piątek, 4 września 2015

Wiśniowy olejek do masażu ciała Femme Fatale Huile de la Chaleur
przepis na soczystą cipkę [test - recenzja - opinia]

Piątkowe recenzje, które wypełniają blog erotyczny, mają przedstawiać różnorodność świata erotycznych gadżetów. Dziś będzie słodko i aromatycznie, bowiem w nasze ręce trafił olejek do masażu ciała Femme Fatale Huile de la Chaleur o bardzo mocnym zapachu wiśni. Już przy samym wymawianiu nazwy można sobie połamać język, który w moim przypadku wyleczyła pielęgniarska cipka. Nie wymawiajcie nazwy głośno, ponieważ w rodzimym języku wychodzi zabawna (i niezbyt ładna) fonetyczna mieszanka (mam na myśli słowo Huile).

Obecnie słowo ekskluzywny jest zdeprecjonowane. Wszystko jest ekskluzywne według speców od marketingu. Ja nie lubię używać tego słowa, jednak patrząc na linię produktów marki Joy Division, tylko ono przychodzi mi do głowy. Szklana buteleczka, wygląd zawartości, soczysty aromat z wiśni, nasycony kolor a nawet... smak.

Wiśniowy olejek do masażu ciała Femme Fatale Huile de la Chaleur - przepis na soczystą cipkę [test - recenzja - opinia]

W ofercie niemieckiego producenta akcesoriów i kosmetyków erotycznych są dwa olejki do masażu. Wiśniowy Huile de la Chaleur oraz waniliowy z drobinkami prawdziwego złota Huile d‘Or de Luxe. Zrobiło się dość ekskluzywnie, prawda?

Firma Joy Division zagościła u nas kilka razy. To oni stworzyli rewelacyjne kulki gejszy Joyballs Secret oraz pyszne lubrykanty smakowe Fresh Fruits Crazy Strawberry i Sex on the Beach. Dlatego jeszcze przed otwarciem butelki wiedziałem, że olejek będzie bardzo dobry. Myliłem się. On jest niesamowity.

masaż erotyczny, opowiadanie, blog, zdjęcia, jak zrobić, olejek, świeca, wiśniowy

Żeby nie być gołosłownym przywołam bardzo rzadko występującą w olejkach cechę - jadalność. Na blogu opisaliśmy do tej pory dwa olejki do masażu (z aromatem cytryny i brzoskwini), które pachną wspaniale, ale nie są jadalne. Było też kilka produktów, które używaliśmy przed powstaniem tej strony. Pocałunki skóry po masażu raczej nie są wskazane, smak jest nijaki lub ohydny. W przypadku  Femme Fatale Huile de la Chaleur Cherry producent poszedł o krok dalej i stworzył olejek o zapachu i SMAKU wiśni. Mogłem mocno wymasować ramiona mojej pielęgniarki i delikatnie wycałować. Później męskimi dłońmi ugniatałem pośladki mojej kobiety i całowałem co co jest między nimi. Na wargach czułem przyjemny i słodki smak wisienki. Mmmm... rewelacja. A później była zmiana. Pielęgniarka wymasowała moje ciało i skupiła się na mosznie. Najpierw masaż a później pocałunki i seks oralny.

blog erotyczny i opowiadania erotyczne, pamiętnik nimfomanki, pielęgniarki

Bardzo podoba mi się podejście firmy do miejsca produkcji żeli i olejków. Są to kosmetyki Made in Germany. Nie są robione w Chinach i transportowane tysiące kilometrów do Europy. Wszystko wytwarzane po sąsiedzku. Przy okazji, to co powinno być standardem, Joy Division cały czas kontroluje jakość olejków. Niezależne ośrodki badawcze przetestowały Femme Fatale pod kątem medycznym i dermatologicznym. Testujemy go od kilku tygodni, żyjemy, nie wyrósł mi drugi penis (a szkoda), zatem jest bezpieczny dla skóry i zdrowia.

Wiśniowy olejek do masażu ciała Femme Fatale Huile de la Chaleur - przepis na soczystą cipkę [test - recenzja - opinia]

Femme Fatale Huile de la Chaleur zrobiono z naturalnych składników takich jak olejek z żożoby, wyciąg z pestek wiśni, aromat owocu wiśni oraz innych składników. Zawiera witaminę E. Po masażu skóra jest pachnąca, miękka, nawilżona i delikatna. Nie klei się, dość szybko wysycha. W sam raz na rozluźniające pieszczoty po całym dniu pracy. Seks po masażu ciała daje zupełnie inne doznania niż szybki numerek. Bez pośpiechu, w zwolnionym tempie, skupieni na sobie. Można przeciągać i zwiększać napięcie seksualne. A wszyscy wiemy do czego to doprowadzi... orgazmu przechodzącego przez całe ciało i ulatującego przez strefy intymne.

najlepszy olejek do masażu, najdroższy, najtańszy, najlepszy, sklep, opinia, blog, ja i moja pielęgniarka

Olejki Femme Fatale sprzedawane są w szklanych buteleczkach o pojemności 100 mililitrów. Zakręcanych, by lepiej chronić zawartość przed wylaniem i wietrzeniem aromatu. Wygląda fajnie i najchętniej postawilibyśmy Femme Fatale na półce w sypialni. Niestety olejki i lubrykanty najlepiej przechowywać w zacienionym i chłodnym miejscu.

Podczas zakupów zwracam uwagę na cenę produktu i jakość. Wiadomo, że najwyższa cena wcale nie gwarantuje najwyższej jakości. Wiśniowy olejek do masażu ciała Femme Fatale Huile de la Chaleur nie należy do najtańszych, ale też nie jest przesadnie drogi. Uważam, że przyjemność, którą daje, intensywny zapach, aromatyczny i słodki smak, sam wygląd produktu są warte tych pieniędzy. Szczególnie polecam na podarunek. Ładnie się prezentuje, jest bezpieczny i neutralny (np. wibrator nie nadaje się na prezent w pewnym etapie związku) i daje przyjemność kobiecie i mężczyźnie. Ze względu na cenę ocena leci oczko niżej.


Olejek Femme Fatale o smaku i zapachu wiśni lub wanilii z dodatkiem złota można kupić w:

http://www.seks-shop.com.pl/olejki_i_swiece_do_masazu.php?pro_id=3207&olejek_do_masazu_femme_fatale_-_huile_de_la_chaleur