W sobotę wyspaliśmy się, nawet nie myślałem o seksie ponieważ czekało nas sporo do zrobienia. Nade mną wisiało pisanie recenzji bielizny. Właściwie to złe słowa - nie mogłem doczekać się popołudnia, ponieważ miałem napisać recenzję gorsetu! A to oznacza - mnie siedzącego z laptopem na kolanach, pielęgniarkę krzątającą się po mieszkaniu w gorsecie i erotyczną sesję zdjęciową na koniec. Ale... Sobotni poranek wyglądał tak:
- Pójdziesz po bułeczki i gazetę dla swojej pielęgniarki? - zapytała i usta złożyła do buziaka.
- Coś z tego będę miał?
- Nie - zaśmiała się - będziesz miał najedzoną i zadowoloną pielęgniarkę, a wiesz... - dała mi do myślenia.
- No wiem... - uśmiechnąłem się.
Buziak na drogę i zadowolony poszedłem na małe zakupy. Po powrocie zastałem pielęgniarkę na łóżku, przykrytą kołdrą. Niech sobie odpocznie, praca w szpitalu nie oszczędza i niestety nie mamy często szczęścia budzić się razem w sobotni poranek. Moja pielęgniarka wcale nie leniuchowała. Zrzuciła kołdrę i uklękła na łóżku. Założyła czarne bawełniane body i kajdanki zapięte na lewym nadgarstku. Powiedziała: Dam ci się przelecieć na wszystkie sposoby. Tylko mnie skuj.
Pomyślałem, że krótka notka i erotyczne zdjęcie mojej pielęgniarki będą fajnym prezentem dla czytelników bloga. Z braku czasu poczekacie trochę na długie opowiadanie erotyczne. W zamian dostaniecie dużo do poczytania i fotki mojej pielęgniarki w body. Z kajdankami na dłoniach.
Poniżej zdjęcie bielizny. Body ma barrrrrdzo, ale to bardzo fajny element. Tam na dole, przy cipce. Żeby dostać się do dziurki pielęgniarki wcale nie muszę zdejmować z niej body. Jest jeden, drugi i trzeci zatrzask. Chwyt za krawędź i cipka stoi przede mną... otworem. Taki żarcik językowy, bo po zabawie mój stał się bardziej gibki.
Życzę miłego i niegrzecznego oczekiwania na kolejny wpis, a dziś musicie zadowolić się przystawką, bo danie główne - erotyczne opowiadanie - zobaczycie za kilka dni.
Recenzja gorsetu, który mam na myśli, właśnie czeka na publikację. Dopiero co pojawiła się koszulka babydoll, więc kolejna bielizna dopiero za trzy tygodnie.
Recenzja gorsetu, który mam na myśli, właśnie czeka na publikację. Dopiero co pojawiła się koszulka babydoll, więc kolejna bielizna dopiero za trzy tygodnie.