poniedziałek, 1 czerwca 2015

Wiosenny piknik
seks z dwoma kobietami na kocu [opowiadanie erotyczne]

Wyjechaliśmy za miasto na wiosenny piknik. Nie jest to jeszcze czas na zwiewne sukienki i chodzenie bez majtek, jednak wiosna ma swój urok. Przygotowaliśmy koc, kanapki, owoce i ciasteczka. Na google maps znaleźliśmy ciekawe miejsce, ustronne, z polaną i mnóstwem drzew. Prowadzimy blog erotyczny, ale nie myślimy bez przerwy o seksie. Opowiadania erotyczne powstają również przez przypadek, wynikają z naszych przygód. Wielokrotnie nie ma o czym pisać, więc nie piszemy. Raz na jakiś czas, tak jak w opowiadaniu erotycznym o saunie trafi się kąsek godny opowiedzenia. Wyjechaliśmy żeby odpocząć od miastowego zgiełku. Posiedzieć ze sobą w milczeniu, leżeć na kocu, wrzucić do żołądków coś pysznego. Aby czas stanął w miejscu.

Zobaczyłem jak rąbek czerwonego biustonosza wystaje spod czarnej koszulki.
- Chyba mi staje - powiedziałem mniej więcej po godzinie.
- Pokaż - szybko zareagowała pielęgniarka. 
Odpiąłem guzik i suwak spodni, opuściłem bokserki pod jądra.
- Ale ściśnięty, biedaczek...
Pielęgniarka zaczęła całować mnie delikatnie, jakbyśmy robili to pierwszy raz. Jej ruch na męskości również był znajomy, ale inny, delikatniejszy, jakby dopiero uczyła się robić dobrze mężczyźnie. Bardzo fajne uczucie. Ależ miałem ochotę na orgazm.
- Wystarczy ci.
- Ale jak to?! - zaskoczony zawyłem z nieszczęścia.
- Tak to, jestem pielęgniarką i wszystko mogę. 
- Ja mam kluczyki do auta i też wszystko mogę - dodałem z miną zwycięzcy - miłego powrotu pekaesem.
- To taki z ciebie niegrzeczny chłopiec?! - donośnie powiedziała i wskoczyła na moje udo.
Ja leżałem na plecach, a moja pielęgniarka klęczała w rozkroku siedząc na moim kolanie. Delikatnie poruszała biodrami ocierając cipkę o moją nogę. 
- To z ciebie taka niegrzeczna dziewczynka? Może masz ochotę przejechać się moim autem?
- Moooże - odpowiedziała zalotnie dalej pieszcząc cipkę o moje kolano.

- Czeeeeść!!! Nie przeszkadzam?!?! - uderzyło nas pytanie jak grom z jasnego nieba.
- O kurwa! - zdołałem powiedzieć.
- W rzeczy samej - odpowiedziała pielęgniarka i przestała poruszać biodrami.
Znieruchomieliśmy, jakby to miało sprawić, że staniemy się niewidoczni. Usiedliśmy, rozejrzeliśmy się i zobaczyliśmy postać.
- Ja pierdole, dziewczynka z lasu jak w horrorach - powiedziałem.
- Nie strasz mnie!
- Żartuje przecież.

- No cześć... nieznajoma - powiedziałem głośniej.
- Ej, nie wiadomo co widziała i jak długo tu jest - usłyszałem od pielęgniarki nieco przerażonym głosem.
- Nie przeszkadzam? - ponownie zapytała.
- Nie, nie, siedzimy tylko - takie małe kłamstewko dla dobra sprawy.

Podeszła do nas. Ubrana w krótkie dżinsy, ciemną koszulkę z nadrukiem, nie przyjrzałem się ale raczej z jakimś zespołem rockowym i skórzaną kurtkę. Krótkie spodenki z poszarpanymi nogawkami. Taka rockowa dziewczyna, choć wyglądała naturalnie, dziewczęco. Uroda bardzo intrygująca. Ani brzydka, ani ładna. Przyciągająca uwagę. Długie ciemne włosy, leciutko falowane. Nieco podniecająca w zachowaniu, a może to wina naszych hormonów? Jeszcze chwilę temu bawiliśmy się, cipka pielęgniarki była mokra, a mnie jeszcze stał, choć na szczęście nie było tego widać. 

Okazało się, że mieszka niedaleko, domy są oddalone od siebie i nie ma sąsiadów ani koleżanek. Jedyny kontakt z ludźmi ma co dwa tygodnie w weekendy, ponieważ studiuje zaocznie.
Nie chciała usiąść z nami na kocu. Stała, więc mieliśmy na wysokości oczu jej biodra. Jak się okazało oboje z pielęgniarką zerkaliśmy na jej nogi i brzuch, który co jakiś czas odsłaniała przykrótkawa koszulka. 

Po kilku minutach pożegnała się i poszła w swoją stronę. My posiedzieliśmy jeszcze godzinę. Sytuacja nas zaskoczyła, spodziewałem się, że nie będzie w tym miejscu żywej duszy.

- Pytałeś kiedyś jaki typ dziewczyny mi się podoba - powiedziała pielęgniarka gdy wracaliśmy do miasta.
- Mhm, pamiętam.
- Ta dziewczyna była fajna.
- Mhm, nie najgorsza - odpowiedziałem skupiony na prowadzeniu auta.
- Fajnie byłoby z nią coś zrobić.
- Ale że niby co? Chciałabyś pójść z nią do łóżka?!
- Tak, co w tym dziwnego?
- To mogłaś z nią zrobić to i owo - zaśmiałem się - ja bym sobie popatrzył.
- Chyba zwariowałeś?! - szybko odpowiedziała karcącym tonem - i uważaj na drogę.
- Oj, niezaspokojona kobieta - przeszło mi przez myśl - zajmę się tym po powrocie do domu.

Zjedliśmy obiad i myliśmy się. Moja pielęgniarka założyła męską koszulę, o kilka rozmiarów za dużą i białe majteczki. Uwielbiam, gdy się tak ubiera. Było na tyle ciepło, że ja zostałem w bokserkach.
- To co byś jej zrobiła? - pociągnąłem rozmowę.
- Nie wiem - odpowiedziała zadziornie.
- Teraz możemy zrobić co chcemy w naszej wyobraźni.

- Wyobraź sobie, że stoi przed nami w krótkich dżinsowych szortach, czarnej koszulce i skórzanej kurtce. Stoję za nią i wsuwam dłonie pod koszulkę. Dotykam biustonosz, zaczynam ugniatać piersi. Chcę ją rozbudzić dla ciebie. Lewą dłonią masuję pierś a prawą rozpinam jej szorty. Widzisz kawałek czarnych bawełnianych majteczek. Wsuwam dłoń i czuję, że ma na wzgórku paseczek. Sięgam głębiej i kładę rękę na cipce. Rozchylam wargi palcami i dotykam wejście pochwy. Jeszcze jest sucha, ale chcę ją rozpalić i oddać w twoje ręce podnieconą i mokrą - taki scenariusz przedstawiłem mojej pielęgniarce - podoba ci się?
- Ona jest moja - odpowiedziała pielęgniarka trzymając dłoń na swojej cipce - myślę, że uklęknę przed nią i pocałuję w brzuch. Ona zacznie ugniatać swoje piersi. Będę składać pocałunki na jej brzuchu, coraz wyżej i wyżej. Podniesie koszulkę odsłaniając czarny biustonosz. Wstanę i zaczniemy całować się. A ty będziesz patrzył na nas.
- Tak, ja mam sobie popatrzeć a potem napisać opowiadanie erotyczne, tak? - zapytałem.
- Dokładnie.
- I gdzie tu równouprawnienie? - zaśmiałem się - popatrz sobie a potem pisz opowiadania erotyczne - interes życia.
- Ona jest moja i ewentualnie mogę się z tobą podzielić, jeśli będziesz grzeczny - dodała pielęgniarka.

Lubię droczyć się z pielęgniarką w ten sposób, zważywszy, że rozmowa nas podnieciła. Moja pielęgniarka znów zrobiła się mokra, a mnie stanął. 

- To ja uklęknę przed dziewczyną - zacząłem tworzyć kolejny scenariusz - rozepnę szorty, opuszczę do kostek, odchylę jej majteczki i zacznę lizać cipkę. Wsunę dwa palce i zacznę posuwać. A ty będziesz na nas patrzyła i masowała swoją dziurkę.
- Od lizania to jestem ja - od razu zapowiedziała moja kobieta - mam inny pomysł. 

Pielęgniarka powiedziała, że to ja powinienem położyć się na kocu, a one zdejmą ze mnie spodnie i bokserki. Nieznajoma zdejmie szorty i majteczki. Pielęgniarka przez chwilę wypieści ją językiem, aby zrobiła się mokra. Następnie usiądzie na moim kutasie i odchyli się do tyłu z rozchylonymi nogami. W tym czasie pielęgniarka położy się między naszymi nogami i zacznie pieścić językiem cipkę i mojego penisa. A potem zmiana. Moja pielęgniarka będzie mnie ujeżdżać, a nieznajoma będzie całować i lizać to co mamy między nogami.

- Podoba mi się - stwierdziłem - a nie chciałabyś, abym wziął cię od tyłu? Tak jak lubisz najbardziej. Dwie dziewczyny na czworaka z wypiętymi tyłeczkami. Najpierw penetrowałbym ciebie przez minutę, później ją. 
- No dobra, a gdy będziesz w niej, to co ze mną?
- Mam dłoń wolną i dwa palce. 
- O to mi się podoba - odpowiedziała moja kobieta - w której się spuścisz? Masz tylko jedną możliwość.
- W tobie - odpowiedziałem bez zastanowienia - mam ochotę spuścić się w twojej dziurce.
- No chyba, że... - zaczęła mówić - zrobimy jeszcze inaczej.
- Czyli jak? - zapytałem zaciekawiony.
- Będziemy klęczały przed tobą i robiły ci loda. 
- Podzielisz się moim penisem z jakąś obcą dziewczyną?
- Skoro już ją lizałeś i penetrowałeś, to nie widzę problemu - odpowiedziała - ja zajmę się kutasem, a nieznajoma moszną. Później zmiana. Mogłybyśmy we dwie całować i lizać główkę. 
- Jednocześnie?!
- Mhm - kiwnęła głową.
- I gdzie miałbym wystrzelić?
- Na nasze języki - odpowiedziała zdecydowanie. 
- Uwielbiam twój zboczony umysł... i ciało.

Wymyślaliśmy kolejne sceny wspólnej zabawy w trójkącie. Pielęgniarka pieściła łechtaczkę i wsuwała palce w cipkę. Ja masowałem penisa. Siedzieliśmy na wprost siebie. Gdy pielęgniarka zadrżała i doszła, nasienie z jąder wystrzeliło pod ciśnieniem i pobrudziło brzuszek mojej kobiety. Spłynęło na gładki wzgórek. 
- Napiszę o tym opowiadanie erotyczne!
- I jak nazwiesz?
- Wiosenny piknik - seks z dwoma kobietami na kocu.