środa, 3 sierpnia 2016

Jaki piękny penis... Aż chciałoby się wziąć go w usta, całego. I pieścić...
Delikatne ssanie z finałem w ustach i głębokie gardło [opowiadanie erotyczne z fotkami]

Pierwsza część tytułu jest cytatem komentarza naszej anonimowej czytelniczki. Kobiety muszą mieć podobny tok rozumowania, ponieważ w niedzielę, nota bene bardzo upalną, moja pielęgniarka zrobiła dokładnie to samo co po głowie chodziło czytelniczce. Żar lał się z nieba, a my zawsze w takiej sytuacji zrzucamy ubrania i staramy się przetrwać. Ja chadzam po domu w slipach, moja pielęgniarka topless. Po co uciskać biust? Zrzuca stanik na podłogę i chodzi w samych majtkach. Przykładowo w tę niedzielę miała na pupie przewiewne i bezpieczne dla cipki bawełniano-koronkowe figi. Z punktu widzenia medycyny i wygody lepiej zrezygnować ze stringów. Nawet takich, czyli stringów bez stringów, majtek nie pełniących roli majtek.

Zrobiłem dla nas lodowate (to znaczy zimne) napoje i ułożyłem się na łóżku z lekkostrawną książką. Jak mniemam lodowaty drink wywołał u mojej kobiety chęć na wypełnienie ust czymś ciepłym. Ciepłym lodem. Podkradła się do mnie i ściągnęła ze mnie slipki. Dokładnie tak...


Nadmierny upał nie skłaniał penisa do współpracy. Leżał tak jak i ja leżałem. Jak nakłonić męskość do działania? Pocałunkami. Po serii cmokasów obudził się, a moja pielęgniarka zrobiła zdjęcie. Z perspektywy mężczyzny przyznam, że bardzo lubię (i pewnie nie tylko ja) jeśli w stronę naszego (prawie) najważniejszego organu kierowane są czułości. Nie mam na myśli tylko pieszczot penisa. Cały obszar jest chętny. Pocałunki podbrzusza, moszny, ud. To wszystko jest bardzo podniecające. Jeśli również lubicie zabawę moszną - polecam ogolić ją na gładko. Wypluwanie włosów łonowych jest mało erotyczne.

Od pocałunków przeszła do lizania i całowania. Gorący język nawet w taki upał przyprawił mnie o szybsze bicie serca. Ponownie skupiła się na trzonie, mosznie i wzgórku łonowym. To takie erotyczno-zabawne doświadczenie, droczenie, gra wstępna. Wyjęła go przez nogawkę dla mojej wygody.

Pielęgniarka położyła głowę na moim brzuchu i wzięła główkę do ust. Pieszczoty oralne były delikatne, zorientowane tylko na zabawę główką i tylko wargami oraz językiem. Nie było głębokiego wsuwania męskości do gardła. Polecam spróbować, lodzik to nie tylko połykanie całego penisa. W tej pozycji zaciskała wargi na główce, koniec języka wsuwała lekko w ujście cewki, szybko przesuwała język po wędzidełku. Powiem wam, że to wspaniała pozycja na leniwe sprawianie przyjemności drugiej osobie. Nie trzeba się ruszać, nie trzeba tracić energii, idealna na upał. Oblizała go dokładnie i zrobiła zdjęcie.


Położyła się na mnie jak na poduszce i dokończyła. Cały czas, na przemian, ssała, lizała główkę, wędzidełko. Położyła dłoń na jądrach, masowała krocze. Nasienie... wypłynęło do buzi. To najwłaściwsze słowo. Skurcz za skurczem wypełniało usta. To nie był gwałtowny orgazm. Usłyszałem przełknięcie. Penis kurczył się a moja pielęgniarka leżała nieruchomo. Fajna niedzielna zabawa. Pod wieczór odwdzięczyłem się. Moja kobieta leżała nieruchomo z rozchylonymi nogami. Mój język robił praktycznie to samo. Chciałem dać jej orgazm i zapłatę za mój. Dałem. Po wszystkim usnęła na godzinę.

A w chłodniejsze dni albo tego samego dnia wieczorem? Ja mam stać, mi ma stać, a pielęgniarka przede mną klęczy. Choć chwilę... ja mam stać, ma mi zwisać i pielęgniarka klęczy przede mną. Stanie sama mi zapewni. I bawi się nim tak samo, aż do erekcji i orgazmu. Penis z perspektywy mojej pielęgniarki wygląda tak...

Chwytam za krawędź slipek i pokazuję go jej. Lubię gdy na niego patrzy. Dzień wcześniej specjalnie przygotowałem go do zabawy. Lubi krótkie włosy na podbrzuszu i gładką resztę. Skoro lubi to niech ma.


Zaciska wargi na męskości i długim ruchem ściąga skórę odkrywając główkę. Ma go w buzi. Głęboko. Ona czuje i ja czuję jak rośnie. Teraz robi to inaczej. Długimi posuwistymi ruchami. Pod koniec zwalnia a penis powolutku wsuwa się do gardła. Szalenie ekscytujące i podniecające głębokie gardło. Z mojej perspektywy, której nie mam odwagi pokazać na zdjęciu, męskość niemal cała znika w ustach mojej pielęgniarki. Dokładnie wie jak to robić, jak stopniować podniecenie. Tuż przed końcem, gdy czuje jak pulsuje, wyjmuje go, chwyta w dłoń, zamyka usta i oczy. Mam to zrobić na jej twarz. Finał tak samo gorący jak w buzi. Nie jestem w stanie ocenić który lepszy.