poniedziałek, 1 września 2014

Moja pacjentka - seks pielęgniarki z pacjentką
[Fantazja KK][część druga][opowiadanie erotyczne]

- Daj mi telefon - usłyszałam głos Magdy.
Usiadła na biurku. Jedną nogą opierała się o podłogę, drugą zgięła w kolanie i położyła na blacie.
Rozchyliła mocno uda i zrobiła zdjęcie.
Intymny zarost wyglądał bardzo kobieco.
Wilgoć wylewała się. Zmoczyła pupę, kropla upadła na biurko.

- Dla twojego mężczyzny. Jak myślisz, co zrobi gdy zobaczy zdjęcia?
- Mam nadzieję, że zrobi sobie dobrze patrząc na nie.
- Niegrzeczna dziewczynka z ciebie.
- Jak to zrobiłaś, że masz ładny trójkącik, a reszta jest gładka?
- Depilacja laserem. Mogę nie golić się tam tygodniami, założyć bikini i iść na plażę. Trójkącik będzie zakryty, a spod stringów nie będzie wystawał ani jeden włosek.
Na pokrycie swoich słów oparła się o ścianę i mocno rozchyliła nogi. Wszystko poniżej warg miała gładkie, jakby ogoliła się przed chwilą. 

Uklękłam przed Magdą i zbliżyłam twarz do cipki. 
Poruszała biodrami w górę i dół. Mój język był nieruchomy. 
Pojękiwała.
Mruczała. 
- Masz coś co zastąpi penisa?
- Hmm... - zaczęłam szukać w myślach przedmiotu, który można wykorzystać do zabawy.
- Jesteśmy w magazynie, nic takiego nie ma?
- Są patyczki do posiewów. Taka fiolka plastikowa, ze 20 centymetrów długości, średnica jak palec. W środku wacik, jak do czyszczenia ucha.
- Będzie ok!

Odpakowałam i dałam jej do ręki. 
- Odwróć się i rozchyl nogi. 
Magda wsunęła go we mnie.
Gładkie ścianki, niewielka średnica, moja mokra cipka. Fiolka weszła bez problemu. 
Stanęła za mną i zaczęła posuwać.
Jeszcze nigdy nie robiłam tego z patyczkiem do posiewów.
Uczucie rozpychania przyjemne, ale nie zastąpi penisa. Nasza zabawka jest zbyt cienka i gładka.

Magda wsunęła palec.
Czułam się lepiej wypełniona. 
Wyjęła fiolkę i wsunęła dwa palce. 
- Czy kobieta robiła ci kiedyś palcówkę?
- Robiła.

Po tych słowach dziewczyna zaczęła intensywnie pieścić moją pochwę.
Czułam, że jestem blisko.
Doznania wzmacniało poczucie, że robię to z obcą kobietą. 

- Juuuuż.
- Wiem. Jestem kobietą i wiem kiedy miałaś orgazm. Czułam to.

Byłam pijana z przyjemności. 
Chciałam dać orgazm Magdzie.
O tym jak to zrobiłam nie będę pisała. To nasza słodka dziewczyńska tajemnica.
Dwa dni później, gdy poszłam na dniówkę, Magdy już nie było.
Nie był to koniec znajomości. Nie podałam jej numeru telefonu, ale za jakiś czas zadzwoniła do mnie.
Kiedyś dowiecie się jak potoczyły się nasze losy i skąd wzięła mój numer.

Gdy wracałam do domu autobusem, przypomniałam sobie dzisiejszą noc.
Poczułam, że robię się mokra.

W kuchni zobaczyłam karteczkę: Śniadanie w lodówce.
Zjadłam i stwierdziłam, że muszę wziąć szybki prysznic.

Położyłam telefon na łóżku, obok mojego śpiącego mężczyzny, a na odwrocie karteczki napisałam: Zerknij do katalogu - Ostatnie zdjęcia.

*    *    *
Wszystkie części serii Moja pacjentka znajdziesz TUTAJ.