Przetestowaliśmy wszystkie układy podwójnej penetracji, czyli męskości w cipce i ustach, penisy w ustach i pupie oraz kutasy w cipce i tyłeczku. Moja pielęgniarka podrzuciła mi pomysł na stworzenie poradnika o podwójnej penetracji, w którym opiszemy nasze doświadczenia, przygody, pozycje i spostrzeżenia. Podzielę go na dwie części - dla początkujących, wyjaśniając czym jest podwójna penetracja, jakie są rodzaje i jakie zagrożenia się za nią kryją. W drugiej opiszę kilka pozycji, które są przyjemne dla wszystkich uczestników zabawy.
Przewodnik po podwójnej penetracji zawiera odpowiedź na pytanie - mam ochotę na dwa penisy w sobie, jednak nie mam drugiego faceta pod ręką, co robić?! oraz - chcę, poczuć w sobie dwa kutasy, ale nie wiem co na to mój facet? Jak szybko i sprawnie znaleźć drugiego, dużego i chętnego do zabawy penisa? Sprawa jest bardzo prosta i bardzo często przez nas praktykowana. Ale o tym w dalszej części poradnika.
Moja kobieta od razu założyła czarne stringi i poprosiła o zrobienie zdjęcia, które umieścimy na blogu. Bez nadmiernej nagości, bez pokazywania wszystkiego dosłownie, ale wiadomo o co chodzi. I wiadomo co się stało za chwilę - wypięta pupa przyjęła jednego penisa, a usta zajęły się drugim.
Zanim zacząłem pisać poradnik, dodałem do naszego słownika erotycznego termin podwójna penetracja. Zagraniczne blogi erotyczne, opowiadania erotyczne, filmy erotyczne czy strony ze zdjęciami posługują się skrótowcem DP, czyli double penetration.
Podwójną penetrację często można kojarzyć tylko z seksem analnym i waginalnym. A to duży błąd, bo można stracić dużo przyjemności na niewiedzy. Otóż podwójna penetracja zakłada wkładanie penisów do dwóch dziurek kobiety. A przecież... kobieta ma trzy dziurki. Wychodzi nam zatem:
- Podwójna penetracja pochwy i anusa - pierwszy penis w cipce, drugi w dupce,
- Podwójna penetracja pochwy i ust - pierwszy penis w cipce, drugi w buzi dziewczyny,
- Podwójna penetracja ust i anusa - pierwszy penis w ustach kobiety, drugi w tyłeczku.
Mówiąc o wkładaniu męskości w różne kobiece dziurki muszę wspomnieć o pewnej ważnej kwestii. Każdy robi w życiu to co chce i nie mam zamiaru nikogo zmuszać do stosowania się do tej zasady. Ale przypominam, że w każdej dziurce żyją bakterie, które są nieodłącznym elementem każdego żywego organizmu. Część z tych bakterii można przenosić między kobiecymi otworami, a części nie - mogą wywołać spore, uciążliwe, bolesne i kosztowne problemy zdrowotne. Takie jakie mają gwiazdy porno. Przenieść można pałeczki okrężnicy wywołując zapalenie układu moczowego lub pochwy. I często jest to nawracający przez całe życie problem. Zawiało grozą, jednak moje słowa mają być jak donośny dzwon, który postawi cię do pionu i zmusi do refleksji.
Można włożyć męskość do cipki i później do ust (oraz odwrotnie) - tego typu zabawy mają miejsce choćby w seksie oralnym i nikt nie umiera. Można przenieść penisa z ust lub pochwy do pupy - bo i tak w ludzkiej pupie jest taki bajzel (bakteriologiczny), że głowa mała. Natomiast nigdy nie wolno bezpośrednio wyjąć kutasa z kobiecego tyłeczka i wsunąć go do ust lub cipki! Jest to dość znana zabawa widziana w pornosach, które opisałem w słowniku erotycznym, a mianowicie - ass 2 mouth i ass 2 pussy (z dupy do ust i z dupy do cipki). Jeśli masz ochotę na taką zabawę załóż prezerwatywę podczas penetracji pupy lub dokładnie umyj męskość przed włożeniem go w tak ładne i czyste kobiece dziurki. Już pominę walory estetyczne, bo tu nawet trudno cokolwiek napisać, ale chociaż dbajcie o zdrowie.
W podwójnej penetracji istotne jest słowo - podwójna penetracja, czyli wypełnienie dwóch dziurek a nie obecność dwóch mężczyzn. Oczywiście podstawą jest seks dwóch facetów z dziewczyną, od tego się wszystko zaczęło, jednak życie to nie pornos. Dostawca pizzy albo hydraulik mogą mieć swoją rodzinę lub zwyczajnie nie mieć ochoty na zabawy w trójkącie. Najczęściej w życiu sytuacja będzie wyglądała tak:
Z pozoru dwa zdania są jednakowe, ale diabeł tkwi w szczegółach. W ogóle kolejne zdania będą dość pokrętne i proszę o maksymalne skupienie uwagi, bo każde słowo i przecinek mają znaczenie.
W pierwszym przypadku kobieta ma ochotę na seks z dwoma mężczyznami, podwójna penetracja jest tu podstawą i (również) dodatkiem. Podstawą jest myśl - dwóch facetów, którzy mnie zerżną. I tutaj wam powiem z doświadczenia, że nie jest łatwo znaleźć odpowiedniego faceta do trójkąta. Nie mam na myśli, że trudno znaleźć faceta do seksu, mówię, że trudno znaleźć odpowiedniego faceta do podwójnej penetracji. Bowiem: nie wszystko co ma penisa i nie ucieka na drzewo się nadaje.
Temat nadawałby się na osobny wpis. Gdy para umieści ogłoszenie typu szukamy faceta do trójkąta, zgłosi się ich kilku, kilkunastu może kilkuset. Tylko niewielu, a może żaden z nich nie wie czym jest trójkąt - to przyjemność rozkładająca się na wszystkich równo. Tacy panowie najczęściej liczą na darmowy seks i najlepiej, żeby partner kobiety zniknął i się nie wtrącał. Nie trzymają się ustaleń - co wolno, a czego nie. Różnie bywa z higieną, a na dodatek istotna jest choć nutka chemii między ludźmi, żeby seks był przyjemnością płynącą z obcowania z innym człowiekiem, z innym ciałem, a nie kupą mięsa. Żeby nie być jednostronnym - niestety z kobietami też tak bywa i nasze słowa potwierdzą wszyscy swingujący. Tylko one liczą na darmowego kutasa.
W drugim przypadku kobieta chce poczuć wypełnienie w obu dziurkach, najczęściej będzie to cipka i pupa, ale nie ma ochoty na drugiego samca w sypialni. I ja to rozumiem - chodzi tylko o przyjemność cielesną płynącą z penetracji dwóch dziurek. Przyjemność dla obu partnerów. W takim przypadku istotny jest tylko penis, a do czego jest przytwierdzony i czy jest żywy - co za różnica?!
W obu przypadkach świetnym partnerem w podwójnej penetracji będzie... wibrator. My używamy tego jegomościa - twardego, długiego i realistycznego. Z tego co mówi pielęgniarka, podczas DP w ustach woli mieć mnie, ale w cipce lub pupie może być wibrator. Przy zabawie z dolnymi dziurkami żywy może być w cipce, a wibrator w tyłeczku, albo odwrotnie. Tematem pozycji w podwójnej penetracji zajmę się w kolejnej części. Będą to propozycje, które można stosować zarówno z żywym penisem, jak i martwym. W trójkącie lub w parze ze sztucznym wackiem. Co kto lubi i na co może sobie pozwolić.
- Kobieta ma ochotę na podwójną penetrację przez dwóch mężczyzn, ale odpowiedniego kandydata w otoczeniu brak,
- Kobieta ma ochotę na podwójną penetrację i nic więcej.
Z pozoru dwa zdania są jednakowe, ale diabeł tkwi w szczegółach. W ogóle kolejne zdania będą dość pokrętne i proszę o maksymalne skupienie uwagi, bo każde słowo i przecinek mają znaczenie.
W pierwszym przypadku kobieta ma ochotę na seks z dwoma mężczyznami, podwójna penetracja jest tu podstawą i (również) dodatkiem. Podstawą jest myśl - dwóch facetów, którzy mnie zerżną. I tutaj wam powiem z doświadczenia, że nie jest łatwo znaleźć odpowiedniego faceta do trójkąta. Nie mam na myśli, że trudno znaleźć faceta do seksu, mówię, że trudno znaleźć odpowiedniego faceta do podwójnej penetracji. Bowiem: nie wszystko co ma penisa i nie ucieka na drzewo się nadaje.
Temat nadawałby się na osobny wpis. Gdy para umieści ogłoszenie typu szukamy faceta do trójkąta, zgłosi się ich kilku, kilkunastu może kilkuset. Tylko niewielu, a może żaden z nich nie wie czym jest trójkąt - to przyjemność rozkładająca się na wszystkich równo. Tacy panowie najczęściej liczą na darmowy seks i najlepiej, żeby partner kobiety zniknął i się nie wtrącał. Nie trzymają się ustaleń - co wolno, a czego nie. Różnie bywa z higieną, a na dodatek istotna jest choć nutka chemii między ludźmi, żeby seks był przyjemnością płynącą z obcowania z innym człowiekiem, z innym ciałem, a nie kupą mięsa. Żeby nie być jednostronnym - niestety z kobietami też tak bywa i nasze słowa potwierdzą wszyscy swingujący. Tylko one liczą na darmowego kutasa.
W drugim przypadku kobieta chce poczuć wypełnienie w obu dziurkach, najczęściej będzie to cipka i pupa, ale nie ma ochoty na drugiego samca w sypialni. I ja to rozumiem - chodzi tylko o przyjemność cielesną płynącą z penetracji dwóch dziurek. Przyjemność dla obu partnerów. W takim przypadku istotny jest tylko penis, a do czego jest przytwierdzony i czy jest żywy - co za różnica?!
W obu przypadkach świetnym partnerem w podwójnej penetracji będzie... wibrator. My używamy tego jegomościa - twardego, długiego i realistycznego. Z tego co mówi pielęgniarka, podczas DP w ustach woli mieć mnie, ale w cipce lub pupie może być wibrator. Przy zabawie z dolnymi dziurkami żywy może być w cipce, a wibrator w tyłeczku, albo odwrotnie. Tematem pozycji w podwójnej penetracji zajmę się w kolejnej części. Będą to propozycje, które można stosować zarówno z żywym penisem, jak i martwym. W trójkącie lub w parze ze sztucznym wackiem. Co kto lubi i na co może sobie pozwolić.
