Pomysłowość ludzka ponownie nas zaskoczyła. W końcu: Potrzeba matką wynalazków.
Zaczęło się od pomysłu kupna wibratora. W międzyczasie rozmowa zeszła na tory Przecież wkładałem ci do cipki banana, by przeskoczyć na: Ej, są sztuczne penisy, ja też chcę jakiś gadżet dla mojego penisa. I wtedy znalazłem przepis na zrobienie w domu sztucznej waginy. Okropne słowo - WAGINA. Brrr. Zatem znalazłem sposób wykonania sztucznej cipki.
Generalnie chcemy mieć coś takiego... najlepiej i cipkę, i tyłeczek. Do seksu klasycznego, wypełniającego pochwę i analnego - by poczuć się jak w ciasnym anusie.
Generalnie chcemy mieć coś takiego... najlepiej i cipkę, i tyłeczek. Do seksu klasycznego, wypełniającego pochwę i analnego - by poczuć się jak w ciasnym anusie.
Będziemy potrzebować:
- Kubek lub szklankę o średnicy 8-9 centymetrów (ewentualnie tubkę po pringelsach)
- Dwie gąbki do mycia naczyń
- Gumową rękawiczkę chirurgiczną
- Kilka minut i żel nawilżający.
Zastanawiamy się z pielęgniarką, czy (zapewne po kilku kieliszkach dobrego wina) zrobić i wypróbować to cudo internetowej myśli technicznej. Oczywiście z pełną dokumentacją zdjęciową :) I z opisem wrażeń.*
Choć już dziś wiem, że sztucznej cipki nie można porównywać do prawdziwej.
Cipka pielęgniarki jest ciepła, mokra, pachnąca, smakowa, ciasna i przyjemnie rozciągliwa, miła w dotyku, drżąca i zaciskająca się. A największą zaletą jest to, że jest połączona z moją pielęgniarką :)
* - dokładny przepis ze zdjęciami Jak zrobić sztuczną cipkę [klik]