poniedziałek, 11 maja 2015

Profesjonalny masażysta...
i dodatkowa usługa masażu erotycznego w trójkącie [opowiadanie erotyczne]

Pielęgniarka jest w ostatnich dniach zapracowana, na jednym dyżurze pokonuje wiele kilometrów, szykuje leki, podaje leki, podnosi pacjentów i robi milion innych rzeczy. To jest ta ciemna strona pielęgniarstwa. Dlatego tutaj przedstawiam jasną stronę, czyli seksowną pielęgniarkę.

Na końcu opowiadania niespodzianka jakiej jeszcze nie było :)

Zamówiłem masażystkę do domu. Firma sprawdzona, działająca od lat, skupiająca kilku profesjonalistów. Miała być kobieta, a przyszedł mężczyzna. Właściwie płeć nie jest istotna, ważne żeby pielęgniarka została dobrze wymasowana. Masażysta rozłożył stół do masażu w salonie. Pielęgniarka położyła się a erotyczne strefy jej ciała, które są zarezerwowane tylko dla mnie, przykrywał malutki biały ręcznik. Leżała na brzuchu, więc tylko pupcię trzeba było zakryć. 

- Długo zajmuje się pan masażem? - zapytałem.
- Z pięć lat będzie.
- Da się z tego wyżyć?
- Nie narzekam - odparł zadowolony.
- Haha - zaśmiałem się - to nie przeszkadzam, niech się moja dziewczyna relaksuje.

Patrzyłem na nią z przyjemnością. Przy okazji podpatrując jak się wykonuje profesjonalny masaż. Zapomniałem powiedzieć, że tam na dole miała majtki, dół od białego bikini. Sytuacja była dla mnie podniecająca i w kroczu odczuwałem przyjemne mrowienie. Szczególnie zainteresował mnie moment masażu ud i okolic pośladków.


- Dłonie jakiegoś faceta w tych okolicach mojej dziewczyny - przeszło mi przez myśl - sam nie wiem, wolałbym, żeby robiła to kobieta. Chociaż... - monolog dalej kwitł w mojej głowie - widać, że robi to z zaangażowaniem, jest profesjonalistą, czym się przejmować? Moja pielęgniarka w szpitalu też zajmuje się ludzkim ciałem i robi to profesjonalnie, bez nuty erotyzmu. 
- Pan zawsze masuje tak... dokładnie? - zapytała pielęgniarka.
- Co pani ma na myśli?
- Dociera pan w każdy zakamarek ciała - sprecyzowała.
- Tak, na tym polega masaż ciała, klient ma być zadowolony i rozluźniony.
Po sposobie mówienia zorientowałem się, że pielęgniarka ma coś na myśli. Faktycznie, gdy leżała na brzuchu, jego dłonie wędrowały dość głęboko pod ręcznik. 

- Zajmuje się Pan masażem erotycznym? - wystrzeliłem z pytaniem, ponieważ mnie to zaciekawiło i w gruncie rzeczy nie miałem nic do stracenia.
- Nie. Tylko profesjonalny masaż ciała - odpowiedział - inaczej mógłbym wylecieć z pracy.
- Rozumiem, w końcu wynajmując specjalistę do kładzenia kafelków nie chcę, żeby przeleciał wszystkich domowników - zaśmiałem się.
- No widzi pan, właśnie o to chodzi.
- A padało już takie pytanie lub prośba? - po kilku chwilach znów zacząłem drążyć temat.
- Zdarzało się.
- I co? Zrobił pan kiedyś erotyczny masaż?
- Parę razy się zdarzyło - odpowiedział po chwili namysłu.
- To tajemnica czy były to kobiety czy mężczyźni?
- Tylko kobiety, w różnym wieku.
- A ile to kosztuje? - zapytała wyraźnie zainteresowana pielęgniarka.
- Nic. Robię to dla przyjemności. Nie swojej oczywiście. Poza tym jeśli ktoś bierze pieniądze za dawanie przyjemności, to wie pani jak nazywa się taką osobę?
- No tak, wiem - odpowiedziała moja kobieta, a ja tylko kiwnąłem głową.

Podnieciła mnie myśl, że ktoś obcy zająłby się ciałem mojej kobiety. Do tej pory nie było okazji, a zdarzyło się, że obca kobieta wypieściła moje i jej ciało. Nawet nie jeden raz. Dlatego stwierdziłem - a czemu nie?!
Napisałem esemesa do mojej pielęgniarki Chcesz? Licząc, że się zgodzi. 
- Oooo, esemes do ciebie przyszedł, zaraz ci podam telefon - powiedziałem i podałem telefon - i jak?
- Odpisz jej, że się zgadzam, skoro jej to nie przeszkadza - konspiracyjnie odpowiedziała.
- Ok - odpowiedziałem i udałem, że odpisuję na wiadomość. 

Pielęgniarka odwróciła się a masażysta przystąpił do pracy. Tym razem piersi zakrywał biały ręcznik, a cipkę majtki od bikini i również biały ręcznik.
- Gdybym poprosiła pana o taki masaż? - zapytała pielęgniarka.
- Nie wiem, to znaczy... nigdy nie robiłem tego w obecności męża - lekko zaskoczony odpowiedział. 
- Mąż nie ma nic przeciwko, prawda? - zapytała patrząc w moim kierunku.
- Wręcz nie mogę się doczekać - powiedziałem - oczywiście jeśli nie ma pan nic przeciwko i będzie to profesjonalny masaż.
- Z orgazmem? I przy panu?
- Nie inaczej - zaśmiałem się.
- Takie coś będę robił pierwszy raz.
- My też, jeśli doda to panu odwagi - stwierdziła pielęgniarka.
- To trochę...
- Jakie? Szalone? Zgadzam się - powiedziałem - ale gdyby pan wiedział, że prowadzę blog erotyczny i piszę opowiadania erotyczne, to by chyba uciekł z mieszkania - pomyślałem - albo wyluzował.
- Gdyby coś nie pasowało proszę od razu mówić. Przerwę masaż, dobrze? Będę mówił co zrobię za chwilę, jeśli się nie zgadzacie, to znaczy jeśli się państwo nie zgadzają to również przerwę dotyk - powiedział poważnie, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z profesjonalistą. 
Siedziałem na sofie. Stół do masażu znajdował się nie dalej niż dwa metry ode mnie. Miałem doskonały widok. Pielęgniarka leżała na wysokości moich oczu.
- Zdejmę ręcznik z pani biustu i poleję olejkiem - powiedział spokojnym głosem.
- Ok.
Jak powiedział, tak zrobił a naszym oczom ukazały się jędrne i sterczące piersi mojej pielęgniarki. 
- Dotknę biust i rozpocznę kilkuminutowy masaż.
- Nie mogę się doczekać - stwierdziła moja kobieta i ja również nie mogłem.
Masażysta zgrabnie, płynnie i profesjonalnie ugniatał piersi. Każdy ruch był zaplanowany i wykonany precyzyjnie. Sutki sterczały, jakby za chwilę miały eksplodować. Czułem, że moje kobieta zrobiła się wilgotna. Podniecała ją myśl, że patrzę jak dotyka ją obcy mężczyzna i doprowadza do ekstazy. Podniecała ją też myśl, że w moich spodniach jest ciasno, że męskość pulsuje i niedługo wystrzeli. Jeszcze przez chwilę masował brzuch, lecz nie dotykał wzgórka łonowego. 
Budował napięcie powoli.
Nie tylko u pielęgniarki.
Mój kutas już stał, a widząc wypchnięte w kroku spodnie masażysty byłem pewien, że i jemu się podoba. 

- Proszę odwrócić się na brzuch - powiedział.
Pielęgniarka wykonała polecenie.
- Teraz rozwiążę troczki w bikini i odsłonię pani pośladki.
Kiwnąłem głową.
Proszę się nie fatygować - powiedziała pielęgniarka i pociągnęła za sznurki. Fragment bikini zasłaniający pupcię po sekundzie już nic nie zasłaniał. 
- Poleję olejkiem fragment między pośladkami i zacznę masować zwieracz odbytu. Nawet jeśli będzie pani czuła napór na zwieraczu proszę się nie obawiać, nie wsunę w panią palca.
- Zgadzam się - odpowiedziała.

Gdy masażysta przesuwał palce po pupce pielęgniarki poczułem nadchodzącą falę przyjemności. Aż wstałem by spojrzeć na to z bliska. Jego palce wędrowały w górę i dół, opuszek środkowego palca zataczał kółka wokół dziurki. Moja kobieta leżała na brzuchu, ale pupka, a raczej biodra wyraźnie próbowały się wypiąć.
- Chcesz korek? - szepnąłem do ucha.
- Mhm - zamruczała.

Poszedłem do sypialni i wróciłem z różowym korkiem i lubrykantem. Masażysta zajmował się pośladkami. Ugniatał ze sporą siłą, naciskał i przesuwał dłonie. Rozchylał pośladki. Widziałem dupkę mojej pielęgniarki. Wycisnąłem na zwieracz ze dwie krople lubrykantu. Zatoczyłem kółko i wsunąłem palec. Najpierw kawałek, potem więcej a na końcu cały palec wskazujący. Czułem jak zwieracz zaciska się na nim. Czułem jaka jest ciepła w środku. Przez kilka sekund wsuwałem i wysuwałem. Pieściłem jej dupkę. Wycisnąłem jeszcze dwie krople żelu i wsunąłem dwa palce. Przez chwilę posuwałem ją analnie. Masażysta nie przerwał masażu pośladków, wpatrywał się co robię a na jego spodniach jeszcze mocniej uwydatnił się penis. 
Posmarowałem korek lubrykantem i delikatnie wsunąłem w pielęgniarkę. Do samego końca. 
- Idę umyć ręce - powiedziałem. 
- Dobra, ja się i tak nigdzie nie wybieram - odpowiedziała zadowolona. 
Stojąc w łazience miałem ochotę wyjąć go i strzepać. Jak nastolatek oglądający pornosa. Ale pozbawiać się przyjemności już teraz? Ochłonąłem i wróciłem do pokoju.

- Może go pan uwolni? - zapytała moja pielęgniarka - to musi być mało wygodne zajmować się masażem, gdy w spodniach erekcja. 
- Jeśli będzie panu wygodnie, to proszę się nie krępować, ja też chętnie zdejmę.
- Będzie wygodniej jeśli zdejmę - odpowiedział - skoro nie mają państwo nic przeciwko.

Zdjął spodnie razem z bielizną, a może nawet nie miał na sobie bokserek. Odłożył ciuchy na plecak i wrócił do masowania pupy. Na moje męskie oko był podniecony, nie stał pionowo, ale krew mocno wypełniała jego męskość. Gruby i ciężki zwisał między nogami, tylko lekko się unosił. 

Do tej pory patrzenie na penisa nie sprawiało mi przyjemności, mój umysł pomijał tę część męskiego ciała. Tym razem zerkałem z ciekawością. Interesowała mnie reakcja jego ciała na dotyk piersi i dupki mojej pielęgniarki. Tylko w ten sposób mogłem ocenić jego podniecenie.
Ja również zrzuciłem obranie. Zostałem tylko w koszulce. Mój kutas stał na baczność. Pielęgniarka tylko się uśmiechnęła zerkając na nasze podniecone penisy. Masażysta stał przy pośladkach pielęgniarki, ja po drugiej stronie stołu tuż przy jej głowie.

Przysunąłem męskość do jej ust dając do zrozumienia, że chcę by go wypieściła językiem. Objęła penisa wargami, zatoczyła językiem kółeczko wokół główki, chwilkę podrażniła ujście cewki. Uśmiechnęła się i powiedziała:
- Wytrzymaj jeszcze chwilę, deser zostawię sobie na koniec.

Masażysta polał olejkiem wzgórek mojej kobiety. Obficie.
- Teraz zajmę się łechtaczką i wsunę w panią dwa palce, ok? - zapytał.
- Proszę zatem nie pytać tylko to zrobić - odpowiedziała.
Chwycił łechtaczkę między kciuk i palec wskazujący. Wykonywał ruchy przypominające podszczypywanie, ale bardzo delikatne. Łechtaczka wyślizgiwała się spomiędzy palców. Moja kobieta przymknęła oczy, widziałem że bardzo się jej to podoba. Masażysta szedł w bardzo dobrym kierunku, orgazm pielęgniarki to była kwestia minut.
Złączył palec środkowy i wskazujący. Dotknął cipkę i przesunął je do wejścia pochwy. Powoli wnikał w ciało mojej kobiety. Wykonywał ruch posuwisty, co chwile jego palce pojawiały się i znikały. Dodał do nich ruch lekko obrotowy. Gładził ścianki pochwy. Widać było, że robi to z zaangażowaniem i w celu wywołania orgazmu.
- Widzę, że panu też się podoba - powiedziałem głośniej.
Pielęgniarka otworzyła oczy i spojrzała na jego krocze. Kutas stał naprężony i gotowy do zabawy. Drżał, falował z każdym uderzeniem serca. Skóra odsłoniła żołądź.
- Przepraszam, to nieprofesjonalne, nie mogę nad tym zapanować.
- Dawno był pan z kobietą? - zapytała.
- Jestem singlem od 3 miesięcy.
- Masturbacja?
- Parę dni temu. 
- Mamy prezerwatywy? - zapytałem głośniej pielęgniarkę, tak aby dać masażyście powód do rozmyślań.
- Bardzo dużo - odpowiedziała - przyniesiesz? Mogą się przydać...


*   *   *
My wiemy jak zakończył się erotyczny masaż. Mamy zadanie dla ciebie, w którym liczy się dobra zabawa twoja i nasza. Podnieć siebie i nas!

Wymyśl zakończenie opowiadania erotycznego i napisz je w komentarzu. 
Zostań moim masażystą i zrób ze mną co zechcesz.

Może masażysta uciekł i nawet nie mogliśmy zapłacić mu za usługę? Może siedliśmy we trójkę przed telewizorem? Może przeżyłam swoją pierwszą podwójną penetrację? My ujawnimy swoją wersję za kilka tygodni, powiedzmy po wakacjach. Do tego czasu chcemy poczytać twoje niegrzeczne myśli :)