustonosza.
- Co masz teraz w spodniach?
- To co zwykle, kiełbaskę i dwa jajka.
- Kiełbaska sztywna czy zwiędła?
- Śpiąca... Można ją pobudzić. Może podczas kąpieli?
- Mooooooże.
- To co? Sprzątamy po obiedzie i idziemy się myć?
- Idziemy.

Panna White stała przodem do mnie, obejmowała w biodrach przyklejona do mojego torsu. 
- Jak cudownie - powiedziała.
Ciepła woda z deszczownicy pieściła nasze ciała. 
- Mogę tak stać przez godzinę, tak mi dobrze.
- Może być jeszcze lepiej.

Dłonie skierowałem na pośladki. Zacząłem od masażu, ugniatania, uciskania, muskania opuszkami. 
- Rób tak - rozanielonym głosem powiedziała Evelynn - o właśnie tak.
Męskość podniosła się i napierała na jej uda. 
Evelynn rozchyliła nogi, by penis mógł wyprostować się i naprężyć.
- Ktoś się obudził. Czuję go na cipce. 
- Jesteś tak gładka - odpowiedziałem, wykonując kilka ruchów biodrami.
Napletek był już odkryty, czułem na nim wargi, ciepło mojej kobiety.

niedziela, 5 października 2014

Jakie kulki gejszy kupić?
Czy faktycznie ćwiczą mięśnie Kegla? Wpływają na ciasność cipki?

Pytanie do czytelniczek - czy używacie gadżet erotyczny, który zwie się - kulki gejszy?
O zaletach kulek waginalnych nie trzeba przekonywać - ćwiczą mięśnie Kegla, które istotnie wpływają na zdrowie kobiety. Mam pytanie do was jako kobieta i pod kątem erotycznym.
Stosujecie? Wpływają na polepszenie doznań w łóżku? Liczą się dla mnie wasze osobiste doznania :)

Zdjęcie z kulkami gejszy Joyballs Secret. Uwierzycie, że mam je w sobie? Nie? No to zerknijcie na recenzję :)

P.S. Myślimy nad działem Recenzje gadżetów erotycznych, w której będziemy testować wibratory, sztuczne cipki, prezerwatywy i wszystko co można kupić w sexshopie. Oczywiście ze zdjęciami wysokiej jakości.


Co wy na to?

sobota, 4 października 2014

Trzy dziurki leczące każdą dolegliwość
seks oralny, seks analny i seks waginalny [historia erotyczna]

SMS
Pielęgniarka, 3 października, 13:06
Wstałam po nocy, leżę w wannie, ogoliłam cipkę i zastanawiam się gdzie chciałbyś mi włożyć po powrocie z pracy.

SMS
Pacjent, 3 października, 13:07
Jakie mam opcje do wyboru? 

MMS
Pielęgniarka, 3 października, 13:18
Tu masz dwie opcje i nie zapomnij o buzi.

SMS
Pacjent, 3 października, 13:19
Wybieram pieszczoty ustami i wytrysk na twarz.

SMS
Pielęgniarka, 3 października, 13:20
Jak sobie życzysz mój pacjencie :*

SMS
Pacjent, 3 października, 13:22
Później wsunę wibrator w dziurkę pierwszą i językiem wypieszczę łechtaczkę.

SMS
Pacjent, 3 października, 13:23
Jeszcze później włożę wibrator w drugą dziurkę, męskość w pierwszą, a język zastąpią palce.

środa, 1 października 2014

Nigdy nie zgadniecie... [historia erotyczna]

... jaki prezent urodzinowy dała mi moja pielęgniarka.

Ale możecie zgadywać.
Powodzenia!

P.S. I tak nie zgadniecie ;)

wtorek, 30 września 2014

Panna White - Rozdział 5
Posuwaj mnie... masz taką gęstą i lepką spermę [książka erotyczna]

- Panno White! - trochę zirytowanym i zdecydowanym tonem krzyknąłem przez drzwi.
- Już, chwileczkę, już otwieram.
- Panno... White - westchnąłem wypuszczając powietrze nosem - dlaczego zamyka się Pani w biurze?
- Bo byłam... zajęta trochę.
- Czym takim? - drążyłem temat.
- Pracą.
- To wiem, dlatego Panią zatrudniłem, potrzebuję dobrego prawnika. Jest Pani dobrym prawnikiem?
- Tak Panie Grant.
- To proszę pracować.

Odszedłem kilka kroków i zawróciłem.
- Czy coś się stało?
- Dlaczego Pan pyta?
- Rumieńce i jakby warstewka potu na Pani czole... Dobrze się Pani czuje?
- Tak. Myślę, że tak.
- Jest Pani rozkojarzona, może wezwę mojego lekarza?
- Nie, nie trzeba, już mi lepiej.

To był ten czas, gdy zatrudniłem ją w moim biurze. Wtedy była to dla mnie Panna White. Prawniczka, która pracowała w mojej firmie. Teraz to Evelynn White - moja kobieta, partnerka, przyjaciółka. Lecz sentyment pozostał. Nadal jest moją Panną White.

Gdy ją pierwszy raz zobaczyłem, tam na korytarzu, i pomyślałem, że chcę ją mieć, nasza znajomość potoczyła się zgoła odmiennie niż oczekiwałem. 
- Pojedziemy na narty do Szwajcarii? - zapytałem.
- Nie - szybko odpowiedziała i odeszła.
- Nie takiej odpowiedzi oczekiwałem - chciałem powiedzieć, lecz słowa pozostały w moim umyśle. 

Tego dnia załatwiłem jedną sprawę w kancelarii i stanąłem na korytarzu porażki jak go nazwałem. Było po czternastej, więc będzie musiała tędy iść. 
Nie myliłem się, po kilkunastu minutach zobaczyłem kobietę w bieli. 
- Mogę prosić na chwilę?
- Może Pan prosić, ale ja nie muszę podchodzić.
- Zapłacę Pani dwa razy więcej niż zarabia tutaj. Nie chcę przychodzić do prawnika, chcę mieć go w mojej firmie. Proszę tylko powiedzieć kwotę, a mój asystent przygotuje umowę. Zgadza się Pani na taki układ?
- Nie - odpowiedziała.
To drugie Nie tego dnia i to jeszcze z ust tej samej kobiety. Zadziałało to na mnie jak płachta na byka. Pożądanie wzrosło do granic. To jest właśnie TA kobieta. Ta jedyna!
- Acha, Panie...? - odwróciła się i spojrzała na mnie.
- Grant. Arthur Grant.
- Panie Grant, jestem prawnikiem, sama sobie przygotuję umowę.

Po wielu miesiącach, gdy Panna White, stała się dla mnie Evelynn White, powiedziała mi:
- A nie zgodziłam się na propozycję wyjazdu, ponieważ nie potrafię i nie lubię jeździć na nartach. Gdybyś zaproponował mi wyjazd do Szwajcarii, to bym się zgodziła, oczywiście wtedy sama bym za siebie zapłaciła i spała w drugim pokoju. I tak, zwróciłam na ciebie uwagę, lecz chciałam utemperować twój charakter. Myślisz, że możesz wszystko. Otóż możesz wiele, ale nie wszystko. A to czego nie możesz, załatwi ci twoja prawniczka.

poniedziałek, 29 września 2014

Soczysta cipka młodej pielęgniarki [zdjęcie cipki]

Żeby mój penis wam się nie przejadł, bo cała strona z jego zdjęciami, coś interesującego dla waszych oczu.

Młoda, śliczna, zdrowa, soczysta, jędrna i ciepła cipka pielęgniarki.

Smacznego!

niedziela, 28 września 2014

Plaża nudystów - jeden leży, inny stoi a trzecia nogi rozkłada
[przemyślenia erotyczne]

Dawkujemy informacje o nudyzmie, ponieważ następnego dnia po napisaniu notki, przypominamy sobie kolejne detale i warte opisania sprawy.

Naturyzm to naturalność, przede wszystkim w zachowaniu. Plażowicze nie ukrywają penisów i cipek, nie zasłaniają, nie przyjmują pozycji ze ściśniętymi nogami. Idąc brzegiem morza można zobaczyć panie leżące na brzuchach, leżące na plecach i czytające książkę, ktoś klęczy lekko wypięty i pisze esemesa, jeden ma nogi podkurczone w kolanach, a drugi mocno rozchylone by opalić uda i cipkę. 
Dziewczyny śpią lub leżą na boku z podkurczonymi nogami, co sprawia, że mają mocno wypięte pupy ukazujące absolutnie każdą dziurkę jaką mają. 

Przy czym nie emanuje to seksem, rozwiązłością i chęcią kuszenia. To normalne pozycje, które każdy człowiek przyjmuje podczas codziennych zajęć czy relaksu. Jednak będąc w ubraniu nie przejmujemy się tym.


sobota, 27 września 2014

Plaża nudystów - kilka interesujących was kwestii
[przemyślenia erotyczne][zdjęcie cipki]

Rozwijając wątek plaży nudystów dodam kilka interesujących was kwestii.

Nasi rozmówcy na pewno mieli doświadczenie w plażowaniu nago, ponieważ zachowywali się bardzo swobodnie. Mam wrażenie, że w ogóle nie przejmowali się brakiem ubrań. Po prostu jakbyśmy spotkali się w kawiarni, ubrani. Może to kwestia wieku, mieli (na oko) po czterdzieści lat. Nie poruszaliśmy tematu wieku, ponieważ nie miało to znaczenia, ale ich ciała zdecydowanie były starsze od naszych. Wspomnę, że mieli bardzo zadbane ciała. 
Pan był dość mocno owłosiony i miał grubego penisa. Takiego grubego, ciężkiego, zwisającego. Na pewno przyciągał uwagę. Nie było widać w nim podniecenia, ponieważ takie penisy nie powiększają się w czasie wzwodu, tylko usztywniają. Męskość leżała na jego udzie, gdy leżał na boku. W pewnym momencie Pan usiadł i możliwe, że penis nieco wstał, ale nie przyglądaliśmy się.
Pani była wydepilowana. Często zmieniała pozycję. Chwilę leżała na boku, później siedziała lekko odchylona do tyłu, w pewnym momencie podkurczyła nogi w kolanach i rozchyliła uda. Jednak było to naturalne zachowanie, nie zauważyliśmy by miało to na celu podniecenie nas. Gdy rozmowa dobiega końca, i musieli pójść do domu, pani pochyliła się po ręcznik wypinając pupę. To było dość zabawne.

Gdy rozmawialiśmy nie unikaliśmy patrzenia na intymne obszary. To by było widoczne i nienaturalne. Nie da się rozmawiać i sztywno patrzeć w oczy drugiej osoby. Gdy pani zmieniała pozycję widzieliśmy jej cipkę.
My też nie siedzieliśmy sztywno. Gdy siedzieliśmy po turecku cipka pielęgniarki była dobrze widoczna, a ja i tak nie miałem jak ukryć męskości.
Wtrącę małą dygresję, że penis pana był bardzo praktyczny, bo był cały czas duży. Mój jest średniej wielkości w czasie spoczynku, ale jak się wyprostuje to...
Możliwe, że to moja męskość była powodem, że odezwali się do nas. Kto wie?

Podczas rozmowy obudził się dwa razy, ale pani powiedziała, aby się nie przejmować. 
Na plaży nie wypada dotykać się, masturbować, ale wzwód nie wywoła zgorszenia, w końcu to oznaka zdrowia.

Obiecane zdjęcie. Kiepskiej jakości bo wykonane telefonem.  Zrobione gdy siedziałem odchylony do tyłu, wspierając się na łokciach. Troszkę niegrzeczny i niefrasobliwy, ale cóż na to poradzić. Nikt nie zgłaszał zażalenia. A jeśli ktoś popatrzył - na zdrowie.

piątek, 26 września 2014

Plaża nudystów - nasz pierwszy raz
Czy nagość jest krępująca? [przemyślenia erotyczne][zdjęcie penisa]

Zrobiliśmy to!
Poszliśmy na plażę nudystów. 
Oczywiście nie dziś i nie wczoraj, tylko na przełomie sierpnia i września. Pogoda bardzo dobra, bez męczących upałów. Taka w sam raz na plażowanie. 

Ponieważ kąpielówki i bikini nie chronią przed lekkim chłodem morza, postanowiliśmy pozbyć się ubioru zasłaniającego nasze miejsca intymne.

Przed wejściem na obszar nudystów postawiono znak informacyjny. Od razu było wiadomo, że za tym znakiem każdy jest mile widziany, ale jeśli jest rozebrany. Nie wiemy, czy to jakaś norma, ale był obszar ludzi normalnie plażujących, później spora przerwa, gdzie nikt nie plażował i część dla nagusów. 

Ja i moja pielęgniarka stanęliśmy przed znakiem, chwilę zawahaliśmy się...
Mimo, że wcześniej rozmawialiśmy o tym, to jednak tuż przed rozebraniem się w miejscu publicznym, mieliśmy mieszane uczucia. 


czwartek, 25 września 2014

Masturbacja pielęgniarki
ciekawe czy robi to też w szpitalu? [zdjęcie palcówki]

Chwilową ciszę w pisaniu przerywamy zdjęciem.

Zgadnijcie czyj palec jest w cipce?

Przy okazji premiera nowej fryzury intymnej. Prostokącika chyba jeszcze nie widzieliście?

poniedziałek, 22 września 2014

Panna White - Rozdział 4
Jak smakuje namiętny seks w czworokącie? [książka erotyczna]

- Opowiadajcie, bo zwariujemy z ciekawości - przerwała ciszę Evelynn.
- Eric ma dłuższego niż James...
- Kochanie, że też musiałaś zacząć od tak żenującej kwestii.
- Daj mi skończyć. Ma dłuższego, ale cieńszego, ma małą główkę i stopniowo się pogrubia. Jest ciekawy, fajny, ale nie zamieniłabym go z twoim. Twój jest wspaniały od 20 lat - wycedziła Tess.
- Ile ma lat ten...
- Eric? Eric ma czterdzieści - wyrwał się James. 
- A jego partnerka? To jego żona? - wypytywała Evelynn.
- Nie są małżeństwem, tak jak wy. Wam młodym chyba nie po drodze do ołtarza. 
- Światopogląd tej instytucji uciska moje delikatne podniebienie Tess, wiecie o tym.
- Tak, tak, ale mniejsza o formalności - Tess urwała temat.
- Młodym? To oni nie są w waszym wieku?
- Nie, Robyn w tym roku skończyła trzydzieści pięć lat.
- Prawie twoja rówieśnica mój młody mężczyzno - powiedziała Evelynn ściskając mnie za dłoń.
- I ma ogoloną cipkę - rzucił James wprawiając wszystkich w konsternację a następnie śmiech.

Wino działało pozytywnie na Jamesa, mówił wszystko i ze szczegółami. 
Dowiedzieliśmy się, że Robyn goli cipkę, a jego żona ceni sobie naturalność i tylko podcina włosy, żeby nie wychodziły spod majtek. James poinformował nas, że Tess ma dziś czarno-czerwoną koronkową bieliznę. Po kilku latach znajomości dowiedzieliśmy się jak wyglądają ich strefy intymne. 
- Ty masz bułeczkę a Robyn motylka.
- Co takiego? - Tess ledwo łapała oddech ze śmiechu.
- Ty masz cipkę, wargi... te, które... a, zewnętrzne zakrywające te w środku. Nasza kochanka ma wewnętrzne wystające, wyglądają jak skrzydełka motyla.
- To mnie zadziwiłeś swoją wiedzą, co ty oglądasz w tej telewizji? 
- Motyle - zażartowałem - moja Evelynn też ma motylka, jest cudowny i najpiękniejszy na świecie. Ma gładkie łono od wielu lat, chyba od matury, prawda? 
- Skoro już jesteśmy w temacie - odparła moja kobieta - to Arthur ma grubego z dużą główką. Goli mosznę i przycina włosy na podbrzuszu. Czasem wszystko goli na zero.
- Golisz się tam? - James zadał pytanie, jakby myślał, że mężczyźni nie depilują tego obszaru.
- Jasne, jest wygodniej, ładniej i Evelynn lubi mnie takiego.

James i Tess spojrzeli na siebie.
- To spróbujemy, skoro wzbogacamy nasze życie intymne, to zobaczymy jak to jest nowocześnie, bez włosów. 
- Możecie sobie ogolić nawzajem, wypróbujcie to jako grę wstępną.
- Faktycznie, macie rację.

Wino i pracująca na najwyższych obrotach wyobraźnia wywołały u mnie podniecenie. Męskość lekko naprężyła się. Widziałem, że sutki Panny White sterczą. 
- Arthur, idziemy po deser, pomożesz mi?
- Jasne.

poniedziałek, 15 września 2014

Panna White - Rozdział 3
Mam ochotę na seks z inną parą [książka erotyczna]

Morganów znam od kilku ładnych lat. Z Jamesem pracujemy razem i od pierwszego dnia bardzo dobrze nam się rozmawiało. Może dlatego, że jest 11 lat starszy, jest ustatkowany, ma żonę Tess, pełnoletnie dzieci i podobne do mojego spojrzenie na świat. 

Co kilka tygodni spotykaliśmy się w jego mieszkaniu lub naszym domu na sobotnie obiadki. Kilka godzin, we czwórkę, w doborowym towarzystwie.

*  *  *

Tego dnia cały czas żartował, jego wypowiedzi przepełniał seks i dwuznaczności. Jego żona mu wtórowała.
- Chyba wiek średni rzucił im się na głowę - pomyślałem.
Od urodzin zachowuje się inaczej. Cóż, może mnie także odbije gdy przejdę z trzydzieści na czterdzieści?

- Co ty taki pobudzony ostatnio? Cały czas kierujesz rozmowę na tematy intymne. Żona ci nie daje? - powiedziałem dość poważnie, co wywołało salwę śmiechu.
- Daje, daje. I to jak. Sam zobaczysz, że kobieta w łóżku jest jak wino - im starsza tym lepsza.
- Nie zmieniaj tematu, tylko mów mi jak na spowiedzi.
- Wiesz co Arthurze, znamy się tyle lat, to ci powiem. Dzieci wychowaliśmy, są samodzielne a my starzy mieszkamy sami i się nudzimy.
- Mam zbierać na trumnę i znicze staruszku? - stwierdziłem ironicznie.
- Mówię poważnie. Kochamy się, jeszcze bardziej się do siebie zbliżyliśmy i chcielibyśmy rozwinąć nasze życie erotyczne. Wiesz, gdy byliśmy młodzi to byliśmy wulkanem seksu, potem na 20 lat zastygliśmy, bo praca, bo dzieci, bo ciągłe problemy, teraz znów czujemy się jak dwudziestolatkowie.
- Jak chcesz rozwinąć? Bielizna? Seks w samochodzie? Lodzik w przebieralni?
- Też.
- To co jeszcze? - zapytałem z nieukrywanym zaciekawieniem.
- Seks z inną parą.

Powiedział to tak pewnie, bez nuty zażenowania. Zaskoczył mnie.
- Chyba nie masz nic przeciwko?
- Nie, no nieee, eee tam, dlaczego miałbym mieć? Znasz mnie tyle lat, wiesz że jestem tolerancyjny i raczej mało co mnie może zaskoczyć.
- Otóż to.
- My nie mamy takiej potrzeby, wystarczy nam nasza dwójka i bawimy się świetnie. Choć kto wie, może za 10 lat przeprowadzimy taką samą rozmowę i to my powiemy, że chcemy spróbować z inną parą.

wtorek, 9 września 2014

Masaż w czworokącie
[autor: M.i M.][opowiadanie erotyczne]

Autor: M.i M.
Ja: Brunet i Anielica.
Oni: Blondyn i Diablica.
Narrator: Brunet.

Po ostatnim tak bardzo udanym spotkaniu z Blondynem i Diablicą kolejne spotkanie miało odbyć się u nas. W głowie pojawił mi się pewien pomysł - ba, tak naprawdę cały scenariusz - na spotkanie i podzieliłem się nim z Anielicą. Z szerokim uśmiechem zgodziła się i zaczęliśmy wspólnie obmyślać szczegóły. W realizacji planu szczególnie pomogło nam nasze nowe małżeńskie łóżko - o materacu mającym wymiary prawie trzy na dwa i pół metra. Gdy tego wieczoru nasi znajomi - Brunet i Anielica - zjawili się u nas, nie mogliśmy się doczekać. Oczywiście, nie mogłem się oprzeć, by nie zmierzyć wzrokiem tej pięknej kobiety i... Cóż, nie wiem, czy słowo "olśniewająco" jest tutaj wystarczające. Piękne buty z czarnej skóry, na wysokich obcasach, odkrywające drobne palce z pięknie pomalowanymi na krwistą czerwień paznokciami, potem śliczna spódnica, biała, kończąca się tuż ponad kolanami, wreszcie bluzeczka z jednym tylko ramiączkiem, pod którym mimo starań, nie dostrzegłem stanika.

- Robi wrażenie, prawda? - roześmiał się Blondyn. - To jej trzeci zestaw na dzisiaj - dodał. - Nie umiała się zdecydować.
- Do trzech razy sztuka - powiedziałem z uśmiechem, a potem patrzyłem w oczy Diablicy. - Wyglądasz po prostu cudownie - dodałem i cofnąłem się, wpuszczając ich do środka. Ja sam miałem na sobie spodnie od garnituru oraz koszulę, ale bez krawata, na luzie, Blondyn ubrał się w podobnym stylu. Za to moja Diablica ubrała króciutką, szeroką mini oraz koszulkę ciasno opinającą biust. Zauważyłem, że Blondyn nader często zerkał w jej dekolt i poczułem coś na kształt... Dumy, bo podniecenie towarzyszyło mi już od dłuższego czasu. Ale spokojnie, przecież dzisiaj mieliśmy naprawdę dużo czasu - całą noc. Naszych gości zaprosiliśmy do salonu i kolejna godzina przeleciała nam na luźnej rozmowie okraszonej dwoma butelkami czerwonego wina. Gdy wszyscy byli już nieco rozluźnieni, mogliśmy myśleć o dalszej części tego wieczoru. Co prawda, nikt z nas tego nie powiedział głośno, ale wszyscy byliśmy już mocno podnieceni. Poznałem to po dużym wybrzuszeniu na spodniach Blondyna, jak i wyraźnie zarysowanych skutkach obu naszych ulicznych pań. Uniosłem ponad stół dłoń z lampką wina.

poniedziałek, 8 września 2014

Panna White - Rozdział 2
Na własność to ty możesz mieć skarpetki, a nie kobietę [książka erotyczna]

Mam zacząć jak David Copperfield? Urodziłem się..., wychowałem... . Czy raczej powinienem zacząć od słów: Gdy ją zobaczyłem, pomyślałem, że to anioł w ludzkiej skórze?
To trochę infantylny początek, nawet jeśli to prawda. 
Prawda?

Nazywam się Arthur Grant i jestem najbogatszym człowiekiem na świecie. Lecz nie znajdziecie mnie w zestawieniu Forbes'a. 
Wszystko co mam zawdzięczam sobie i drobnej pomocy osób, które minąłem w swoim życiu. 

No właśnie - życie. 
Jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co cię spotka. To jedna prawda. Druga prawda, której jestem wyznawcą - Życie to sztuka wyboru. Codziennie podejmujemy duże i małe decyzje. Podejmujemy je świadomie, mamy nad życiem kontrolę, a jednak... nigdy nie wiesz co cię spotka.

Dla mnie ważne jest, że wykorzystując te dwie zasady znalazłem się w odpowiednim miejscu i czasie. 
Wtedy poznałem Pannę White. Evelynn White.

Spotkałem ją w pracy. Na korytarzu. 
Ubrany w czarne spodnie, elegancką koszulę, skórzane buty i płaszcz, stałem i nerwowo spoglądałem na zegarek. Zauważyłem ją kątem oka gdy mnie mijała. Szła z innymi pracownikami i zapewne nawet nie zwróciła na mnie uwagi. Ubrana w białą garsonkę. Cała ona - dopasowana spódnica, taliowana góra i białe buty. Długie spięte włosy. I te oczy, które rozbroiły mój system obronny.

Chcę cię na własność - zabrzmiało w mojej głowie.
Jeśli pomyślisz: Facet! na własność to ty możesz mieć skarpetki, a nie kobietę - to będzie prawidłowa reakcja. Wyrwane z kontekstu zdanie wywołuje u mnie taką samą myśl.

niedziela, 7 września 2014

Historie erotyczne pisane przez czytelników bloga erotycznego Ja i moja pielęgniarka [blog erotyczny]

Czasem fantazjujecie na nasz temat. Pomyśleliśmy z pielęgniarką, że stworzymy dział Opowiadania czytelników. Po prawej stronie widoczna jest lista Waszych opowiadań. Na pierwszy rzut oka jest skromna jednak seria Anielica, Diablica, Blondyn i Brunet, napisana razem z Kusicielem, liczy aż sześć dłuuuugich odcinków.


Jeśli masz ochotę pofantazjować i podzielić się z nami niegrzecznymi myślami, zachęcamy do wysłania do nas opowiadania, zdjęcia lub rysunku. Twoją pracę opublikujemy w dziale Opowiadania czytelników na specjalnie stworzonej podstronie.

Marek i Małgorzata zaoferowali się z napisaniem opowiadania, które niedługo (nie ważcie się rezygnować z tego pomysłu! ;D) opublikujemy. A może wyjdzie z tego fajna seria? Kto wie.

Do napisania, Pielęgniarka i Pacjent vel Anielica i Brunet

piątek, 5 września 2014

Moja pacjentka - przespałam się z kobietą
[Fantazja KKM][część czwarta][opowiadanie erotyczne]

Na dnie wanny leżał żelowy penis.
- Podaj mi go - powiedziałem.
Posmarowałem oliwką dla lepszego poślizgu.
- Wypnij pupę.
- Bawisz się w rozkazy? Podoba mi się to.
- Wypnij pupę.

Delikatnie, ale zdecydowanie wsuwałem go w pielęgniarkę.
Wszedł niemal cały.
- Teraz cię tak zostawię. Z żelkiem w cipce.
- Nieeeeeeeeeee, jak już zacząłeś to dokończ.
- Nie. Zostawię cię taką rozpaloną. Za karę.
- Też możesz zrobić to co ja?
- Mam przelecieć pacjentkę?
- Nieee - droczyłaś się - możesz zrobić to z jakimś panem.
- Przestań, to okropne.
- Nigdy nie chciałeś uprawiać seksu z mężczyzną.
- Chyba oszalałaś.
- Niewykluczone.
- Ty z dziewczyną, trójkąt, czworokąt, ok! Ale nigdy sam z facetem.
- Dlaczego?
- Nie kręci mnie to.
- Nawet jakby ci obciągnął?
- Narażasz się - tym razem ja odpowiedziałem zadziornie.
- Włożyłby ci w pupę penisa, potem ty jemu.
- Teraz ty mnie karzesz?
- Może.
- Nie wyglądasz groźnie nago, z wibratorem w cipce.
- To może on by wytrysnął w twojej buzi? Miałeś kiedyś spermę w ustach?
- Swoją, podczas naszych pieszczot.
- Twoja się nie liczy.
- Zaraz obleję cię zimną wodą, tak dla ochłonięcia.
- A ja miałam cipkę w ustach i czułam jej smak. 

Zaśmiałaś się i pocałowałaś mnie w usta.
- Już dobrze, mój ty heteryku.
- Daj pupkę, trzeba nim trochę poruszać, bo jeszcze nie wyjdzie - powiedziałem.

czwartek, 4 września 2014

Wyciek erotycznych zdjęć z bloga Ja i moja pielęgniarka! [blog erotyczny]

Ponieważ cały świat żyje wyciekiem erotycznych zdjęć celebrytek, pragniemy uspokoić naszych fanów, że nasze zdjęcia z sypialni trzymamy w chmurze Google, dzięki czemu są bezpieczne i nikt ich nie zoba...

Ups.

środa, 3 września 2014

Moja pacjentka - zrobiłam to z kobietą, nie jesteś zły?
[Fantazja KKM][część trzecia][opowiadanie erotyczne]

Obudziłem się po ósmej. W domu cisza, na kołdrze leży telefon mojej pielęgniarki. 
- Już przyszła - pomyślałem zadowolony.
Poszedłem do kuchni. Pusty talerz leżał w zlewozmywaku. 
Usłyszałem wodę uderzającą o brodzik.
- Idę do łóżka, mam ochotę ją przytulić gdy wyjdzie z łazienki.

Usiadłem na łóżku i zobaczyłem karteczkę: Zerknij do katalogu - Ostatnie zdjęcia.
- Cipka?! - zaskoczył mnie widok.
To nie była cipka mojej pielęgniarki.
Rozchylone nogi, trójkącik na wzgórku, włosy na wargach, inny kształt.
- To nie jest cipka mojej pielęgniarki - raz jeszcze przeszło mi przez myśl. 
Na kolejnym zdjęciu zobaczyłem tę samą cipkę i krocze mojej pielęgniarki.
Stykały się wzgórkami, ale poznałem brzuszek mojej dziewczyny.
- Ki diabeł?! Chyba śnię - nie mogłem uwierzyć w to co widzę.

Na kolejnym zdjęciu te same cipki i odchylone majtki. 
- Ta po prawej na pewno moja pielęgniarka, takie majtki zakładała wczoraj przed dyżurem, ale ta po lewej...
- Zrobiła to z koleżanką z pracy?
Szybko zerknąłem na grafik...

Miała pojedynczy dyżur, czyli nie zrobiła zdjęć z koleżanką.
- Może z lekarką?! - druga myśl zajęła mój umysł.
Sprawdziłem grafik pod kątem lekarzy.
- No nie, wczoraj miała dyżur z lekarzem. Lekarze nie mają cipek. 
- Pacjentka. W takim razie zrobiły sobie zabawę z pacjentką.
Dziwne uczucie. Z jednej strony rozmawialiśmy o tym, i nie mam nic przeciwko, żeby uprawiała seks z kobietą, o ile mi o tym powie. Zdjęcia pokazała, więc wszystko ok, ale...
- Robiła to już kiedyś na studiach z koleżanką - kolejna myśl przebiła się przez pozostałe. 
... właściwie nie jestem zły, jestem trochę podniecony, że zdecydowała się zrealizować swoje marzenie. 
Ale nadal dziwnie się czuję. 
- Cholera - aż wrzasnąłem w myślach - sądziłem, że będę w skowronkach, a tutaj takie mieszane uczucia. 
Właściwie to trochę się śmiałem w duchu, że mam tak otwartą, odważną i niegrzeczną partnerkę.

wtorek, 2 września 2014

Pytanie do pielęgniarek od pielęgniarki [historia erotyczna]

Kwestia nurtuje mnie od dawna, ale pytanie ma sens dopiero po roku działalności bloga, przy ponad 40 tysiącach odwiedzin miesięcznie. Zaglądacie tutaj? Dajcie znać w komentarzu. 

Choć brak odpowiedzi wcale nie wyjaśni, że NIE odwiedzają nas pielęgniarki, a po prostu mogą być nieśmiałe i wstydzić się dodać komentarz na blogu erotycznym :)

Pozostawię wpis i zobaczę co z tego wyniknie.

Wasza koleżanka po fachu, Pielęgniarka.

poniedziałek, 1 września 2014

Moja pacjentka - seks pielęgniarki z pacjentką
[Fantazja KK][część druga][opowiadanie erotyczne]

- Daj mi telefon - usłyszałam głos Magdy.
Usiadła na biurku. Jedną nogą opierała się o podłogę, drugą zgięła w kolanie i położyła na blacie.
Rozchyliła mocno uda i zrobiła zdjęcie.
Intymny zarost wyglądał bardzo kobieco.
Wilgoć wylewała się. Zmoczyła pupę, kropla upadła na biurko.

- Dla twojego mężczyzny. Jak myślisz, co zrobi gdy zobaczy zdjęcia?
- Mam nadzieję, że zrobi sobie dobrze patrząc na nie.
- Niegrzeczna dziewczynka z ciebie.
- Jak to zrobiłaś, że masz ładny trójkącik, a reszta jest gładka?
- Depilacja laserem. Mogę nie golić się tam tygodniami, założyć bikini i iść na plażę. Trójkącik będzie zakryty, a spod stringów nie będzie wystawał ani jeden włosek.
Na pokrycie swoich słów oparła się o ścianę i mocno rozchyliła nogi. Wszystko poniżej warg miała gładkie, jakby ogoliła się przed chwilą. 

Uklękłam przed Magdą i zbliżyłam twarz do cipki. 
Poruszała biodrami w górę i dół. Mój język był nieruchomy. 
Pojękiwała.
Mruczała. 
- Masz coś co zastąpi penisa?
- Hmm... - zaczęłam szukać w myślach przedmiotu, który można wykorzystać do zabawy.
- Jesteśmy w magazynie, nic takiego nie ma?
- Są patyczki do posiewów. Taka fiolka plastikowa, ze 20 centymetrów długości, średnica jak palec. W środku wacik, jak do czyszczenia ucha.
- Będzie ok!

Odpakowałam i dałam jej do ręki. 
- Odwróć się i rozchyl nogi. 
Magda wsunęła go we mnie.
Gładkie ścianki, niewielka średnica, moja mokra cipka. Fiolka weszła bez problemu. 
Stanęła za mną i zaczęła posuwać.
Jeszcze nigdy nie robiłam tego z patyczkiem do posiewów.
Uczucie rozpychania przyjemne, ale nie zastąpi penisa. Nasza zabawka jest zbyt cienka i gładka.

niedziela, 31 sierpnia 2014

Moja pacjentka - pierwszy seks w szpitalu
[Fantazja KK][część pierwsza][opowiadanie erotyczne]

- Pacjentka z trójki pytała o ciebie - usłyszałam od koleżanek.
- O mnie? - odpowiedziałam zdziwiona.
- Zapytała: czy dzisiaj pracuje ta ładna, młoda pielęgniarka z białej spódnicy, którą widziałam wczoraj na nocy? Od razu zorientowałyśmy się, że chodzi o ciebie. 
- Nooo... tak - zamyśliłam się - wczoraj tylko ja byłam tak ubrana.
- Chyba wpadłaś jej w oko - zaśmiały się.
- Nie żartujcie sobie, mam chłopaka i nie w głowie mi figle z babami.

Jednak to co powiedziałam mijało się z prawdą. Mam chłopaka i jest dla mnie najważniejszy, ale... aż wstyd przyznać się przed sobą, miałam dwie przygody z kobietami na studiach, zanim poznałam mojego pacjenta.

- Pacjentka spod trójki - chodziło mi po głowie - ta ładna trzydziestka na obserwacji. 
Nie była w moim typie, jednak miała w sobie coś magnetycznego.
- Trzydzieści trzy lata - doczytałam w dokumentach - badania w normie, jest zdrowa, pewnie jutro będzie wypisana.

- Był ktoś u niej w odwiedziny? - zapytałam dzienną zmianę.
- Tylko rodzice.
- Mąż, chłopak?
- Nie, codziennie przychodzą rodzice. Chyba nie ma partnera.
- Jak czuje się starszy pan z dwójki? - chciałam zmienić temat.
- Dobrze, lekarz zalecił na noc tabletkę nasenną
- A pani Jadzia?
- Wypisana dzisiaj.
- Szkoda, polubiłam jej historyjki.
- Dziś mówiła, że kilka dni temu zrobiła tak gęsty krupnik, że można go było jeść widelcem - śmiały się dziewczyny.
- Najważniejsze, że wyszła stąd o własnych siłach. 
- Pojedyncza nocna. dwoje pacjentów, fajnie masz.
- Do tego jeden na tabletkach nasennych.
- Tylko magazyn sam się nie posprząta i nie poukłada. 
- To my, eeee... lecimy do domu.
- Pa.
- Pa.


sobota, 30 sierpnia 2014

Seks pielęgniarki z pacjentem na nocnym dyżurze w szpitalu
[opowiadanie erotyczne][zdjęcie penisa]

SMS
Pielęgniarka, 30 sierpnia, 23:47
Lekarka zamknęła się w gabinecie i śpi, w klinice nie ma ani jednego pacjenta, wszystkie bieżące sprawy załatwione, siedzę w pokoju [pielęgniarskim - tak tytułem wyjaśnienia] i długa noc przede mną. Mam na sobie biały mundurek i malinową bieliznę. 
SMS
Pacjent, 30 sierpnia, 23:48
Już jadę!

W ciągu dwóch sekund miałem na sobie buty.
Które musiałem zdjąć, bo z pośpiechu nie założyłem spodni. 
W ciągu kolejnych pięciu siedziałem w samochodzie.
Chwilę później stałem pod drzwiami kliniki. 

A tak poważnie... to:


piątek, 29 sierpnia 2014

Panna White - Rozdział 1
Spuść się na mój brzuszek! [książka erotyczna]

Weszła bez pukania do łazienki. Stałem w wannie i wycierałem ciało. Miała na sobie białą rozpinaną sukienkę. Pod nią koronkową bieliznę w tym samym kolorze. 

Rozpięła guziki i stała przez chwilę w milczeniu, bym mógł na nią patrzeć. Podeszła i złapała moją męskość, która w kilka sekund zrobiła się twarda. Byłem zaskoczony, nie powiedziałem ani słowa. Poruszała dłonią w przód i w tył. 
Drugą dłonią masowała jądra. 
Robiła to szybko i energicznie. 
Moje nogi uginały się.
- Chcę żebyś kochał się ze mną długo, wiec teraz spuść się na mój brzuszek, a potem pieprz mnie przez godzinę.
Byłem zaskoczony jej zachowaniem. 
Podnieciło mnie to.
- Chcę poczuć twoje ciepłe nasienie na sobie – dodała, nie przestając masować męskości.

Okrężne ruchy dłoni na główce doprowadziły mnie do orgazmu. Zamknąłem oczy, nogi ugięły się, złapałem ją za ramię i przybliżyłem męskość do jej brzucha. Skurcz w jądrach był silny. Sperma zmoczyła stanik, kolejny wystrzał – zmoczyłem brzuszek, a krople białego płynu spływały w kierunku pępka.
- Skoro zmoczyłeś górę bielizny, zmocz też jej dół – powiedziała i odchyliła majtki – chcę pachnieć tobą!

Spojrzałem w dół i zobaczyłem jej łono, pokryte krótkimi włoskami, i stróżkę nasienia spływającego w kierunku łechtaczki.
- Podoba ci się taka?
Uśmiechnąłem się, lecz nadal nie mogłem wydusić z siebie słowa.
- Przyjdź do mnie za chwilę i zrób co tylko zechcesz – powiedziała, pocałowała mnie w usta i wyszła z łazienki.

Wszedłem do pokoju owinięty w brązowy ręcznik. 
Dziewczyna leżała w sukience na łóżku.
- Zdjęłam stanik i majtki, które przed chwilę pobrudziłeś. Nie mam nic pod spodem, oprócz mojego rozpalonego nagiego ciała.
Zbliżyłem się do niej, nachyliłem, pocałowałem w czoło, położyłem dłonie na twoich ramionach i docisnąłem do łóżka.
- Byłaś bardzo niegrzeczną dziewczynką!
- Byłam, jestem i będę, wieczór jeszcze się nie skończył.