sobota, 28 lutego 2015

O bieliźnie erotycznej noszonej przez pielęgniarkę, zdjęciach majtek
i cipce Evelynn White [blog erotyczny]

Pewnie zauważyliście zmiany w górnym menu. Trochę oczyściliśmy, usprawniliśmy by było ładnie i czytelnie :)

W zakładce Bielizna erotyczna będziemy prezentować... damską bieliznę. Właściwie to powinniśmy dostać Nagrodę Nobla takie to odkrywcze ;) Jeszcze nie wiemy z jaką częstotliwością, ale opiszemy i obfotografujemy majtki, figi, stringi i szorty, otulone biustonoszem pielęgniarskie piersi i eleganckie body. To będzie część erotyczna i praktyczna, bowiem chcemy zaprezentować bieliznę nadającą się do sypialni i wyjścia do pracy. Przecież nie trzeba chodzić do roboty w babcinych gaciach. Z drugiej strony chcemy opisać bieliznę stricte erotyczną - babydoll, pasy do pończoch, gorsety, koszulki nocne i przebrania erotyczne. Ma być ciekawie, erotycznie i praktycznie.


piątek, 27 lutego 2015

Kulki gejszy ze szkła Pipedream Icicles
najlepsze dla początkujących? [test - recenzja - opinia]

Gdy wpadliśmy na pomysł testowania akcesoriów umilających życie erotyczne, jednym z pierwszych założeń była różnorodność. Chcieliśmy tworzyć ciekawy blog erotyczny.
Pierwsze kulki gejszy, które przetestowaliśmy (Pretty Love Balls), mają długi uchwyt ułatwiający wyjmowanie i nie drgają. Drugie kulki dopochwowe, klasy premium (JoyDivision Joyballs Secret) wyposażono w mały uchwyt, który chowa się między wargami. Wyjęcie kulek, mimo wcześniejszych obaw, jest szybkie i łatwe. Trzeci testowany model prezentuje zupełnie odmienne podejście. Nasz dostawca wysłał nam Pipedream Icicles w rozmiarze M. Kulki bez sznurka! Ze szkła! Będzie hardkorowo, jak to mawia młodzież.

Kulki gejszy ze szkła Pipedream Icicles [test - recenzja - opinia]

środa, 25 lutego 2015

Para wymieni erotyczne maile z dziewczyną biseksualną
[opowiadanie erotyczne]

Trochę przewrotny tytuł, ponieważ nigdy nie pomyśleliśmy w ten sposób, a dziewczyna sama do nas napisała. Takie zaskoczenie, które przynosi życie. Fantazjowaliśmy o trójkącie, o czymś co nigdy nie wyjdzie poza sferę marzeń. O początku znajomości wirtualnej i naszych pierwszych mailach poczytacie tutaj

Może was zaciekawić, czy pielęgniarka nie ma nic przeciwko, że piszemy z Weroniką. Nie ma, ponieważ to ja byłem pomysłodawcą zasad tego układu. Nie ma, ponieważ pielęgniarka ma ochotę na dziewczynę, a mnie nigdy nie interesowały (fizyczne i intelektualne) relacje z kobietą, parą i do tego nie dążyłem. Pisze do nas Weronika. Odpisuję ja i moja pielęgniarka, nigdy osobno. Z trójkąta zrobił się dwójkąt. Matematycznie byłby to odcinek. Czyli linia prosta łącząca dwa punkty. A każdy odcinek ma swój początek i koniec.

Czy dopuszczamy możliwość stworzenia innego trójkąta z dziewczyną bi? 
Dlaczego nie? To tylko i wyłącznie zabawa. Sami nie będziemy o to zabiegać, ale jeśli ktoś do nas napisze i nas zaciekawi... pewnie, że tak. To nie jest związek trojga ludzi, to nie uczucie nas łączy. To przyjemność i ciekawość za nami stoi. Nie ma obietnic, nie ma możliwości spotkania się. Czysta erotyka i możliwość zakończenia układu w każdej chwili. Ważne, by każdy mocno stał nogami na ziemi. 

Można pomyśleć - taki fajny związek, blog o czułości i im odbiło. Oglądają obcą nagą dziewczynę i jeszcze czytają jej sprośne myśli, i podniecają się. Ja odpowiem - to samo robicie wy, nasi czytelnicy :) Podglądacie nasze życie erotyczne, patrzycie na zdjęcia nagich ciał i czytacie sprośne myśli. I kto wie co jeszcze robicie... ale róbcie, na zdrowie. Prawda, że w takim ujęciu wirtualny trójkąt jest zasadniczo czymś normalnym?

Wszyscy zyskują, nikt nie traci. Pielęgniarka może wymienić erotyczne zdjęcia i myśli z kobietą, Weronika ma możliwość pogadać i popatrzeć na kobietę i mężczyznę, a pacjent... patrzy na wszystko.
Jak wygląda takie mailowe podniecanie?

Mail Weroniki, do którego dołączyła zdjęcie w krótkiej białej spódniczce z wypiętą pupą, różowych stringach: 
przegladajac szafe zestawilam takie ciuszki, pomyslalam ze moglabym pomoc pielegniarce w porzadkach domowych :) wytrzec niski stolik, zmyc podloge czesto pochylajac sie przed Twoja twarza.
zadanie dla Was: ktore z moich zdjec, moga byc dwa lub wiecej, jest dla Ciebie najbardziej podniecające i dlaczego? pytanie kieruje odrebnie do pielegniarki i pacjenta. sprawcie by zrobilo mi sie mokro, nie ograniczajcie sie dobierajac slowa, chce cos niegrzecznego podobnego do zdan w ostatnich opowiadan :)

wtorek, 24 lutego 2015

Pielęgniarka rozdaje nagrody!
[KONKURS][blog erotyczny]



Zadanie konkursowe:

Który gadżet ze sklepu podoba ci się najbardziej i dlaczego?

Odpowiedź ma nas zaskoczyć, podniecić, może to być krótka informacja w jaki sposób użyjesz ten gadżet albo napisz krótkie opowiadanie z jego użyciem. Może to być zdjęcie, grafika, opowiadanie, rymowanka. Nie podpowiemy więcej, liczymy na kreatywność. Pokaż nam swoją niegrzeczną stronę! :) Cena nie gra roli, po prostu wskaż jeden najlepszy gadżet jaki tam zobaczysz.

poniedziałek, 23 lutego 2015

Seks opowiadania i erotyczne historie bez zdjęć erotycznych?! [blog erotyczny]

Otrzymaliśmy taki oto mail od Google, czyli właściciela bloggera:
Witamy,
Chcielibyśmy Cię poinformować o zbliżającej się zmianie Polityki treści Bloggera, która może mieć wpływ na Twoje konto.

W ciągu najbliższych tygodni wprowadzimy zakaz zamieszczania na blogach zdjęć i filmów erotycznych lub pokazujących nagość. Dopuszczalna będzie jedynie nagość przedstawiona w kontekście artystycznym, edukacyjnym, dokumentalnym lub naukowym, a także treści, których pozostawienie niesie za sobą istotne korzyści społeczne.

Nowa polityka zacznie obowiązywać 23 marca 2015 roku. Po jej wejściu w życie Google ograniczy dostęp do blogów naruszających nową politykę treści. Nie usuniemy żadnych materiałów, ale treści, które oznaczymy jako prywatne, będą widoczne tylko dla autorów blogów i osób, którym dany blog został udostępniony.

Według naszych danych opisywana zmiana polityki treści może mieć wpływ na Twoje konto. Nie dodawaj nowych materiałów naruszających te zasady. Dodatkowo prosimy o jak najszybsze wprowadzenie na blogu zmian, które dostosują go do nowych zasad i pozwolą zapobiec ewentualnym przerwom w dostępie do usługi.
Wnioskujemy, że opowiadania erotyczne są OK. Recenzje zabawek erotycznych są OK. Zdjęcia w recenzjach - OK. Ale zdjęcia erotyczne musimy usunąć. Wszystkie nasze prywatne fotki erotyczne cipki, dupki, penisa, piersi i bielizny?

niedziela, 22 lutego 2015

Masturbuję się, czyli jak często masturbują się Polacy
[ankieta erotyczna]

Wyniki ankiety ponownie nie zaskoczyły, ponieważ mieszczą się w normie potrzeb ludzkich. Na trzecim miejscu osoby, które masturbują się kilka razy dziennie. Puścimy do siebie perskie oko i skromnie skomplementujemy, że to może być nasza zasługa? Intrygujące.


Co nas zaciekawiło, to odpowiedź dziewięciu osób, które nie dotykają się w miejsca intymne. Co w takim razie robicie na blogu, skoro wzięliście udział w ankiecie? Musieliście szukać treść erotyczną, skoro znaleźliście bloga. Pytamy zupełnie poważnie :)

sobota, 21 lutego 2015

Cybersex z Weroniką, naszą wirtualną kochanką - prolog [opowiadanie erotyczne]

Nie mylcie tego z cyberseksem na czacie i pisaniem wiadomości jedną ręką. To wymiana maili, w dogodnym dla siebie czasie i również zaspokajamy się w różnym czasie :) Sądzę, że to coś na wzór czytania przez was naszego bloga i masturbacji w trakcie czytania (lub po przeczytaniu). Jedyną różnicą jest bezpośredni kontakt nas z czytelniczką i czytelniczki z nami.

Czy dopuszczamy możliwość stworzenia jeszcze jednego trójkąta? Czemu nie :) To tylko zabawa! Pisanie tego na co mamy ochotę, odpisywanie w dogodnym terminie (nie ma mowy o ustaleniach typu - piszemy do siebie trzy maile na dobę i odpisujemy po maksymalnie piętnastu minutach). Ot, jak zwykła korespondencja. Tylko przynosi przyjemność innego typu.
Nie mamy ochoty na trójkąt z facetem. Pasuje nam układ z dziewczyną bi. Pielęgniarka ma swoją przyjemność z oglądania cipki Weroniki i jej ciała (bo penisa ma prywatnego 3D-fullhd-rzeczywistego-pacjentowego), Weronika ma przyjemność z oglądania pielęgniarskiego ciała, piersi, nóg, brzuszka, cipki, tyłeczka w pełnej krasie, nagą i w bieliźnie. I podobnie ze mną, tylko zamiast cipki i piersi może oglądać penisa w dowolnej formie twardościowej. Ja mam możliwość zerknięcia na ciało innej dziewczyny. Układ (w kategorii wirtualnej) doskonały. W kategorii rzeczywistej - bardzo niedoskonały i wykluczony. W rzeczywistości pielęgniarka i pacjent zaspokajają swoje potrzeby intelektualne, emocjonalne i fizyczne w 100 procentach.

Ale od początku...
Czasami zastanawiamy się, co nas jeszcze czeka w sferze blogowej? Zaczęliśmy pisać nie zastanawiając się, czy blog przetrwa miesiąc, czy rok. Mieliśmy ochotę opisać kilka szczegółów z życia erotycznego. Coraz bardziej wkręcaliśmy się w świat erotyki blogowej, opisywaliśmy coraz więcej i śmielej. Celem było opisanie rzeczywistości taką, jaka jest, związku dwojga ludzi, z gamą zalet i wad. Z czasem, choć bardzo nieśmiało i z obawą co z tego wyjdzie dodaliśmy nasze zdjęcia.

piątek, 20 lutego 2015

Masturbator z cyberskóry Fleshlight Jesse Jane
najlepsza sztuczna cipka na świecie? [test - recenzja - opinia]

Kobiety żądają równouprawnienia. Wiecie co panowie? Też żądajmy!

Wchodzę do sklepu z akcesoriami erotycznymi i widzę kilkanaście realistycznych dild i wibratorów. Większe, mniejsze, przeźroczyste, czarne, z silikonu i cyberskóry. Z przyssawką i bez. Można nawet wybrać, czy nowy po(d)ręczny przyjaciel ma mieć jaja. Idę dalej do regału z masturbatorami. Dziura jak dziura, podobno nie liczy się wygląd, lecz wnętrze
A guzik prawda!
Co jeśli mam ochotę na realistyczną sztuczną cipkę

Jako nastolatek widziałem reklamę dziurki, która nigdy nie odmówi pieszczot. Były to czasy powolnego internetu, w których na wczytanie zdjęcia gołej dziewczyny czekało się minutę w penisem w ręku. Wtedy widok sztucznej cipki szokował i podniecał, zważywszy, że nie były dostępne w naszym kraju. Na szczęście czasy się zmieniły, zdjęcia gołych pań wczytują się błyskawicznie (gdy pielęgniarka pytała czy oglądałem, to oczywiście powiedziałem, że nie i niech się nigdy nie dowie prawdy) a na półkach seks shopu znajdziemy kilka modeli masturbatora Fleshlight. Do naszego domu zawitała Jesse Jane.

Masturbator z cyberskóry Fleshlight Jesse Jane [test - recenzja - opinia]

wtorek, 17 lutego 2015

Weronika - nasz pierwszy raz w wirtualnym trójkącie
[opowiadanie erotyczne]

Jeśli zatracimy się na kilka najbliższych dni i nie będziemy pisać opowiadań, możecie obwiniać naszą czytelniczkę, która napisała do nas dwa dni temu miłego maila, dołączając erotyczne selfie. Trochę nas zaabsorbowała. Recenzje na szczęście mamy napisane i będą publikowane automatycznie co piątek.
ocencie zdjecie czytelniczki :)) pokazujecie siebie tak pieknie na blogu dlatego ja postaniowilam pokazac siebie :) od dawna chcialam to zrobic tylko bylo mi wstyd.
Zdjęcia nie możemy opublikować, taki postawiła warunek, który szanujemy i rozumiemy. Na zdjęciu widać zgrabną dziewczynę o imieniu Weronika, od szyi do kolan, wygiętą w łuk z cofniętymi do tyłu biodrami. Koszulkę podciągnęła do góry, odsłaniając piersi rozmiaru B. Na udach, pod cipką, której nie widać szczegółowo, ale wiemy, że wzgórek ma gładko wydepilowany, widać różowe bawełniane stringi. Nieco niżej dżinsy.
Hej,
Zaskoczyłaś nas, aż brakło nam słów. Nie mogę wypowiadać się za dużo, bo dostanę po głowie od pielęgniarki, ale powiem ci, że zdjęcie jest zrobione ze smakiem. Bardzo przyjemne dla oka.
Za to pielęgniarka stwierdziła, że masz idealne ciało i bajeczne cycki. Nie jesteś za chuda i masz ładną skórę :)
Zelektryzowałaś nasz wieczór. Dziękujemy i gratulujemy odwagi.
Pacjent i pielęgniarka
Od tej chwili minęły dwa dni, a my wymieniliśmy już 20 maili z Weroniką i wysłaliśmy sobie po kilka bardzo odważnych zdjęć, w tym zdjęcia sylwetek, bez twarzy rzecz jasna. Ustaliliśmy, że to co na mailu pozostaje na mailu. Tylko wtedy wirtualny trójkąt, cyberseks kipiący intymnością i odwagą wynikającą z anonimowości, będzie trwał. Dlatego nie możemy pokazać wam zdjęć. Prawdę mówiąc wiele z tych zdjęć mogłoby (bo nie możemy tego wykluczyć, jeśli obejrzałoby je kilkanaście tysięcy czytelników bloga) zdradzić naszą tożsamość.

niedziela, 15 lutego 2015

Fantazja o wibratorze
[autor: cyrlix][opowiadanie erotyczne]

Cześć,
Ponieważ moje uzasadnienie do konkursu jest jednocześnie opowiadaniem i nie mieści się w komentarzach, to przesyłam je do Was. Jeśli się Wam spodoba to możecie je opublikować :)

[Ponieważ nam się podoba, z przyjemnością publikujemy kolejne opowiadanie czytelnika. A ponieważ jest to opowiadanie konkursowe, to tym bardziej  jesteśmy zobowiązani do publikacji :)]

Jesteśmy z moją W. ze sobą od 5 lat. Mamy bardzo udane życie seksualne ale ostatnio poczułem, że moja W. ma ochotę na coś innego. Gdy byłem w pracy zadzwoniła do mnie z pytaniem
- Mogę wydać 100 zł
- Na co?
- Nie powiem, niespodzianka.
Ze względu, że już trochę moją W. znam i wiem co jej może chodzić po głowie zgodziłem się bez wahania ale musiałem obiecać, że przesyłkę zobaczę dopiero jak przyjdzie. Bez sprawdzania przelewu.
Paczka przyszła po 2 dniach. Akurat odsypiałem nocną zmianę gdy zadzwonił listonosz do drzwi i moja W. pobiegła mu otworzyć, po czym gdy drzwi trzasnęły zamknęła się w łazience.
Do sypialni weszła już ubrana w nowy komplecik. Czerwono czarny gorsecik pięknie leżał na jej ciałku. Cycuszki odpowiednio podniesione i wyprofilowane prześwitywały przez koronkowy materiał. Wydziałem już, że jest podniecona. Sutki sterczały i chciały wyskoczyć zza materiału, żebym mógł je lizać, ssać i pieścić. Na dole gorsecik był trochę luźniejszy i delikatnie zachodził na pośladki. 

Nic nie mówiłem. Patrzyłem tylko co kombinuje moja W. Ona tak jakby nie zwracała na mnie uwagi zaczęła przeglądać się w lustrze które mamy w sypialni. Dotykała swoje piersi, ręką gładziła po talii a od czasu do czasu palce zjeżdżały do cipki. Mimo, że stała do mnie tyłem to i tak wszystko widziałem w lustrze. Miała ubrane stringi które dobrze zakrywały przód ale gdy schylała się widziałem paseczek który idealnie ukrył się między pośladkami.
Byłem już dość twardy a pokaz mojej W. doprowadził do tego, że złapałem za mój sprzęt i zacząłem się zabawiać. W. zauważyła to w lustrze. Szybko odwróciła się, podeszła do łóżka i nic nie mówiąc, zrzuciła ze mnie koc i odrzuciła moją rękę ze sprzętu na bok. Weszła na mnie i zbliżyła usta do moich ust. Pocałunek był krótki. Później całowała mój tors, zahaczyła o sutki i zaczęła ssać jądra. Jedną ręką objęła penisa i powoli zaczęła ściągać skórkę. Na początku robiła to powoli później przyśpieszyła i znów zwolniła. Robiła to dokładnie jak lubię. Jej druga ręka wędrowała do cipki palce pieściły łechtaczkę i dziurkę przez materiał stringów. Gdy była już dość podniecona, przerwała na chwilę. Odwróciła się tak aby jej cipka była na wysokości moich ust. Byliśmy w klasycznej pozycji 69. Widziałem, że materiał majtek jest już cały mokry. Odsunąłem pasek materiału z cipki i zacząłem lizać miejsce rozkoszy. W. zaczęła się wić i pojękiwać. Wsadziła mój sprzęt do buzi i robiła to co lubię najbardziej. Od czasu do czasu wyciągała go z ust i bawiła się tylko ręką oddając się rozkoszy jaką jej dawałem. Im rozkosz narastała tym szybciej lizałem cipkę i szybciej W. robiła mi dobrze. Zacząłem dochodzić, co podnieciło ją jeszcze bardziej. Wsadziłem w nią palec i teraz już robiłem jej dobrze językiem i palcem.

piątek, 13 lutego 2015

Masturbator z silikonu Tenga Egg Clicker
najtańsza sztuczna cipka na blogu erotycznym [test - recenzja - opinia]

Przy okazji testu masturbatora Tenga Rolling Head Cup wspominałem, że producent oferuje tanie, małe i interesujące jajeczka do masturbacji Tenga Egg i obiecałem, że poświęcimy im osobną recenzję. Przed wami podróżny masturbator na każdą kieszeń - Tenga Egg Clicker. Niespotykany kształt i rozmiar, mnóstwo wersji do wyboru i sporo przyjemności.

Ponieważ nie wytrzymałem do sesji zdjęciowej i rozpakowałem jajko, musicie zadowolić się zdjęciem producenta.

Masturbator z silikonu Tenga Egg Clicker [test - recenzja - opinia]

środa, 11 lutego 2015

Ja i moja pielęgniarka organizujemy zabawę erotyczną
[blog erotyczny]

Szykujemy konkurs z nagrodami dla naszych czytelników. Do wyboru będzie wibrator, kulki gejszy lub masturbator. Nówki, nóweczki, pachnące fabryką, prosto ze sklepu. Szczegóły wkrótce, gdy tylko ustalimy zadania konkursowe. Na pewno związane z erotyką. Kto się wstydzi, ten nie wygrywa :)

I pomyśleć, że zaczęliśmy dla zabawy pisać opowiadania erotyczne, z czasem przełamaliśmy się i zaczęliśmy dodawać zdjęcia z naszej sypialni. Od grudnia ubiegłego roku publikujemy co tydzień jedną recenzję gadżetu erotycznego. A poprzez komentarze lub biorąc udział w Zabawie Walentynkowej macie okazję wpłynąć na kształt bloga. 
Ciekawe co będziemy robić za rok?*

Miłego wieczoru, Pielęgniarka i ten zboczek co tu dużo pisze.


* - Pornosa kręcić [Pacjent]

wtorek, 10 lutego 2015

Moja pacjentka - kochałem się z inną na oczach pielęgniarki
[Fantazja KKM] [część siódma][opowiadanie erotyczne]

- Zrób to tylko jeśli chcesz - powiedziała moja pielęgniarka.
Widziała, że patrzę na pacjentkę, że pieszczę męskość na jej widok. 
Nie dotykałem jej.
Nie byłem pewien, czy chcę. 

Podobała mi się zabawa dziewczyn, jednak pieściłem tylko moją połówkę. 
Całowałem ww usta. 
Lizałem oba otworki. 
Wsuwałem w nią męskość. 

Pacjentki nie dotykałem, przynajmniej nie świadomie. 
W ferworze zabawy kochankowie ocierają się, dotykają, to naturalne, jednak moja ręka czy penis nie wędrowała po jej ciele z myślą: zrobię ci dobrze.
Moja pielęgniarka wiedziała, że sam muszę chcieć to zrobić. Szanowała to. 
Świetna kobieta. 

Gdy leżała na pacjentce, a ja penetrowałem jej cipkę, moszna uderzała o cipkę nieznajomej. 
Nie dało się tego uniknąć.
Ocierała o łechtaczkę. 

Poczułem lekki ruch ciał, wsunęła dłoń pod pośladki.
Dotknęła mosznę. 
- Chyba ona postanowiła zrobić pierwszy krok - przeszło mi przez myśl. 
Zaciskała dłoń gdy byłem głęboko w pielęgniarce i puszczała gdy z niej wychodziłem. 
W pewnym momencie zacisnęła dłoń na penisie.
Wykonałem kilka ruchów. 
- Auć, jak mocno zaciska, widać brak doświadczenia z mężczyznami - pomyślałem. 

Odsunąłem się by chwilę popatrzeć na nagie cipki. 
Pocałowałem pielęgniarkę w pośladki.
W ciaśniejszą dziurkę. 
Przesunąłem język po wargach i zagłębiłem się w pochwie. 
Czułem zapach cipek. Taki zapach... seksu. 
Nie odrywając języka od pielęgniarskiej cipki wsunąłem palec w pacjentkę. 
- Wow, jak ślisko! Jeden palec to za mało - pomyślałem i wsunąłem drugi.

niedziela, 8 lutego 2015

Moja pacjentka - dwie kobiety i ja
[Fantazja KKM] [część szósta][opowiadanie erotyczne]

Już w drodze do kochanki mojej kobiety czułem mrowienie w kroczu. Czy jest mężczyzna na świecie, któremu nie stanie na widok dwóch kochających się pięknych kobiet? W bieliźnie lub nagich. Byłem podniecony sytuacją, na pewno nie dziewczyną do której jechaliśmy. Nie znam jej, nie wiem czy jest ładna, a raczej - czy jest dla mnie erotycznie ładna.

- Dowiem się za kilka minut - zamruczałem pod nosem.
- Co tam mruczysz?
- Mówię, że za kilka minut dowiem się czy twoja kochanka zdoła mnie rozbudzić, czy okaże się, że nie mam ochoty na trójkąt. 
- Niby dlaczego?
- Tobie się podoba, mnie nie musi, prawda?
- Prawda, o tym nie pomyślałam.
- Możemy mieć różny gust względem kobiet - dodałem - ja przykładowo mam bardzo dobry gust.
- Komplement?
- Niezamierzony, ale... tak. Za to ty możesz mieć zły gust - zaśmiałem się. 

Spodziewałem się, że dziewczyna otworzy drzwi, pójdziemy coś zjeść, napijemy się wina i powoli sytuacja się rozkręci. Choć wcale bym się nie zdziwił, gdyby zaproponowała piwo.
Drzwi otworzyła, owszem, tak jak sobie wyobrażałem.
Tylko zamiast ubrania miała na sobie bieliznę. 
Body. Czarne body. Koronkowe. Nie całkiem, ale bardzo przeźroczyste.
Stanęła w zmysłowej pozycji, uśmiechnęła się do mojej pielęgniarki i zmierzyła mnie wzrokiem. 


sobota, 7 lutego 2015

Moja pacjentka - pierwszy raz pacjenta, pielęgniarki i pacjentki
[Fantazja KKM] [część piąta][opowiadanie erotyczne]

- Pamiętasz tę dziewczynę? - zapytała pielęgniarka po powrocie z pracy i podała mi telefon ze zdjęciem.
- Nie przypominam sobie abym miał przyjemność... bądź nieprzyjemność poznać bliżej tę cipkę.
- Serio nie pamiętasz?
- To podchwytliwe pytanie? - zaśmiałem się i spojrzałem na moją połówkę.
- To moja była pacjentka... pół roku temu... zabawa w magazynie z lekami... coś ci mówi?
- Aaaaach taaaaaa... - przypomniałem sobie - zostawiłaś mi telefon na łóżku z karteczką obejrzyj zdjęcia czy coś takiego, a w nim były zdjęcia z waszej zabawy.
- O właśnie o tym mówię.
- I co?
- Przyszła do kliniki dzisiaj.
- Serio?! - zdziwiłem się - Haha! Przecież, ej, zaraz, no przecież nie miałyście kontaktu po tym... incydencie. 
- Nie miałam jej numeru telefonu, nie szukałam. Jeden raz mi wystarczy, nie chciałam się angażować i tworzyć relacji z kobieta. Po co mi to?
- Cieszy mnie takie podejście. Jeśli masz ochotę na seks z dziewczyną nie mam nic przeciwko, jednak nie mam zamiaru dzielić się z tobą na dłuższy czas - stwierdziłem.

- No wiem, ja też sporadycznie mam ochotę, jeszcze rzadziej coś z tego wychodzi, a już na pewno nie chciałabym być z kobietą na stałe.
- Myślisz, że to szkodzi zdrowiu? - zapytałem i spojrzałem dwuznacznie na pielęgniarkę.
- Zdecydowanie.
- A jakoś z tobą żyję.
- A masz wyjście?
- No droga pani, oczywiście że mam, ale gdzie ja znajdę drugi taki egzemplarz w Polsce, czy nawet na świecie?
- Nie przymilaj się.
- Jedynie co ci oferuję to prawdę. A zmierzając do dziewczyny, którą przeleciałaś, i która ciebie przeleciała... co z nią?
- Przyszła, zapytała o mnie, więc dziewczyny powiedziały, że za chwilę wyjdę z dyżurki.
- No pięknie. I to wszystko w szpitalu - pokiwałem głową.
- Nie zorientowały się, że to nasza była pacjentka.
- Pewnie pomyślały, że koleżanka. Czego chciała?
- Powiedziała, że przeglądając zdjęcia w telefonie znalazła moje zdjęcie...
- Dałaś jej swoje zdjęcie?
- Nieeee, miała zdjęcie mojej... no wiesz - skierowała wzrok na spodnie. 
- Ach, racja, zrobiła sobie zdjęcie twojej cipki na pamiątkę. 
- Tak. 
- Chciała drugie?
- Coś w tym stylu. Chciała spotkać się na seks.
- Tylko na seks? Czy jakąś kawę, dyskotekę? 
- Tylko seks. Odpowiedziałam, że mam faceta. Stwierdziła, że jeśli mi to nie przeszkadza, to jej to też nie przeszkadza.
- Nie przeszkadza jej, że masz faceta? Czy tobie ma nie przeszkadzać, gdy będzie bzykała ciebie i mnie?
- Tego nie wiem. Byłam tak zdziwiona, że nie pamiętam co dokładnie mówiła i co odpowiedziałam. 
- Umówiłyście się?
- Nie.
- Dlaczego?
- Nie myślałam o seksie z kobietą, ty mi wystarczasz.
- Czyli łatwo przyszło, łatwo poszło, kontakt odnowił się na minutę?
- Dała mi kartkę z numerem telefonu. 
- I co zamierzasz? - zapytałem zarówno z ciekawości, jak i z obawy.
- Nie wiem.

piątek, 6 lutego 2015

Masażer prostaty Nanma Ebony Prostate Massager
przeżyj najlepszy orgazm w życiu [test - recenzja - opinia]

Pisząc wstęp recenzji, która ma odpowiedzieć na pytanie: jaki masażer prostaty kupić? kolejne zdania pojawiały się na ekranie i zamiast krótkiego leadu, wyszedł spory felieton. Wsadziłem kij w mrowisko i wyjaśniłem dlaczego trzeba masować prostatę. I dlaczego to męskie zajęcie. Bo dotykanie męskiej pupy nie ma nic wspólnego z homoseksualizmem. Link do artykułu z dużą nutą erotyzmu: Pieszczoty analne - męska pupa i masażer prostaty.Tekst jest integralną częścią recenzji, mimo tego postanowiliśmy oddzielić go i stworzyć odrębną publikację.

Mimo, że początkowo podchodziłem do masażera prostaty i zatyczki analnej jak pies do jeża, zdecydowałem się opisać te gadgety. Zaprzyjaźniony sexshop dostarczył nam męski masażer krocza Nanma Ebony. Jeśli temat będzie was ciekawił, opiszemy kilka modeli we wciąż poszerzającej się ofercie tego typu urządzeń.

Co można kupić za stówkę? Grę komputerową? Koszulę? Ze trzy fajne wina? Można też wydać na jedną wizytę u urologa, który zdiagnozuje przerost prostaty. Możemy też kupić zabawkę erotyczną, która może pomóc nam tego uniknąć. Masażer ma dużo wspólnego z kulkami gejszy - obie zabawki kupimy w seks shopie, obie są związane z erotyką, dawaniem przyjemności i obie są narzędziami, które istotnie wpływają na nasze zdrowie.

Masażer prostaty Nanma Ebony Prostate Massager [test - recenzja - opinia]

poniedziałek, 2 lutego 2015

Pieszczoty analne
męska pupa i masażer prostaty [poradnik erotyczny]

Temat wkładania czegokolwiek do męskiej pupy jest trudny. Jedni powiedzą, że wstydliwy, drudzy że to wkładanie kija w mrowisko. A my z pielęgniarką podejmujemy każdy temat. Ciekawi nas życie erotyczne i erotyczno-medyczne. 

A co jeśli powiem wam, że... można osiągnąć wytrysk bez dotykania męskości? I bez wzwodu!

Czuję, że tekst mogą czytać trzy typy osobowości. 
  • Entuzjasta - którego ciekawi działanie masażera prostaty, zastanawiał się nad kupnem, może nawet posiada takowy i szuka nowości.
  • Neutralny, który może nie interesował się tematyką analną, ale nie mówi NIE! i tekst albo zachęci go do eksperymentów z prostatą, albo utwierdzi w przekonaniu, że to nie jest dla niego. W tej grupie mogą znaleźć się kobiety... a to dlatego, że panie po prostu nie mają prostaty i nie jest to akcesorium erotyczne dla nich.
  • Przeciwnik zabaw z prostatą, który krzyknie: ty pedale i już nigdy nas nie odwiedzi. Taką postawę szanuję, bo każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, jednak jeśli nie ciekawi go aspekt erotyczny, to powinna zainteresować go strona zdrowotna. Szczególnie, że za kilka lat, gdy pojawią się problemy ze wzwodem i oddawaniem moczu, lekarz i tak odwiedzi jego siedzenie. Ja wolę masturbator niż palec lekarza. 


    niedziela, 1 lutego 2015

    Walentynkowa zabawa
    dla czytelników bloga erotycznego jaimojapielegniarka.blogspot.com



    TY wybierasz

    MY testujemy


    Od 1 lutego do walentynek możecie głosować na jeden z ośmiu gadżetów erotycznych, który przetestujemy na blogu :) Wystarczy zerknąć, wybrać najciekawszą erotyczną zabawkę i napisać jej nazwę lub numer w komentarzu.

    1. Posuwisto-rotacyjny wibrator ToyJoy Up&Down
    2. Męski masturbator rotacyjny Smile Hot Fellatio
    3. Silikonowe kulki gejszy z serduszkami Feelz Toys
    4. Szklane dildo 50 twarzy Grey'a
    5. Pompka z wibracjami do penisa Pipedream Worx
    6. Wibrator z cyberskóry UltraX
    7. Zdalnie sterowane jajeczko wibracyjne Pretty Love Dave
    8. Symulator seksu oralnego z plugiem analnym Rolling Fun