czwartek, 5 grudnia 2013

Marzenie pacjenta
wypięta pupa seksownej pielęgniarki [opowiadanie erotyczne]

Chcę ciebie!
Nago.
Z rozpuszczonymi włosami.
Wydepilowanym wzgórkiem.
W pończochach.
Przede mną.

Widzę ciebie w czarnych pończochach. Widzę stopy. Wędruję wzdłuż łydek i zatrzymuję się na kolanach. Wędruję po twoich kobiecych udach. Pończochy kończą się i przesuwam wzrok po skórze. Patrzę na biodra. Płaski brzuszek i pępek. I znów idę w dół. Lubię ten obszar. Gładki wzgórek, wargi zewnętrzne i łechtaczka nimi otulona. I twoje różowe falbanki pokryte wilgocią - wargi wewnętrzne. Znam dobrze ich kształt i smak.
I gdy będę siedział na kanapie, trzymając go w dłoni, chcę patrzeć na ciebie. 
Masturbuj się przy mnie. 
Zbliż do mnie. Złap za głowę i dociśnij ją do swojej kobiecości. Chcę napawać się twoim intymnym zapachem.
Odwróć i pochyl.
Wypnij pupę.
Pokaż mi wszystko!
Rozchyl wargi. Przesuń dłoń od wzgórka do pupy.
I włóż w siebie dwa palce.


Chcę cię nadziać na mojego penisa. Twardego, sztywnego, nabrzmiałego. Chcę żebyś poczuła jak pulsuje w nim krew. I rozpychać twoje wnętrze centymetr po centymetrze. 
Usiądź na nim. Rozluźnij się. Niech wejdzie głęboko.
Poruszaj biodrami. 
Podnoś i opadaj.
Spuszczę się w tobie.
I będę tulił przez kolejne minuty. I wypełniał, aż opadnie. A nasienie wymieszane z twoimi sokami wypłynie na prześcieradło. 

Potem zrobię co tylko zechcesz i jak zechcesz.
Wypełnię każdy twój otwór. 
Wyliżę każdy centymetr twojego ciała.
Będę podgryzał, ssał, pieścił.
Masował, ściskał i zagniatał.
Wkładał, wyjmował, wpychał i rozpychał.
Penetrował.
Aż zaczniesz drżeć. Serce przyspieszy, oddech stanie się głęboki. 
Nadejdzie skurcz i orgazm. Fala wilgoci.

Lubię twój śmiech i uśmiech. I błyszczące oczy.
Po orgazmie wyglądasz pięknie...
Moja prywatna pielęgniarko.