Kilka lat temu jeden zwrot był bardzo popularny w świecie elektroniki, tak jak obecnie full hade, trzy de czy jakieś cyfrowe wzmacniacze w klasie D. Wszystko było plug&play. Włóż i baw się. Obecnie akcesoria komputerowe, telefony czy aparaty fotograficzne działają w trybie plug and play. Ułatwia to życie. Penis również jest gadżetem włóż i baw się.
Wibrujące jajeczko zasilane z portu USB Pipedream iSex Slim Bullet stworzono według tej filozofii. Wkładasz wibrator w cipkę, wkładasz wtyczkę do portu USB i bawisz się. Orgazm na zawołanie w aucie, pociągu czy autokarze. Mały, przenośny, podróżny. W domu, podczas podróży i w hotelu. Wystarczy jakiekolwiek źródło zasilania z gniazdem USB.
Jak przystało na blog erotyczny - w recenzji zabawki znajdziecie kilka podniecających historii, a już niedługo opiszę w opowiadaniu erotycznym jak doprowadziłem do orgazmu moją pielęgniarkę na autostradzie. Może nie do końca ja, ale masażer Pipedream iSex Slim Bullet i gniazdo USB w naszym samochodzie.
Jak przystało na blog erotyczny - w recenzji zabawki znajdziecie kilka podniecających historii, a już niedługo opiszę w opowiadaniu erotycznym jak doprowadziłem do orgazmu moją pielęgniarkę na autostradzie. Może nie do końca ja, ale masażer Pipedream iSex Slim Bullet i gniazdo USB w naszym samochodzie.
Kolorystyka produktu, opakowanie i sama nazwa w zapisie: mała litera, wieka litera i małe litery sugeruje związanie z marką ktoś ugryzł jabłko. Mamy iPhone, iPod i iSex. Producentem nie jest ugryzione jabłko a Pipedream. Marka znana, bardzo przez nas lubiana i oferująca dużo, a co tam - pierdyliardy różnych zabawek erotycznych i to wysokiej jakości.
Pipedream zajmuje się pobudzaniem klientów od wielu lat. Masz ochotę na stalową zabawkę? Nie ma problemu! Chcesz szklany gadżet? Też mają. Ceramika, guma, stal, silikon medyczny - dla nich typowe materiały do produkcji gadżetów erotycznych nie mają tajemnic. Mieliśmy przyjemność obcowania ze szklanymi kulkami waginalnymi, złotym korkiem analnym, wibrującymi stringami w stylu bdsm, stalowymi kajdankami. Bez linków, ponieważ łatwo znaleźć produkty na blogu erotycznym w dziale recenzje gadżetów erotycznych.
Wibrujące jajeczko Pipedream iSex Slim Bullet oferowane jest w bardzo przyzwoitej cenie. W pudełku znajdziemy tylko zabawkę, bez dodatków. Producent stworzył całą serią iSex, której wspólnym mianownikiem są wibrujące akcesoria zasilane z portu USB.
Wibrujące jajeczko przypomina tampon. Przy czym daje o wiele więcej przyjemności. Jest malutki, taki typowy bullet. Długość całkowita - 55 i średnica 12 milimetrów. Waży tylko 62 gramy.
Wibrator Pipedream iSex Slim Bullet wykonano z twardego, błyszczącego, śliskiego, bardzo dobrej jakości plastiku. We wnętrzu znajdziemy silniczek, który wprawia to cudo w ruch. Nie ma baterii i włącznika. Dostępny jest tylko jeden tryb wibracji. Zaleta to czy wada? Jeśli wibracje dają orgazm to zaleta. Jeśli nie trzeba bawić się przyciskiem, a tylko włożyć w cipkę i cieszyć z przyjemności - to też zaleta. Dla nas to ciekawe rozwiązanie, które sprawdza się nie tylko w łóżku.
Masażer można zasilać z komputera, dowolnego, może być laptop lub stacjonarny - jedynym wymaganiem jest port USB. Jeśli masz ładowarkę do telefonu, taką złożoną z ładowarki i kabla USB - również się nada. Masz bank energii z portem USB? Również będzie współpracował z iSex USB Slim Bullet. Jeśli nie masz w samochodzie gniazda USB można dokupić przejściówkę do gniazda zapalniczki. Super sprawa. Przypomnę, że nie ma w nim akumulatorka czy miejsca na baterię - działa tylko po podłączeniu kablem. Na pewno mogę polecić osobom spędzającym dużo czasu przy komputerze. Sekretarki, urzędniczki, studentki na wykładach. Pielęgniarka ma trudniej, ale postaram się o mały bank energii na prezent gwiazdkowy.
Używanie wibratora poza domem jest tak samo łatwe jak słuchanie muzyki. Każdy z nas idąc z ulicą ze słuchawkami w uszach przeprowadza kabel pod koszulką, wyciąga i wkłada nadmiar (oraz odtwarzacz) do kieszeni spodni. Wibrujące jajeczko Pipedream iSex Slim Bullet wystarczy włożyć do cipki, a kabel wyprowadzić z majtek i nadmiar włożyć do kieszeni. Jesteśmy gotowi na sprawienie sobie przyjemności.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by wsunąć go do pupy - jest to pełnoprawny wibrator waginalno-analny. A jeśli masz majtki z bawełnianą wkładką przeszytą z jednej strony - można jajeczko włożyć do kieszonki w majtkach. Dzięki temu wypieści wargi sromowe i łechtaczkę.
I co teraz? Jeśli masz laptopa na kolanach lub bank energii wystarczy podpiąć wtyczkę i czekać na orgazm. Tylko nie krzycz w pociągu, bo może to być podejrzane. Natomiast sama wtyczka i kabel nie zrobią na nikim wrażenia. Kto bowiem pomyśli, że łączą się z wibratorem w cipce? W samochodzie jest jeszcze prościej, byle nie siedzieć na miejscu kierowcy. W samochodzie można krzyczeć.
W domowych warunkach można używać go jako mały, ale silny wibratorek do stymulacji łechtaczki, wejścia pochwy, punktu G, wędzidełka, żołędzi albo prostaty. Jest uniwersalny i dla każdej płci. Można wsunąć w siebie i czekać na fale rozkoszy lub przesuwać po całym ciele. Mały, ale wariat.
Wibracje są silne, bardzo szybkie. Niech nie zmyli cię wielkość gadżetu. To właśnie małe wibratory, ze względu na niewielkie rozmiary i wagę, bardzo pobudzają sfery erogenne. Mimo wszystko znajdując się wewnątrz ciała jest prawie niesłyszalny. Mięśnie i tkanki ludzkiego ciała tłumią hałas. Poza cipką jest dość słyszalny, ale po zamknięciu drzwi do sypialni problem znika.
My jesteśmy zachwyceni wyglądem i działaniem masażera Pipedream iSex Slim Bullet. To zupełna nowość na rynku i to pod wieloma względami. Trudno znaleźć słabe strony, a zalet jest mnóstwo. Można wykorzystać go na dziesiątki sposobów, w wielu sytuacjach w i poza domem. Na pewno daje wiele przyjemności, nie tylko tej fizycznej, wiążącej się z jego obecnością w cipce, ale przede wszystkim emocjonalnej - że robimy coś niegrzecznego w miejscu publicznym. W ogólnym rozrachunku bardzo gorąco polecamy i wystawiamy mocne:
Wibrujące jajeczko zasilane z portu USB Pipedream iSex Slim Bullet można kupić w sklepie:
